W rejonie odpowiedzialności Polskiego Kontyngentu Wojskowego działa aż pięć zespołów wspierających afgańską policję.
Zespoły doradcze PAT (Police Advisor Team), bo to o nich właśnie mowa, to wyspecjalizowane grupy żołnierzy z oddziałów specjalnych i innych oddziałów Żandarmerii Wojskowej, zajmujące się doradzaniem funkcjonariuszom AUP( Afghan Uniform Police) i ANP( Afghan National Police).
Zespoły te zbierają, aktualizują i analizują informacje dotyczące: ukompletowania, wyszkolenia policjantów, lokalizacji nowych posterunków policji. Rozpatrują również wnioski i propozycje co do usprawnienia służby, składane przez komendantów poszczególnych posterunków w prowincji Ghazni. Ponadto, zespoły doradcze zapewniają pomoc w zrozumieniu i właściwej interpretacji przez afgańskich funkcjonariuszy przepisów prawa. Udzielają także daleko idącej pomocy w rozpracowywaniu środowiska przestępczego. – W swojej codziennej działalności, żołnierze organizują szkolenia medyczne, strzeleckie, dochodzeniowo-śledcze i taktyczne. Nasze zespoły uczą również afgańskich policjantów kontroli zamieszek i przestrzegania porządku publicznego oraz udzielają wsparcia w zakresie planowania i prowadzenia gospodarki materiałowej oraz zabezpieczenia logistycznego – wylicza kapitan Jakub Gardeła, dowódca PAT-u Prowincjonalnego.
Ale nie tylko działalność ściśle szkoleniowa jest domeną polskich żandarmów. Żołnierze jednego z zespołów doradczych zaangażowali się w pomoc dla kapitana Ahmada Zia Mahmudzada, komendanta policji w dystrykcie Khwaja Omari. Kapitan Zia w czerwcu 2012 roku stracił obie nogi w wyniku zamachu zorganizowanego na niego przez ekstremistów talibskich. Z uwagi na fakt, iż rany nie goiły się prawidłowo, żandarmi wspólne z innymi komórkami kontyngentu (PRT, CIMIC, S-5, GZM) zorganizowali spotkanie z afgańskimi lekarzami w celu omówienia sposobu udzielenia pomocy dla komendanta, który pomimo wypadku cały czas kierował pracą policji w dystrykcie.
Na początku grudnia polscy lekarze i pielęgniarki w asyście lekarzy afgańskich przeprowadzili operację oczyszczenia ran kapitanowi Ahmadowi Zii. – W czasie tego zabiegu, szpital prowincjonalny w Ghazni ochraniany był przez żołnierzy, że wszystkich pięciu PAT-ów Polskiego Kontyngentu Wojskowego – uchyla rąbka tajemnicy kapitan Gardeła.
Źródło: kpt. Janusz Błaszczak
autor zdjęć: Archiwum PAT
komentarze