moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nie każdy może być komandosem

Dwie trzecie żandarmów z Oddziału Specjalnego z Gliwic przeszło selekcję do najmłodszej jednostki Wojsk Specjalnych – AGAT-u. Reszta, około stu żołnierzy, nie poradziła sobie z tym morderczym testem.

Jednostkę Wojskową AGAT utworzono rok temu na bazie zlikwidowanego Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej z Gliwic. Jej dowódcą został wówczas płk Sławomir Berdychowski, były oficer GROM-u. Zdecydował on, że wszyscy żołnierze gliwickiego oddziału żandarmerii dostaną szansę służby w nowej jednostce. Warunek był jeden – muszą przejść selekcję jak każdy operator Wojsk Specjalnych. Większość z gliwickich żołnierzy stanęła do sprawdzianu.

Selekcje do AGAT-u zaczęły się jesienią ubiegłego roku, a zakończyły kilka dni temu. Było ich dziesięć i wszystkie odbywały się w Bieszczadach. Większość żandarmów, która się tam stawiła, zaliczyła test pomyślnie, jednak jedna trzecia odpadła.

– Nie mogliśmy przyjmować do służby żandarmów bez ponownych kwalifikacji – wyjaśnia ppłk Marek Gryga, szef szkolenia AGAT-u, który nadzorował wszystkie bieszczadzkie testy, oprócz pierwszego – własnego, wtedy kierownikiem był płk Berdychowski. – W Wojskach Specjalnych wymagania wobec żołnierzy są znacznie wyższe. Inna jest przecież specyfika działań żandarmów, a inna operatorów, którzy muszą umieć działać na tyłach wojsk nieprzyjaciela. Chociażby tylko z tego powodu nie każdy żandarm ma predyspozycje, by być komandosem.

Jak dodał w rozmowie z portalem „Polska Zbrojna”, kwalifikacja do służby w jednostce składa się z dwóch elementów – testu sprawności fizycznej i badań psychologicznych. Chodzi o to, by wybrać takich żołnierzy, którzy sprostają wymaganiom stawianym komandosom. W Bieszczadach instruktorzy sprawdzali zdolność żołnierzy do wykonywania wielodniowych, długodystansowych, forsownych marszów z dużym obciążeniem w trudnych warunkach terenowych i pogodowych. Wystawiano na próbę ich wolę walki, zdolność do działania prawie bez snu i jedzenia.

Płk Berdychowski w rozmowie z portalem „Polska Zbrojna” podkreśla, że żandarmi, którym udało się przejść selekcje, to świetni kandydaci na operatorów i będą tworzyli trzon jednostki. – Ci, którzy jako pierwsi przeszli proces selekcji, byli już na szkoleniu zagranicą i wiemy, że będziemy mieli z nich pożytek – mówi dowódca. – Niestety ci, którzy nie spełnili warunków, musieli się z nami pożegnać lub będą musieli niebawem. Pułkownik Berdychowski wyjaśnił, że jego jednostka ma być w  przyszłości zapleczem kadrowym dla innych jednostek specjalnych. Dlatego musi zwracać szczególną uwagę na dobór ludzi, ich predyspozycje i kwalifikacje.

EŻ, BP

autor zdjęć: Archiwum DWS

dodaj komentarz

komentarze


Wyrok za tragiczny wypadek
 
Więcej na mieszkanie za granicą
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trzy dekady DGW
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Ile kosztują Starlinki dla Ukrainy
Więcej polskiego trotylu dla USA
Więcej amunicji do Rosomaków
Wylicytuj Buzdygan i pomóż chorym dzieciom!
Żołnierze walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Żołnierze usuwają skutki nawałnicy
Kolejowy sabotaż udaremniony
Strażnik nieba
Tych chwil z Dachau nie da się wymazać…
Poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej
Polskie F-16 w służbie NATO
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Sport kształtuje mentalność
Podniebny Pegaz
Zwycięstwo mordercy
Zatopiony problem
Ratownicy medyczni szkolą się z samoobrony
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Feniks zakończony. Pomoc trwa
Henry Szymanski na tropie prawdy
Szabla hubalczyków
Pracowity dyżur Typhoonów
Medycyna na morzu
Powstaje armia dronów
Debiut polskiego AW149
Wyścig zbrojeń wystartował
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Baltic Sea Under Control
Niezawiniona śmierć niezłomnego gen. Fieldorfa
Poznać rakietowego Homara
Double Eagle – podwodny tropiciel
W Ełku wykuwają charaktery
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Su-22, czyli cztery dekady w siłach powietrznych
Nowi generałowie Wojska Polskiego
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
Podniebne wsparcie sojuszników
Polskie rakiety do Homara-K już za trzy lata
Składy wysokiego ryzyka
Rex Bolizlavus
Pilecki ucieka z Auschwitz
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Święto ludzi z pasją
Dobra wiadomość dla miłośników lotnictwa
Pierwsza misja Gripenów
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Viva Polaki! Viva liberatori!
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
„Pułaski” na Atlantyku
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Rodzina na wagę złota

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO