Piętnaście ministerstw i instytucji centralnych, wojsko, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i trzy samorządy wojewódzkie biorą udział w ćwiczeniach zarządzania kryzysowego NATO. Podczas szkolenia zostaną sprawdzone procedury i koordynacja działań w przypadku zmasowanego ataku na Polskę.
W hipotetycznym scenariuszu, który jest podstawą ćwiczeń CMX 2012 (Crisis Management Exercise), terroryści zaatakowali nasz kraj przy użyciu broni chemicznej, biologicznej i ładunków wybuchowych zawierających substancje promieniotwórcze. Równolegle zagrożona została także infrastruktura informatyczna. Cyberataki hakerów sparaliżowały bowiem systemy w rafineriach naftowych.
CMX są największymi tego typu ćwiczeniami przeprowadzanymi przez NATO. Biorą w nich udział kluczowe instytucje natowskiego systemu zarządzania kryzysowego, czyli Kwatera Główna NATO i dowództwa strategiczne Sojuszu. W tym roku NATO zdecydowało, że CMX 2012 zostanie przeprowadzone razem z ćwiczeniami obrony cyberprzestrzeni – Cyber Coalition 12. Według scenariusza, na terenie kilku państw NATO dochodzi do zamachów terrorystycznych przy wykorzystaniu bomb chemicznych, biologicznych i promieniotwórczych. Cyberterroryści zaatakowali również sieci komputerowe elektrowni jądrowych i zakładów chemicznych.
Polska w ćwiczeniach CMX bierze udział od dwunastu lat. W tym roku, aby jeszcze lepiej przetestować narodowy system zarządzania kryzysowego, zdecydowano, że natowskim ćwiczeniom towarzyszyć będą krajowe ćwiczenia uzupełniające. Ich organizatorem jest Rządowe Centrum Bezpieczeństwa oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Scenariusz polskich ćwiczeń zakłada, że hakerzy zaatakowali infrastrukturę teleinformatyczną rafinerii naftowych. W efekcie cyberataku w części kraju na stacjach paliw zaczyna brakować benzyny i oleju napędowego. Konieczne jest nie tylko przywrócenie dostaw, ale również dostarczenie paliw tym, którzy potrzebują ich najbardziej, czyli policji, straży pożarnej i szpitalom.
W ćwiczeniach CMX 2012, oprócz wymienionych już podmiotów, wezmą udział przedstawiciele m.in. Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Transportu, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz zespoły zarządzania kryzysowego z województw świętokrzyskiego, mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego. W charakterze obserwatora w ćwiczeniach uczestniczy również Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
CMX 2012 to ćwiczenia przede wszystkim cywilnych organów zarządzania kryzysowego. Wojsko ma jednak niepowtarzalną okazję, aby w ich trakcie przetestować swoje procedury. Podkreślał to gen. Mieczysław Cieniuch, szef Sztabu Generalnego WP, który wizytował dziś Centrum Zarządzania Kryzysowego MON. – Choć nasza rola ma charakter pomocniczy, to jednak obserwujemy i analizujemy napływające informacje w pełnym zakresie. Ćwiczenia o takiej skali dają wymierne korzyści, a dobrym przykładem jest choćby ich wpływ na system wykrywania skażeń, który jest częścią systemu krajowego. CMX 2012 będą doskonałą okazją do sprawdzenia wybranych procedur działania przed zbliżającymi się ćwiczeniami pk. „Błysk-12”, które zamykają roczny okres szkolenia Krajowego Systemu Wykrywania Skażeń i Alarmowania – powiedział gen. Cieniuch.
W CMX 2012, poza państwami sojuszniczymi, biorą udział państwa partnerskie NATO: Austria, Finlandia i Szwecja. Natomiast Australia, Irlandia i Szwajcaria, podobnie jak Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (ICRC), Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) oraz przedstawiciele Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (EEAS), uczestniczą w nich jako obserwatorzy.
autor zdjęć: SGWP
komentarze