Działania taktyczne, strzelania w dzień i w nocy, a także współpraca z władzami lokalnymi i społeczeństwem – tak w skrócie można scharakteryzować udział 12 Brygady Zmechanizowanej w ćwiczeniu taktycznym z wojskami pod kryptonimem Dragon-21.
Chociaż pierwszy raz od dłuższego czasu 12 Brygada Zmechanizowana imienia generała broni Józefa Hallera ze Szczecina nie jest głównym ćwiczącym w trakcie ćwiczenia pk. Dragon, to jednak żołnierze „Błękitnej” nie narzekają na brak zadań. Działania zarówno w dzień, jak i w nocy, nagłe alarmy, przemieszczenia, rozmieszczenia czy strzelania to dla nich chleb powszedni, ale szczecińscy żołnierze kładą równie duży nacisk na szeroko pojętą współpracę cywilno-wojskową.
Po wykonaniu przejazdu ze Szczecina na Warmię i Mazury żołnierze 12 Brygady realizują wymagające zadania na Warmii i Mazurach. Chociaż tym razem nie tworzą tak licznego pododdziału jak z reguły, gdyż jest ich tylko kilkuset zamiast ponad tysiąca to charakter zadań nie różni się dla nich zasadniczo.
Jak sami twierdzą jednogłośnie: - Jesteśmy przyzwyczajeni do możliwie najtrudniejszych zadań w najmniej spodziewanej chwili” są dopiero na półmetku ćwiczenia i jeszcze wiele ciekawych wyzwań spotka ich z pewnością podczas tegorocznego, największego ćwiczenia Wojska Polskiego pk. DRAGON-21.
Tekst: kpt. Błażej Łukaszewski
autor zdjęć: kpt. Błażej Łukaszewski
komentarze