„Saber Guardian” to największe ćwiczenie z udziałem wojsk w regionie Morza Czarnego. W tym roku wzięło w nim udział 8 tysięcy żołnierzy z 6 krajów, w tym z Polski, a objęło swoim zasięgiem teren 3 państw: Rumunii, Bułgarii i Węgier.
Wielonarodowi opiekunowie szabli
Sojusz czyni nas jednym zespołem, który ma jeden cel bezpieczeństwo w Europie i Ameryce Północnej. Najlepiej opisuje to artykuł 5. Traktatu Waszyngtońskiego mówiący: „Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim (…) w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego”. Niezbędnym do tego elementem jest wspólne szkolenie i doskonalenie dotychczas wypracowanych procedur taktycznych.
„Saber Guardian” to największe ćwiczenie z udziałem wojsk w regionie Morza Czarnego. W tym roku wzięło w nim udział 8 tysięcy żołnierzy z 6 krajów, a objęło swoim zasięgiem teren 3 państw: Rumunii, Bułgarii i Węgier. Podczas wielonarodowych ćwiczeń można spodziewać się wielu trudności zaczynając od barier językowych po różne sposoby i zasady działania. Jednak z każdym zadaniem różnice zacierały się, budując jeden zgrany oddział, przed którym postawiony został szereg wyzwań jak przemieszczenia na dużych odległościach, kierowanie ogniem z wykorzystaniem pododdziałów artylerii czy forsowanie rzeki z elementami ewakuacji medycznej z pola walki.
Dzięki poprzedzającym ćwiczenie przygotowaniach, szkoleniu poligonowemu i zdolności do współpracy żołnierze z powodzeniem wykonywali swoją misję.
Skorpiony w boju
Wielonarodowe ćwiczenia taktyczne z wojskami otwierają przed żołnierzami możliwości rozwijania swoich umiejętności jako jednostki jaki i zespołu. To również sprawdzian dla swoich możliwości psychofizycznych. Okres obejmujący ćwiczenie charakteryzował się skrajnie wysokimi temperaturami przeplatanymi burzami i intensywnymi opadami deszczu.
Równolegle do ćwiczenia „Saber Guardian” dowódca Wielonarodowej Brygady Południe-Wschód generał Dan, prowadził ćwiczenie „Scorpions Fury”. Dlaczego skorpiony? Ponieważ są symbolem oddziału, a każdy batalion posiada nazwę odnoszącą się do koloru skorpiona noszonego na lewym ramieniu.
Kulminacyjnym etapem ćwiczenia „Scorpions Fury”, jak i „Saber Guardian” dla pododdziałów brygady, a tym samym kompanii zmotoryzowanej PWK, podporządkowanej 26 batalionowi piechoty „Red Scorpions” było forsowanie Dunaju. Po ponad półtoragodzinnym intensywnym działaniu drugi brzeg rzeki został zajęty przez siły manewrowe, w skład których wchodził polski pododdział, pododdziały amerykańskie stacjonujące w Europie oraz ćwiczące jako siły główne pododdziały rumuńskie. Wojska lądowe wsparte zostały przez siły powietrzne oraz marynarkę.
Udział zmotoryzowanych w ćwiczeniu taktycznym poprzedziło dwutygodniowe szkolenie poligonowe, podczas którego wspólnie z 26 batalionem i elementami przydzielonymi doskonalona była taktyka pokonywania przeszkody wodnej.
Po zakończeniu szkolenia i uzyskaniu wysokich ocen, żołnierze kompanii zmotoryzowanej wykonali marsz do miejsca stacjonowania w Krajowej.
Ćwiczenie „Saber Guardian” odbywa się cyklicznie co dwa lata począwszy od czerwca 2013 roku, a jego celem jest doskonalenie integracji międzynarodowych sił bojowych.
Tekst: kpt. Weronika Milczarczyk
autor zdjęć: sierż. Patryk Cieliński
komentarze