Tortu nie będzie! Będzie wycisk! – rzucił płk Szczepan Głuszczak, dając znak do rozpoczęcia treningu. Zajęcia pod szyldem „Projekt Wojownik” odbyły się już po raz dwudziesty. O to, by ich uczestnicy zostawili trochę zdrowia na macie, zadbali mł. chor. rez. Arek „Motyl” Dembiński, były żołnierz GROM-u, i Andrzej Garbaczewski, trener kadry narodowej jednej z odmian kick-boxingu.
Zgodnie z tradycją, treningi sztuk walki organizowane w ramach „Projektu Wojownik” prowadzą mistrzowie w swoim fachu. Dotychczas weterani ćwiczyli pod okiem między innymi Joanny Jędrzejczyk czy Jana Błachowicza, zawodników UFC. Jubileuszowa, dwudziesta edycja cyklu „Projekt Wojownik” odbyła się w Siedlcach, gdzie stacjonuje dowództwo 18 Dywizji Zmechanizowanej, a jej uczestnicy musieli zmierzyć się z wyzwaniem, które rzucił im… kolega. Trening poprowadził bowiem mł. chor. rez. Arek „Motyl” Dembiński, były żołnierz, który odpowiadał za szkolenie z walki wręcz w Jednostce Wojskowej GROM. Podoficer jest weteranem misji w Afganistanie oraz medalistą mistrzostw Polski i Europu w kick-boxingu. – Ćwiczyliśmy dziś ciosy kick-boxerskie i bokserskie. Pokazałem też uczestnikom zajęć elementy walki nożem – mówił po treningu. – Coraz więcej słyszy się o tego typu atakach, dlatego to bardzo ważne, aby każdy wiedział, jak się wówczas zachować. To może okazać się przydatne nie tylko w czasie służby. Każdy powinien wiedzieć jak bronić siebie i swoich bliskich – podkreślał żołnierz, który był ranny podczas misji.
Na zajęciach stawiło się ponad 40 osób. Wśród nich między innymi żołnierze 18 Dywizji Zmechanizowanej, którzy na co dzień ćwiczą w utworzonej w jednostce sekcji walki w bliskim kontakcie. – Trenujemy sztuki walki regularnie, kilka razy w tygodniu, ale koncentrujemy się raczej na sportowym aspekcie tej dyscypliny. Żołnierze z naszej dywizji odnoszą na tym polu spore sukcesy. Cieszę się, że tym razem mogliśmy potrenować nowe elementy – mówił st. kpr. Sławomir Okrzejski, opiekun zawodników. – Najbardziej zaciekawiła mnie obrona przed atakiem nożownika. Fajnie, że mogliśmy się zmierzyć z takim wyzwaniem – dodał szer. Maciej Garbaczewski, który trenuje kick-boxing od 16 lat.
Fot. st. chor. sztab. Artur Zakrzewski
Aby trenować pod okiem „Motyla”, do Siedlec przyjechał także mł. chor. Marcin Ożarek z Pułku Ochrony, weteran misji w Kosowie, Libanie i Afganistanie. Podoficer podczas służby poza granicami kraju został ranny. Walka o powrót do zdrowia była trudna, jednak żołnierz podjął rękawicę, dzięki czemu służy dziś na stanowisku zdolny do służby z ograniczeniami. – Ten trening to dla mnie bardzo duży wysiłek. Co prawda nie jestem w stanie wykonać wszystkich zadań, ale staram się jak mogę. To taka moja walka o siebie – mówił podczas zajęć.
Natomiast plut. Radosław Fajkowski, uczestnik misji w Libanie służy na co dzień w Oddziale Zabezpieczenia Żandarmerii Wojskowej. Jest ratownikiem medycznym. – Oprócz tego pracuję w pogotowiu ratunkowym. Niestety to nie zawsze jest bezpieczna praca, coraz częściej zdarza się, że mamy do czynienia z agresywnymi pacjentami, więc umiejętności, które zdobyłem na treningu są dla mnie bardzo ważne. Poza tym chciałbym jeszcze wyjechać na misję, dlatego zależy mi na tym, aby być jak najlepiej przygotowanym do tego zadania – opowiadał.
„Projekt Wojownik” to nie tylko walka na macie. Spotkania są także okazją, aby powspominać kolegów, którzy z misji nie wrócili. Podczas zajęć zawodnicy uczcili ich pamięć symboliczną minutą ciszy, a na wspólny trening zaprosili bliskich poległych żołnierzy. – Pamiętamy i staramy się wspierać rodziny naszych poległych kolegów. Jesteśmy im to winni – powiedział płk Głuszczak. Kilka razy z żołnierzami ćwiczyła między innymi Zofia Janik, mama st. chor. Sylwestra Janika, który w 2013 roku zginął w Afganistanie. – Najbardziej boję się zapomnienia, dlatego bardzo cieszę się, że mogę być częścią tej rodziny, jaką tworzą uczestnicy „Projektu Wojownik” – mówiła.
Z zawodnikami spotkał się także gen. dyw. Jarosław Gromadziński, dowódca 18 Dywizji Zmechanizowanej. – Wszyscy mamy problemy, ale chodzi o to, aby je rozwiązać, pokonać swoje słabości. Dlatego musimy się integrować i wymieniać doświadczeniami. Spotkanie na macie i trening mogą nam w tym pomóc – mówił.
Podczas dwudniowych zajęć uczestnicy mieli także okazję trenować pod okiem Andrzeja Garbaczewskiego, trenera kadry narodowej jednej z odmian kick boxingu, ćwiczyć jogę oraz sprawdzić swoje umiejętności w udzielaniu pierwszej pomocy.
„Projekt Wojownik” to cykl zajęć, podczas których weterani trenują sztuki walki pod okiem mistrzów. Spotkania odbywają się raz w miesiącu, za każdym razem w innej jednostce wojskowej, tak aby mogli w nich uczestniczyć żołnierze z całego kraju. Do tej pory treningi prowadzili m.in. Łukasz „Juras” Jurkowski, Marcin „Polish Zombie” Wrzosek czy Przemysław Saleta.
Pomysłodawcy projektu – płk. Szczepanowi Głuszczakowi – czytelnicy „Polski Zbrojnej” przyznali w internetowym plebiscycie nagrodę Buzdygan. Oficer przekazał ją na aukcję charytatywną. Dzięki temu udało się do tej pory zgromadzić prawie 30 tysięcy złotych dla potrzebujących.
autor zdjęć: Magdalena Miernicka, st. chor. sztab. Artur Zakrzewski
komentarze