Czarna taktyka. Na tym zagadnieniu skupili się tym razem byli operatorzy Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca podczas szkolenia z terytorialsami. To już druga część tego typu zajęć.
European Security Academy we Włościejewkach, a dokładnie obiekt „Mogadisz”. To właśnie tam szkolili się instruktorzy 3 kompanii lekkiej piechoty ze 124. blp ze Śremu. Do współpracy zaprosili także kolegów z 11. MBOT oraz 5. MBOT.
Dwudniowy trening był kontynuacją poprzedniego modułu szkoleniowego, który miał miejsce w lipcu. Instruktorzy z C.T.C. Operated by Operators, sprawdzili, czego żołnierze nauczyli się podczas poprzednich ćwiczeń i przeszli do kolejnego zagadnienia. Tym razem terytorialsi ćwiczyli poruszanie się w terenie zurbanizowanym, szturm na budynek oraz obronę a także pracę na latarkach zamontowanych na broni.
Czas spędzony z byłymi operatorami JWK z Lublińca każdorazowo wzbogaca nasz warsztat. Do zajęć zostali wyselekcjonowani instruktorzy, którzy swoją wiedzę będą przekazywać podczas szkoleń rotacyjnych kolejnym żołnierzom mojej kompanii – tłumaczy por. Krzysztof TROJAN, dowódca 3. klp ze Śremu. - Cieszy nas zaangażowanie oraz chęć rozwoju żołnierzy WOT. Zarówno my jak i oni mamy jasno sprecyzowane plany oraz potrzeby szkoleniowe, które odpowiadają zagrożeniom i wyzwaniom współczesnego pola walki. Cieszy nas fuzja rynku prywatnego oraz wojskowego, wymiana doświadczeń i wiedzy na każdym etapie szkolenia... "BO PRZEWAGA MUSI BYĆ PO NASZEJ STRONIE" – mówi „Wodzu”, instruktor C.T.C. Operated by Operators.
Praca z amunicją UTM (z użyciem zestawów konwersyjnych z wykorzystaniem amunicji barwiącej do karabinków MSBS Grot) pozwoliła zweryfikować, jakie techniki żołnierze zdołali już opanować, a którym muszą poświęcić nieco więcej czasu. Tego typu szkolenie pozwala na zachowanie pełnego realizmu podczas ćwiczeń force on force. Warto podkreślić, że trening odbywał się zarówno w świetle dziennym, jak i w ciemności, na dystansie od 2- 40m.
Tekst: por. Anna Jasińska-Pawlikowska
autor zdjęć: DWOT
komentarze