W zakończonych w Lublinie 94. Mistrzostwach Polski w Lekkiej Atletyce żołnierze wywalczyli 16 medali, po sześć złotych i srebrnych oraz cztery brązowe. Tytuły mistrzowskie zdobyli: plut. Piotr Małachowski, kpr. Marcin Lewandowski, st. szer. Paweł Wojciechowski, st. szer. Adrian Świderski, szer. Paulina Kaczyńska i szer. rez. Tomasz Jaszczuk.
Z dwunastego tytułu mistrzowskiego cieszył się w Lublinie plut. Piotr Małachowski. Dyskobol z wrocławskiego Wojskowego Zespołu Sportowego i Wojskowego Klubu Sportowego Śląsk Wrocław wygrał z wynikiem 65,78 m. – Piotr jest niezawodny od lat. Zrobił swoje i szybko wyjechał z Lublina, aby w spokoju przygotowywać się do startu w mistrzostwach Europy – mówi ppłk Sławomir Kowalski, szef WZS Wrocław. W liczbie wywalczonych tytułów mistrzowskich „Machałek” ustępuje jedynie rekordziście świata Edmundowi Piątkowskiemu, który w latach 1955–1969 trzynastokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium mistrzostw Polski.
Natomiast po raz trzeci w karierze tytuł mistrza kraju seniorów na otwartym stadionie wywalczył w skoku o tyczce st. szer. Paweł Wojciechowski z bydgoskiego WZS. – Cieszę się ze zwycięstwa, choć czuję lekki niedosyt. Chciałem uzyskać jeszcze lepszy wynik. Wraz z trenerem Czapiewskim zrobimy wszystko, aby szczyt formy przygotować na sierpniowe mistrzostwa Europy – mówi tyczkarz z Bydgoszczy. Do zawodów w Berlinie pozostały jeszcze dwa tygodnie. W Lublinie Paweł Wojciechowski triumfował z wynikiem 5,70 m. Do startu w Berlinie będzie szykował się w Bydgoszczy. – Na klubowym obiekcie będę poprawiał technikę skakania na nowych tyczkach. Mam nadzieję, że na mistrzostwach Europy poczuję „głód skakania” i będę walczył o jak najlepszy rezultat – dodaje trzykrotny mistrz Polski w skoku o tyczce.
Niedosytu po starcie swojego podopiecznego w Lublinie nie odczuwał zaś jego trener mjr Wiesław Czapiewski. – Z wyniku i formy Pawła jestem zadowolony. Próbował pokonać poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,80 m, ale tym razem mu nie wyszło. Nowe tyczki, na których od niedawna skacze, inaczej się gną. Musi się na nich „oskakać” – przyznaje major. Na starych tyczkach z włókna szklanego Wojciechowski ostatnio miał trzy przykre zdarzenia. Tyczki złamały mu się i nic dziwnego, że bał się na nich skakać. Na nowych, sprowadzonych ze Stanów Zjednoczonych, skacze mu się coraz lepiej. – Musimy dopasować twardość tyczek do skoków na poszczególnych wysokościach – podkreśla szkoleniowiec.
Złoty medal na mistrzostwach w Lublinie wywalczył również kolega klubowy Wojciechowskiego kpr. Marcin Lewandowski. Średniodystansowiec z Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza Bydgoszcz i bydgoskiego WZS triumfował w biegu na 800 m. Na mecie uzyskał czas 1 min 50,27 s. Marcin nie musiał wcale walczyć o minimum na mistrzostwa w Berlinie, które wcześniej wypełnił. Stąd też spokojnie zmierzał do mety po złoto. Szybciej pobiegł natomiast w piątek w Monako, gdzie uzyskał czas 1 min 44,32 s – najlepszy w tym sezonie.
Na najwyższym stopniu podium stanęli w Lublinie jeszcze: st. szer. Adrian Świderski (triumfował w trójskoku), szer. Paulina Kaczyńska (wygrała w biegu na 5000 m) i szer. rez. Tomasz Jaszczuk (świetnym wynikiem 8,10 m był najlepszy w skoku w dal).
Tytuły wicemistrzowskie wywalczyli żołnierze: dwa st. szer. Anna Kiełbasińska (w biegu na 100 i 200 m), szer. Łukasz Krawczuk (w biegu na 400 m), mar. Angelika Cichocka (w biegu na 800 m), mar. Artur Noga (w biegu na 110 m przez płotki) i szer. rez. Remigiusz Olszewski (w biegu na 100 m).
Cztery brązowe medale zdobyli natomiast: st. szer. Katarzyna Kowalska (w biegu na 3000 m z przeszkodami), szer. Jakub Szyszkowski (w pchnięciu kulą), szer. Paulina Kaczyńska (w biegu na 1500 m) i st. szer. Dominik Bochenek (w biegu na 110 m przez płotki). Ten ostatni po raz jedenasty stanął na podium mistrzostw kraju na otwartym stadionie, ale po finałowym biegu był niepocieszony. – Niewiele zabrakło mi do wypełnienia minimum na mistrzostwa Europy. Szkoda, na ostatnich płotkach trochę się potykałem. Niestety, w najbliższych dniach nie mam gdzie startować, aby zdobyć przepustkę do Berlina – mówi płotkarz. Na pocieszenie pozostało mu, że w historii polskiej lekkiej atletyki jeszcze żaden zawodnik nie zdobył 11 medali w biegu na 110 m przez płotki.
autor zdjęć: Jacek Szydlowski / FORUM
komentarze