W Polsce są już kolejne egzemplarze sprzętu południowokoreańskiej produkcji. Do portu w Gdyni dotarło dziś 12 armatohaubic samobieżnych K9A1 Thunder oraz pięć czołgów K2 Black Panther. Taką informację przekazał wicepremier, minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak. Zapowiedział też pierwsze ćwiczenia, podczas których Czarne Pantery otworzą ogień.
„Wojsko Polskie coraz silniejsze! Dziś rano do portu w Gdyni dopłynęło kolejnych 12 armatohaubic K9 i pięć czołgów K2” – poinformował dzisiaj w mediach społecznościowych wicepremier Mariusz Błaszczak. „To istotne wzmocnienie potencjału naszej artylerii i wojsk pancernych” – zaznaczył.
Szef MON-u przypomniał, że dostawa uzbrojenia to efekt umów, które Polska zawarła z jego producentami w ubiegłym roku. Ich realizacja rozpoczęła się w grudniu. Wówczas Korea dostarczyła do Polski dziesięć czołgów K2 i 24 armatohaubice K9. Sprzęt trafił do wyposażenia 20 Brygady Zmechanizowanej w Morągu oraz 1 Brygady Artylerii w Węgorzewie. – Niedawno na poligonie w Toruniu odbyło się pierwsze strzelanie z armatohaubic K9. Niedługo zaproszę państwa na pierwsze strzelanie z czołgów K2 – poinformował minister Błaszczak.
Wicepremier zwrócił uwagę, że sprzęt otrzymały jednostki 16 Dywizji Zmechanizowanej, która stacjonuje na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, czyli w rejonie graniczącym z Rosją. – To oczywiście nie jest przypadek. Chodzi o stworzenie takiej siły, która będzie odstraszała agresora – powiedział wicepremier. Stwierdził także, że polskie siły zbrojne są coraz silniejsze. – To realizacja natowskiej doktryny odstraszania. Kiedy dodamy do tego stałą obecność wojsk amerykańskich w naszym kraju, to udowadniamy, że ten system, który tworzymy od 2015 roku, jest skuteczny – podkreślił.
Z kolei ppłk Krzysztof Płatek, rzecznik Agencji Uzbrojenia, doprecyzował, że dzięki dzisiejszej dostawie Wojsko Polskie będzie wkrótce dysponowało łącznie 48 armatohaubicami K9 i 15 czołgami K2. – Kolejne dostawy będą jeszcze w tym roku – zapewnił. Polska chce bowiem pozyskać łącznie tysiąc czołgów K2 i 672 armatohaubice K9. Zgodnie z umowami pierwsze 180 pancernych K2 trafi do sił zbrojnych do końca 2025 roku, a dostawy 212 armatohaubic zaplanowano na lata 2022–2026. Docelowo oba rodzaje uzbrojenia będą produkowane w Polsce. W ten proces będą zaangażowane należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej spółki: Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne (czołgi K2) i Huta Stalowa Wola (armatohaubice K9).
autor zdjęć: Maciej Nędzyński/CO MON
komentarze