St. szer. Aleksandra Socha-Szelagowski drugi raz z rzędu zajęła trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata. – Procentują treningi w Stanach Zjednoczonych – twierdzi mjr Jerzy Świnoga, szef macierzystego klubu szablistki. Polka na turnieju we Francji przegrała tylko jedną walkę – z późniejszą triumfatorką, Ukrainką Olgą Charłan.
St. szer. Aleksandra Socha-Szelagowski
Reprezentantka zegrzyńskiego Wojskowego Zespołu Sportowego rywalizację w Orleanie rozpoczęła od zwycięstwa 15:12 nad Chinką Liu Shan. Następnie nie dała żadnych szans Amerykance Sage Palmedo – pokonała ją 15:4. W walce o ćwierćfinał stoczyła zacięty pojedynek z Amerykanką Anne Elizabeth Stone. Polka przez większość walki przegrywała z rywalką. W końcówce jednak przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę – wygrała jednym trafieniem 15:14. W ćwierćfinale st. szer. Aleksandra Socha-Szelagowski zrewanżowała się Rosjance Jekatierinie Diaczenko za porażkę w półfinale ostatniego Pucharu Świata w Londynie. Polka wygrała 15:11. Dopiero w walce o finał zawodniczka z WZS Zegrze przegrała pierwszą walkę – pokonała ją 15:11 Olga Charłan. Ukrainka wygrała zresztą turniej po zwycięstwie 15:3 nad Rosjanką Diną Galiakbarową.
– Ola ma naprawdę rewelacyjny początek sezonu. Trochę „rozrabia” na tych planszach – mówi mjr Jerzy Świnoga. – Jest doświadczoną zawodniczką i jeśli walczy na luzie, potrafi wykorzystać wszystkie swoje możliwości – dodaje i chwali też dwie inne reprezentantki Wojska Polskiego: st. szer. Irenę Więckowską i st. szer. Bognę Jóźwiak. Pierwsza z nich zajęła w Orleanie ósme miejsce, a druga – 25. Więckowska przegrała jedynie w ćwierćfinale, i to jednym trafieniem, z triumfatorką turnieju. Wygrała natomiast 15:8 z Azerką Sabiną Mikiną, 15:12 z Ukrainką Oleną Woroniną oraz 15:12 ze zwyciężczynią zawodów o Puchar Świata w Londynie, Włoszką Irene Vecchi. Natomiast Jóźwiak po zwycięstwie 15:7 nad koleżanką z reprezentacji szer. Katarzyną Kędziorą stoczyła zacięty pojedynek z Amerykanką Mariel Zagunis. Przed tygodniem obie rywalki walczyły ze sobą o awans do ćwierćfinału turnieju w Londynie – 15:13 wygrała dwukrotna mistrzyni olimpijska i liderka światowego rankingu. W Orleanie historia się powtórzyła. Zagunis ponownie pokonała Polkę 15:13. – Po pierwszych startach naszych szablistek można z optymizmem patrzeć w przyszłość – podkreśla szef zegrzyńskiego WZS.
Nie tak optymistyczne wieści o starcie Polek doszły do nas z Gdańska i Budapesztu, gdzie o punkty Pucharu Świata walczyły florecistki i szpadzistki. W Gdańsku do ćwierćfinału awansowały dwie reprezentantki naszego kraju: Anna Rybicka i Martyna Jelińska. Obie jednak przegrały walki o awans do półfinału. W turnieju głównym wystąpiły również dwie nasze żołnierki. Obie zakończyły rywalizację po drugiej walce. Szer. Martyna Synoradzka wygrała 15:5 z Zuzanną Sobczak i uległa 8:14 Węgierce Gabrielli Vardze. Natomiast szer. Małgorzata Wojtkowiak pokonała 12:8 Francuzkę Unn Toc i przegrała 13:15 z inną zawodniczką trójkolorowych – Gaelle Gebet. Wojtkowiak sklasyfikowano na 18. miejscu w turnieju, a Synoradzką na 20.
W Budapeszcie o pucharowe punkty walczyła m.in. szer. Magdalena Piekarska z zegrzyńskiego WZS. Polka w pierwszym w tym sezonie starcie na międzynarodowej arenie zajęła 19. lokatę. W 1/32 finału wygrała 15:12 z Francuzką Vanessą Galantine, a w następnym pojedynku przegrała 10:15 z reprezentantką gospodarzy Julią Revesz. Turniej wygrała mistrzyni olimpijska z Londynu Ukrainka Jana Szemiakina. Piekarska była najlepszą z Polek. Pozostałe z biało-czerwonych, które awansowały do turnieju głównego, zajęły miejsca: 34. – Małgorzata Bereza, 40. – Małgorzata Stroka i 51. – Blanka Błach.
O sukcesach szablistki czytaj na portalu polska-zbrojna.pl
Szablistki na podium w Pucharze Świata
St. szer. Aleksandra Socha-Szelagowski i drużyna szablistek zajęły trzecie miejsca na zawodach w Londynie. Turniej w Wielkiej Brytanii to pierwsze tegoroczne zawody z cyklu Pucharu Świata. Najlepsze na planszy były Włoszka Irene Vecchi oraz zespół z Ukrainy. |
autor zdjęć: Fot. archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze