moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Operacja NATO u brzegów Estonii

Zniszczono 24 miny z czasów II wojny światowej. To bilans operacji „Estonian HODOPS” przeprowadzonej przez natowski zespół okrętów SNMCMG1. Jednostki operowały na Zatoce Ryskiej. Wspierał je polski trałowiec ORP „Necko” z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu, który na misję wyruszył jeszcze latem.

Operacja rozpoczęła się w połowie października i trwała dziesięć dni. W tym czasie cztery niszczyciele min z Niemiec, Holandii, Belgii i Finlandii przeczesywały wydzielone boksy na wodach terytorialnych Estonii. Załogi korzystały z okrętowych sonarów i autonomicznych pojazdów podwodnych. Udało im się namierzyć 25 min z czasów II wojny światowej. 24 z nich zostały zneutralizowane. Informacje o lokalizacji pozostałych obiektów dowództwo zespołu przekazało estońskiej marynarce. Tego rodzaju znaleziska pozostawia się na miejscu w przypadku, gdy ich detonacja mogłaby zagrozić znajdującej się w pobliżu infrastrukturze krytycznej lub zalegającym na dnie wrakom. Miny zwykle niszczone są w późniejszym terminie, po przeholowaniu w inne, bezpieczne miejsce.

Podczas I i II wojny światowej wody obecnych państw bałtyckich zaliczały się do najintensywniej minowanych akwenów świata. Miny stawiali tam przede wszystkim Niemcy i Rosjanie. Niektóre zagrody miały utrudnić przeciwnikowi dostęp do portów, inne zablokować kluczowe szlaki żeglugowe. – Do tej pory w wodach oblewających Litwę, Łotwę i Estonię spoczywać może nawet 70 tys. starych min i niewybuchów – przyznaje kmdr ppor. Kamil Kalina, który podczas drugiej części misji dowodzi ORP „Necko”, a jednocześnie stoi na czele PKW „Noteć”. Kontyngent tworzy załoga oraz dodatkowo zaokrętowani na pokładzie marynarze.

REKLAMA

Akweny państw bałtyckich są sukcesywnie oczyszczane zarówno przez miejscowe marynarki wojenne, jak i NATO. – Podczas takich operacji wykorzystywane są historyczne mapy z pozycjami zagród minowych – tłumaczy kmdr ppor. Kalina. Nie oznacza to oczywiście, że załogi okrętów idą jak po sznurku od jednej pozycji do drugiej. Stara dokumentacja jest pełna luk, często też zawiera nieprecyzyjne informacje. Każde wskazane miejsce trzeba więc weryfikować. Bywa, że marynarze trafiają na znaleziska nieodnotowane na mapach.

Polskie okręty w ostatnich latach wielokrotnie brały udział w rozminowywaniu tej części Bałtyku. Podczas „Estonian HODOPS” (Historic Ordnance Disposal Operations) ORP „Necko” miał jednak inne zadanie. – Wspólnie z łotewskim okrętem dowodzenia LVNS „Virsaitis” zabezpieczaliśmy rejon działań SNMCMG1. Monitorowaliśmy ruch cywilnych statków, ale też okrętów Federacji Rosyjskiej – informuje dowódca PKW „Noteć”. Podobne zadania ORP „Necko” dostawał już wcześniej. To element natowskiej operacji „Baltic Sentry”, która polega na pilnowaniu podmorskiej i nawodnej infrastruktury krytycznej, ale też obserwowaniu tankowców z tzw. floty cieni. Zaliczane do niej statki trudnią się transportem objętej sankcjami rosyjskiej ropy. – Zwykle meldujemy przełożonym o ich trasie i zachowaniu, ale też gromadzimy dokumentację w postaci zdjęć – tłumaczy kmdr ppor. Kalina. I przyznaje, że w ostatnim czasie zadania SNMCMG1 uległy pewnej modyfikacji. – Nieco mniej uwagi niż dotąd poświęcamy działaniom minowym. Bardziej skupiamy się za to na zadaniach patrolowych, monitoringu.... – zaznacza.

Obecnie SNMCMG1 składa się z sześciu okrętów. Zespołem kieruje sztab międzynarodowy, którego główną siłę stanowią żołnierze powołani przez marynarkę wojenną Łotwy. ORP „Necko” dołączył do misji 1 lipca. Polski trałowiec pod koniec sierpnia wziął udział w dużych natowskich ćwiczeniach pod kryptonimem „Northern Coasts”. Jego zadanie polegało na poszukiwaniu min na podejściach do portów i szlakach żeglugowych w okolicach Niemiec oraz Danii. Teraz przeprowadził operację przeciwminową u wybrzeży Estonii, wkrótce zaś czeka go kolejne tego typu przedsięwzięcie, tyle że na wodach Finlandii. Misja PKW „Noteć” potrwa do końca grudnia. – To pierwszy w historii kontyngent sformowany przez nasz dywizjon – mówił, zapowiadając operację kmdr por. Sławomir Góra, dowódca 12 Dywizjonu Trałowców, w którym na co dzień służy ORP „Necko”.

SNMCMG1 to jeden z czterech stałych zespołów okrętowych NATO. Wszystkie należą do sojuszniczych Sił Odpowiedzi. Oznacza to, że w razie potrzeby niemal z marszu mogą zostać wysłane w rejon kryzysu bądź na wojnę.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: SNMCMG1

dodaj komentarz

komentarze


Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Rosyjski Ił-20 przechwycony przez polskie MiG-29
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
MID w nowej odsłonie
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Abolicja dla ochotników
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
Bóbr na drodze Hannibala
Kircholm 1605
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Żołnierze dostaną poradnik o sprawności i zdrowym stylu życia
Wyrównać szanse
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Żywy pomnik pamięci o poległych na misjach
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Polskie drony nadlecą z Sochaczewa
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Loty szkoleniowe na AW149. Piloci: to jest game changer
Medale dla sojuszników z Niderlandów
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
UBM, czyli przepis na ekspresową budowę
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
„Road Runner” w Libanie
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
WOT dostanie 13 zestawów FlyEye
Polski „Wiking” dla Danii
„Trenuj z wojskiem” 7 za nami
Szli po odznakę norweskiej armii
Koniec dzieciństwa
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Kolejne „Husarze” w powietrzu
W wojsku orientują się najlepiej
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Sztuka i służba w jednym kadrze
Hiszpanie pomogą chronić polskie niebo
Wellington „Zosia” znad Bremy
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Operacja NATO u brzegów Estonii
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
W Warszawie stanie pomnik pierwszego szefa SGWP
DragonFly czeka na wojsko
„JUR” dla terytorialsów
Brytyjczycy na wschodniej straży
Wsparcie dla rodziny z Wyryk
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Zamiast szukać skarbów, uczyli się strzelać
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Nie tylko dobrze walczyć, lecz także ratować
Standardy NATO w Siedlcach
Mity i manipulacje
Niezłomni w obronie
Priorytetowe zaangażowanie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO