Od 3 lutego na terenie całego kraju startuje kwalifikacja wojskowa. Przed komisjami kwalifikacyjnymi szukajcie żołnierzy w oliwkowych beretach – opowiedzą Wam oni o służbie w WOT, opiszą proces rekrutacji i przedstawią jakie profity czekają na tych, którzy zdecydują się wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej.
W zeszłym roku rekrutacja prowadzona przez żołnierzy WOT podczas kwalifikacji wojskowej przyniosła aż 7000 wniosków o powołanie do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej. Najwięcej chętnych do wstąpienia w szeregi terytorialsów spośród osób stających przed komisjami kwalifikacyjnymi było na Kujawach i Pomorzu, Podkarpaciu oraz południowym Mazowszu. Jak będzie w tym roku? Dowiemy się za kilka miesięcy.
Tegoroczna kwalifikacja wojskowa rusza 3 lutego i potrwa do końca kwietnia. Obejmie ona ok. 215 tys. młodych Polaków. Na komisję muszą stawić się obligatoryjnie 19-latkowie z rocznika 2001. Wezwanie otrzymają także urodzeni w latach 1996-2000, którzy do tej pory nie mają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej. Stawiennictwo na kwalifikacji jest obowiązkowe. W tym roku, podobnie jak rok i dwa lata temu przy powiatowych komisjach na terenie północnego Mazowsza pojawią się rekruterzy z 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej. Żołnierze w oliwkowych beretach opowiedzą o służbie w WOT, opiszą proces rekrutacji i przedstawią jakie profity czekają na tych, którzy zdecydują się wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej.
Już od poniedziałku, tj. 3 lutego, mazowieckich terytorialsów będzie można spotkać przy komisjach wojskowych w Pułtusku oraz Łosicach, natomiast od 4 lutego także w Ostrołęce. W późniejszych terminach, dotrą także do Ciechanowa, Wyszkowa, Mińska Mazowieckiego, Siedlec i Warszawy.
Kwalifikacja wojskowa to dobry moment dla młodych ludzi, by rozważyć kierunki swojego życiowego rozwoju. Żołnierze OT mogą uczyć się, pracować lub studiować i jednocześnie służyć, zdobywając w ten sposób nowe doświadczenia. Służba w Wojskach Obrony Terytorialnej umożliwia pogodzenie dotychczasowej aktywności ze służbą ojczyźnie i lokalnej społeczności. - Decyzja o założeniu munduru to wyraz ogromnej odpowiedzialności, a ta czyni dorosłość rzeczywistą. Kwalifikacja wojskowa to dobry moment by wykonać ten krok. W tym roku, przy komisjach kwalifikacyjnych spotkacie żołnierzy w oliwkowych beretach, który doradzą co zrobić by wziąć odpowiedzialność za innych zakładając mundur żołnierza Wojska Polskiego – mówi gen. dyw. Wiesław KUKUŁA, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej.
Komisje kwalifikacyjne powoływane są na szczeblu każdego powiatu, orzekają one o zdolności do czynnej służby wojskowej. Stając na wezwanie komisji w jednym miejscu i czasie można uzyskać kategorię zdrowia, założyć ewidencję wojskową i otrzymać książeczkę wojskową. Można też złożyć wniosek do służby w piątym rodzaju sił zbrojnych – Wojskach Obrony Terytorialnej.
Od początku budowy formacji wnioski o służbę w WOT złożyło już ponad 45 000 polskich obywateli. Wciąż na terenie całego kraju można składać wnioski o powołanie do służby w WOT. Można to zrobić osobiście w Wojskowej Komendzie Uzupełnień lub wypełniając formularz na portalu e-PUAP.
Wojska Obrony Terytorialnej funkcjonują jako odrębny rodzaj sił zbrojnych od początku 2017 roku. Docelowa liczebność formacji to 53 tys. żołnierzy w siedemnastu brygadach OT (po jednej w każdym województwie i dwie na terenie Mazowsza). Głównym zadaniem WOT jest przeciwdziałanie skutkom kryzysów i klęsk żywiołowych, uzupełnianie i wspieranie służb ratowniczych, a w razie wojny współdziałanie z wojskami operacyjnymi.
Tekst: Aneta Szczepaniak
autor zdjęć: DWOT
komentarze