moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

IPN zidentyfikował ofiary UPA

Po raz pierwszy udało się nie tylko odnaleźć, ale też zidentyfikować ofiary Ukraińskiej Powstańczej Armii – podaje pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej. Chodzi o zbrodnię popełnioną 26 lipca 1946 roku na 14 żołnierzach 28 Pułku Piechoty w okolicach Jawornika Ruskiego na Podkarpaciu. Śledczy IPN zakwalifikowali tę zbrodnię jako ludobójstwo.

Podkarpacie pod koniec II wojny światowej i zaraz po niej było terenem działania ukraińskich nacjonalistów, którzy chcieli na tym obszarze utworzyć własne państwo. Aby zastraszyć i zmusić Polaków do opuszczenia tych terenów, nacjonaliści z Ukraińskiej Powstańczej Armii podpalali polskie gospodarstwa, porywali i mordowali mieszkańców. W latach 1945–1946 bandyci z UPA terroryzowali Polaków z okolic Jawornika Ruskiego (gmina Bircza), leżącego około 50 km od Przemyśla. Stacjonowały tam trzy sotnie UPA, liczące w sumie kilkadziesiąt osób.

Żołnierski guzik

Dziś potomkowie pomordowanych oraz miłośnicy historii z tych terenów poszukują śladów tamtych walk oraz zapomnianych mogił Polaków. W taki sposób natrafiono pod Jawornikiem Ruskim na ukrytą w lesie jamę, w której znajdowały się ludzkie kości? – W lipcu 2016 roku przeprowadzono ekshumację szczątków. W pracach wzięli udział archeologowie, antropolodzy i genetycy – mówi prowadząca postępowanie w tej sprawie prokurator Beata Śmiechowska, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Rzeszowie. Z jamy wydobyto 14 ludzkich szkieletów. W pobliżu odnaleziono liczne łuski po nabojach. – Może to wskazywać na to, że w tym miejscu doszło do egzekucji – dodaje prokurator.

W mogile odnaleziono też dwa medaliki z wizerunkami Matki Boskiej i sygnet z inicjałami HK. Dewocjonalia pozwalają przypuszczać, że spoczywający tam ludzie, najprawdopodobniej byli Polakami. Natomiast odkryty w jamie guzik z orłem bez korony wskazywał na polskich żołnierzy, którzy po wojnie na tych terenach zwalczali ukraińskie zbrojne podziemie.

W ustaleniu tożsamości ofiar pomogły badania archiwalne. Pracownicy IPN-u znaleźli w Archiwum Akt Nowych w Warszawie rozkaz dowódcy 28 Pułku Piechoty z Przemyśla z 30 lipca 1946 roku, w którym podano nazwiska 14 żołnierzy uznanych za zaginionych w walkach z bandami UPA w Jaworniku Ruskim. Oddział stoczył tam 24 lipca 1946 roku potyczkę z partyzantami, na miejscu zginęło 18 żołnierzy, a 14 zaginęło.

Sprawcy poszukiwani

Dzięki tym ustaleniom pracownicy IPN-u dotarli do krewnych 13 z 14 zamordowanych żołnierzy i pobrali od nich materiał porównawczy do badań genetycznych. O pomoc poproszono specjalistów z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Do tej pory udało im się zidentyfikować czterech z zabitych żołnierzy. – Niestety szczątki po 70 latach leżenia w ziemi są w złym stanie, przez co badania genetyczne są utrudnione – mówi prokurator Beata Śmiechowska. Podkreśla, że po raz pierwszy w trakcie śledztwa IPN-u dotyczącego zbrodni popełnionych przez UPA udało się ustalić nie tylko miejsce pochowania ofiar, ale również zidentyfikować szczątki części z nich. – Na razie nie podajemy jednak ich danych, zrobimy to tylko w sytuacji, kiedy rodziny ofiar wyrażą na to zgodę, one też zdecydują o miejscu pochówku – dodaje prokurator Śmiechowska.

Śledztwo prowadzone przez IPN ma też ustalić sprawców mordu na Polakach. Mogą w tym pomóc odnalezione przez pracowników IPN-u w AAN akta UPA Okręgu VI. Wśród nich znalazły się zapisy postępowania karnego prowadzonego po wojnie przeciwko niektórym członkom trzech sotni z tego terenu. W trakcie przesłuchania dowódca jednej z nich Włodzimierz Szczygielski „Burłaka” mówił o potyczce w Jaworniku i wzięciu do niewoli 14 żołnierzy. Odpowiedzialnością za ich zamordowanie obciążył przywódcę innej sotni – Michała Dudę „Hromenkę”.

– Na razie nie udało się nam ustalić kto personalnie dokonał mordu na polskich żołnierzach, ale ponieważ prokuratura IPN zakwalifikowała zbrodnię jako ludobójstwo, które nie ulega przedawnieniu, śledztwo będzie prowadzone dalej. Istnieje więc szansa, że pojawią się nowe dowody w tej sprawie – podsumowuje prokurator.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN

dodaj komentarz

komentarze


GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Kopuła nad bewupem
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Polski „Wiking” dla Danii
Rój bezzałogowców nad Orzyszem
Mity i manipulacje
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Drugi wojskowy most
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
W poszukiwaniu majora Serafina
Koniec pewnej epoki
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
Terytorialsi w akcji
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polskie Bayraktary nad Turcją
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Abolicja dla ochotników
Historia jest po to, by z niej czerpać
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
„Road Runner” w Libanie
Leopardy i Rosomaki pokonały Odrę
Deterrence in Polish
Poligon dla medyków w mundurach
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Speczespół wybierze „Orkę”
Pocisk o chirurgicznej precyzji
W wojsku orientują się najlepiej
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Priorytetowe zaangażowanie
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Jelcz się wzmacnia
Maratońskie święto w Warszawie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Jednym głosem w sprawie obronności
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Czarnomorski szlif minerów
Medicine for Hard Times
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Czarna taktyka terytorialsów
Brytyjczycy na wschodniej straży
Okiełznać Borsuka
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Carl-Gustaf przemówił
Weterani pamiętają
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
Kircholm 1605
Czarna taktyka terytorialsów
Koniec dzieciństwa
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Pływali jak morscy komandosi
Kawaleria pancerna spod znaku 11

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO