Sytuacja bezpieczeństwa w Europie, wsparcie Ukrainy oraz wzmocnienie zdolności obronnych wschodniej flanki Sojuszu – to główne tematy rozmów ministrów obrony Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Szefowie resortów obrony państw V4 dyskutowali także o zbliżającym się szczycie NATO i uzgodnili, że misja Air Policing w słowackiej przestrzeni powietrznej będzie kontynuowana.
Ministrowie obrony państw Grupy Wyszehradzkiej, czyli: Polski – wicepremier Mariusz Błaszczak, Słowacji – Martin Sklenár, Węgier – Kristóf Szalay-Bobrovniczky i Czech – wiceminister Daniel Blažkovec, spotkali się w poniedziałek rano w Szczyrbskim Jeziorze na Słowacji. Politycy dyskutowali m.in. o sytuacji bezpieczeństwa w Europie i agresji Rosji na Ukrainę. Rozmawiali o zbliżającym się szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie, a ponadto podsumowali działania grupy w ciągu ostatniego roku. Spotkanie było zwieńczeniem słowackiego przewodnictwa w V4.
– Naszym celem jest wzmocnienie zdolności obronnych państw stanowiących Grupę V4. Ściśle ze sobą współpracujemy w formacie wyszehradzkim, formacie B9 czy też na forum Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział wicepremier Mariusz Błaszczak podczas konferencji prasowej. Jako przykład współdziałania Polski, Czech, Słowacji i Węgier wskazał dyżur Grupy Bojowej Unii Europejskiej. – Dyżur bojowy Grupy V4 trwa do końca czerwca. Jesteśmy za tym, by w przyszłości miały miejsce kolejne edycje takiego dyżuru – dodał szef polskiego MON-u. Minister podkreślił, że interoperacyjność pomiędzy krajami V4 buduje się m.in. poprzez wspólne ćwiczenia żołnierzy i modernizację sił zbrojnych. – Zadeklarowałem otwartość na współpracę, jeśli chodzi o wdrożenie zachodniego sprzętu, który zastępuje sprzęt postsowiecki – mówił na Słowacji Błaszczak. Przyznał, że rozmowy szefów resortów obrony V4 dotyczyły także zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie. – Przede wszystkim zależy nam na wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu i w tym właśnie celu skoordynowane są nasze działania. Rozmawialiśmy ponadto o wzmocnieniu potencjału, jeśli chodzi o przemysł zbrojeniowy – powiedział szef MON-u. Przypomniał o współpracy w zakresie produkcji amunicji, ale jak mówił, „chcielibyśmy również zainteresować naszych partnerów polską bronią”. – Mam tu na myśli Pioruny, czyli polskiej produkcji rakiety przeciwlotnicze, które doskonale sprawdziły się w rękach Ukraińców broniących swojej niepodległości – dodał.
Wicepremier Błaszczak wspomniał też o imperialnych zapędach Moskwy, odniósł się także do wysadzenia przez Rosjan tamy na Dnieprze. – To dowodzi, że Rosja nie ma żadnych hamulców i za wszelką cenę chce wzmocnić swoją pozycję oraz jeszcze silniej atakować Ukrainę. Tę eksplozję trzeba odbierać jako próbę opóźnienia kontrofensywy ukraińskiej. A przecież doprowadziła ona do realnego zagrożenia ludności cywilnej zamieszkującej zalane tereny. Sprzeciwiamy się takiej polityce, sprzeciwiamy się odbudowie imperium Rosji – dodał.
Minister obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovniczky podkreślił natomiast, że wojna w Ukrainie w znacznym stopniu wpływa na kraje leżące na wschodniej flance NATO i bezpieczeństwo w regionie. – Ważne jest to, abyśmy profesjonalnie utrzymywali naszą współpracę. Pokój jest naszym najważniejszym celem – podkreślił Węgier. Wiceminister obrony Czech Daniel Blažkovec przyznał, że ważne jest obecnie wsparcie walczącej Ukrainy, a szef słowackiego resortu obrony Martin Sklenár zaznaczył, że w tak trudnych czasach kraje V4 mogą na sobie wzajemnie polegać. Odniósł się w ten sposób do podpisanej dziś deklaracji politycznej dotyczącej utrzymania na Słowacji misji Air Policing.
Umowa o ochronie słowackiej przestrzeni powietrznej została podpisana w ubiegłym roku przez ministrów obrony Polski, Czech i Słowacji. Zgodnie z porozumieniem polskie i czeskie siły powietrzne przez ostatni rok na zmianę chroniły niebo nad Słowacją. Wsparcie polskich i czeskich lotników dla Słowaków wynika z przezbrojenia tamtejszych sił powietrznych. Z eksploatacji wycofano już posowieckie samoloty MiG-29, a za rok służbę w słowackiej armii rozpoczną wielozadaniowe F-16.
autor zdjęć: Leszek Chemperek/ CO-MON
komentarze