W grudniu do Polski dostarczono 63 opancerzone pojazdy Cougar. Zanim amerykańskie MRAP-y zostaną przekazane użytkownikom, będą dostosowywane do wymogów polskiej armii i krajowych przepisów drogowych. Zajmują się tym m.in. specjaliści z 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej. Cougary przejdą badania techniczne, otrzymają nowe oświetlenie i polskie tablice rejestracyjne.
O dostawie kolejnej partii opancerzonych wozów MRAP Cougar 4x4 dla polskich sił zbrojnych poinformowała 1 Pomorska Brygada Logistyczna. Zgodnie z komunikatem, w grudniu do Polski dostarczono 63 opancerzone wozy amerykańskie. To kolejna transza zamówionych w 2021 roku MRAP-ów. Zgodnie z umową o wartości 27,5 mln dolarów, do Polski trafi 300 wozów tego typu. Pierwsze Cougary w kraju pojawiły się w czerwcu tego roku. Wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak informował wówczas, że pojazdy zostaną przekazane jednostkom rozlokowanym na wschodzie Polski. I tak się stało. Kilkadziesiąt wozów jest już używanych w 16 Dywizji Zmechanizowanej i 18 Dywizji Zmechanizowanej, a kolejne egzemplarze przygotowywane są do eksploatacji w siłach zbrojnych.
Nowo dostarczonymi Cougarami zajmują się specjaliści z 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej. – Nie zmieniamy konstrukcji i parametrów technicznych pojazdu oraz znacząco go nie modyfikujemy, dostosowujemy wozy do polskich przepisów – zaznacza płk Witold Bartoszek, dowódca 1 BLog. Chodzi tu zarówno o wymagania polskiej armii, ale także o przepisy Prawa o ruchu drogowym. Obsługą wozów zajmują się żołnierze z 52 Batalionu Remontowego z Czarnego w województwie pomorskim. – Każdy z dostarczonych do nas pojazdów przechodzi najpierw ocenę stanu technicznego, bo prace przy sprzęcie zaczynamy zawsze od usunięcia wszystkich niesprawności – mówi ppłk Aleksander Suchanowski, dowódca 52brem. – Następnie demontujemy niektóre elementy ruchome i przygotowujemy wozy do malowania. Zmieniamy kamuflaż Cougarów i malujemy je na kolor khaki – dopowiada oficer.
To nie wszystko. Pojazdy mają także montowane kierunkowskazy i światła mijania oraz uchwyty na dodatkowe wyposażenie i broń osobistą żołnierzy. Logistycy wymieniają także wszystkie filtry i płyny eksploatacyjne. Pojazdy przechodzą kolejne badania diagnostyczne i dopiero zarejestrowane trafiają do użytkowników. Dostosowaniem Cougarów do polskich przepisów zajmują się także żołnierze z 10 Opolskiej Brygady Logistycznej, a konkretnie 55 Batalion Remontowy.
Cougar 4×4 waży ponad 17 t, ma 5,9 m długości, 2,7 m szerokości i 2,6 m wysokości. Jest tak skonstruowany, że zapewnia dwuosobowej załodze oraz czterem żołnierzom desantu ochronę przed eksplozją ładunku wybuchowego o mocy 7 kg trotylu pod podwoziem i aż 14 kg trotylu pod kołem. Z Cougarów 4x4 korzystali na misjach w Iraku i Afganistanie amerykańscy marines, a potem pododdziały amerykańskich wojsk lądowych.
autor zdjęć: A. Wolska
komentarze