moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polscy nurkowie ćwiczyli w Pakistanie

27 okrętów, 21 samolotów oraz śmigłowców, pododdziały sił specjalnych z 45 krajów świata, a wśród nich Polacy. Po raz pierwszy w historii nurkowie minerzy z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża wzięli udział w ćwiczeniach „Aman”, zorganizowanych na Morzu Arabskim w Pakistanie. Polacy  zajmowali się m.in. likwidacją improwizowanych ładunków wybuchowych.

W ubiegłym roku ministrowie obrony Polski i Pakistanu uzgodnili, że będę współpracować w dziedzinie bezpieczeństwa. Jednym z efektów podpisanej wówczas umowy jest tegoroczny udział polskich żołnierzy w międzynarodowych ćwiczeniach „Aman ’19”. Do Karaczi nad Morzem Arabskim pojechało sześciu nurków minerów z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu oraz obserwatorzy z Inspektoratu Marynarki Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. – Mieliśmy okazję wziąć udział w przedsięwzięciu zakrojonym na naprawdę wielką skalę – mówi por. mar. Piotr Nowak, jeden ze świnoujskich minerów.

Manewry pod kryptonimem „Aman” po raz pierwszy zostały zorganizowane w 2007 roku. Odbywają się co dwa lata, a za każdym razem liczba uczestników jest większa. W tym roku na ćwiczenia stawiło się 27 okrętów, 21 samolotów i śmigłowców, pododdziały wojsk specjalnych oraz obserwatorzy, którzy reprezentowali aż 45 państw. A wszystko pod hasłem „Together for Peace”, czyli „Razem dla pokoju”.

Przedsięwzięcie zostało podzielone na dwa etapy. Faza portowa obejmowała pokaz działań antyterrorystycznych, przede wszystkim w wykonaniu specjalsów z różnych państw, a także konferencję poświęconą geopolityce i zagadnieniom bezpieczeństwa w regionie Oceanu Indyjskiego. Z kolei podczas fazy morskiej załogi okrętów prowadziły symulowaną walkę z innymi jednostkami, zarówno nawodnymi, jak i podwodnymi, oraz samolotami. Istotnym elementem były też ćwiczenia antypirackie i antyterrorystyczne, podczas których należało namierzyć, zatrzymać i przeszukać statek podejrzewany o transport broni lub ludzi. – Piractwo na Oceanie Indyjskim, zwłaszcza w okolicach wschodnich wybrzeży Afryki, do niedawna stanowiło poważny problem. Teraz bardziej niebezpiecznym regionem jest raczej zachodnia część tego kontynentu, ale i tak zjawisko to wymaga ciągłej uwagi państw, których statki regularnie kursują po Morzu Indyjskim – zaznacza por. mar. Nowak.

Nurkowie z Polski zostali przydzieleni do tak zwanej grupy EOD. Zajmowała się ona likwidacją improwizowanych ładunków wybuchowych, które znajdowały się i na lądzie, i w morzu. – Bezpośrednio współpracowaliśmy nie tylko z gospodarzami oraz Włochami i Turkami, czyli partnerami z NATO, lecz także ze specjalistami z Indonezji, Malezji, Nigerii i Sri Lanki – wylicza por. mar. Nowak. – Przede wszystkim chodziło o wymianę doświadczeń oraz prezentację sprzętu i technik stosowanych w poszczególnych państwach – dodaje.

Polscy nurkowie zorganizowali pokaz, który obejmował między innymi poszukiwanie i rozpoznanie niebezpiecznych przedmiotów spoczywających na morskim dnie, a także niszczenie ich za pomocą systemów Vulcan i Pluton, które pozwalają na wypalenie materiału wybuchowego. – Nurkowanie w Morzu Arabskim było dla nas nowym doświadczeniem, choć... akurat trafiliśmy na warunki, które przypominały te panujące w Bałtyku. Pogoda sprawiła, że widoczność pod wodą sięgała trzech–czterech metrów – zaznacza oficer. Do tego doszły jeszcze zajęcia na lądzie: rozbrajanie niewybuchów i strzelanie z broni na co dzień wykorzystywanej przez armię pakistańską. – Wyjazd do Azji był bardzo ciekawym doświadczeniem. Pozytywnie zaskoczyły mnie wyposażenie i umiejętności żołnierzy, z którymi przyszło nam współpracować. Na przykład marynarka wojenna Pakistanu jest na bardzo wysokim poziomie, a jej przedstawiciele regularnie szkolą się zarówno w Europie, jak i Stanach Zjednoczonych – podkreśla por. mar. Nowak.

Ćwiczenia „Aman ’19” trwały pięć dni. Dowódca pakistańskiej marynarki, wiceadm. Amjad Niazi, podczas jednej z konferencji prasowych porównał je do mostu, który sprawia, że państwa o różnej specyfice mogą działać razem. – W naszym interesie jest bezpieczne, wolne od zagrożeń morze. To ważne ze względu na ponadprzeciętną rolę transportu morskiego, nasz udział w projekcie CPEC (chińsko-pakistański korytarz gospodarczy, czyli szlak łączący Chiny ze światem przez porty nad Morzem Arabskim) i położenie Pakistanu na szlakach przesyłu energii o globalnym znaczeniu – wyliczał wiceadm. Niazi.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr por. Mirosław Zachariasz

dodaj komentarz

komentarze


Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
 
Posłowie o modernizacji armii
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Polskie Pioruny bronią Estonii
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Chirurg za konsolą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Wiązką w przeciwnika
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Olimp w Paryżu
Rekord w „Akcji Serce”
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Rehabilitacja poprzez sport
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
„Niedźwiadek” na czele AK
Ryngrafy za „Feniksa”
Rosomaki i Piranie
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Zmiana warty w PKW Liban
Kluczowy partner
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olympus in Paris
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Awanse dla medalistów
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Zrobić formę przed Kanadą
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Ochrona artylerii rakietowej
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Wybiła godzina zemsty
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Podchorążowie lepsi od oficerów
Czworonożny żandarm w Paryżu
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Fiasko misji tajnych służb
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
W drodze na szczyt
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Więcej powołań do DZSW
Kluczowa rola Polaków
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO