moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Strong Europe Tank Challenge 2018 zakończone

Ostatni dzień zawodów Strong Europe Tank Challenge 2018, które odbywały się na terenie ośrodka poligonowego w Grafenwoehr w Niemczech, to głównie sprawdzian sprawności fizycznej pancerniaków. A finałowym punktem ostatniego dnia zawodów było uroczyste zakończenie oraz rozdanie medali.

Piątek 8 czerwca, dla wszystkich uczestników kończących się pancernych zawodów rozpoczął się już wcześnie rano. Jeszcze przed szóstą na torze przeszkód, który był pierwszą w tym dniu konkurencją, stawiło się osiem pancerniackich drużyn. Na półtorakilometrowym odcinku na uczestników czekało kilkadziesiąt trudnych do pokonania przeszkód. Każdy z zespołów miał za zadanie pokonanie toru oraz wszystkich napotkanych przeszkód w jak najkrótszym czasie. Każda przeszkoda jaka stanęła na drodze pancerniakom miała być pokonana wspólnie, całym startującym plutonem. - No one is staying behind - czyli nikt nie zostaje z tyłu, to podstawowa zasada jaką należało się kierować podczas pokonywania tego toru. Te kilkaset metrów pokazało czy jesteśmy zgrani, czy potrafimy sobie pomagać i myśleć o kolegach, o zespole a nie o sobie jako o jednostce. Przeszkody, jakie stanęły na naszej drodze w większości były nie do pokonania w pojedynkę – to bardzo dobrze bo znamy się od długiego czasu, a takie zawody potwierdzają, że jesteśmy zespołem nie tylko w czołgu, ale i poza nim - mówił po wyczerpującym biegu dowódca plutonu, porucznik Karol Żmuda.

Kolejnym punktem ostatniego dnia zawodów była tzw. pancerna olimpiada, która wymagała od czołgistów przede wszystkim niezwykłej wytrzymałości i siły fizycznej. Zadaniem uczestniczących w zawodach plutonów było pokonanie czterech dwustumetrowych odcinków na sportowej bieżni, przez kolejne cztery załogi każdego plutonu. Na tym jednak nie koniec, bo czołgiści podczas każdych dwustu metrów biegli z małym bonusem. Na pancernej olimpiadzie pierwsza załoga biegła z imitacją pocisku czołgowego oraz obciążonej skrzynki na amunicję karabinową. Druga załoga biegła z kołami nośnymi od czołgu, trzecia musiała przenieść cztery kilkudziesięciokilogramowe ogniwa gąsienic czołgowych, a ostatnie dwieście metrów czołgiści biegli z czterema ciężkimi czołgowymi linami holowniczymi. Liczył się czas od startu pierwszej załogi, a zatrzymywał kiedy na metę wbiegała ostatnia załoga.

Po mocno wyczerpującym fizycznie przedpołudniu, żołnierze wrócili do swoich maszyn, aby ostatni raz w trzeciej edycji zawodów Strong Europe Tank Challenge wjechać na strzelnicę, gdzie na kilku stanowiskach ogniowych stojąc w mieszanych parach, wykonywali wspólnie strzelanie do kolejno ukazujących się celów.

Dokładnie o godzinie 17 na punkcie widokowym przy pasie taktycznym, na którym odbywało się strzelanie ofensywne, stanęły wszystkie załogi z ośmiu państw, które brały udział w czołgowych zmaganiach w minionym tygodniu, aby usłyszeć ostateczne wyniki. - Celem zawodów Strong Europe Tank Challenge nie jest zdobycie medalu czy pucharu, choć jest to z pewnością nobilitacja. Celem naszych zmagań jest nauka. To czego się nauczyliśmy od siebie nawzajem w trakcie tych mijajacych kilku dni jest bezcenne i nikt nam tego nie zabierze. Jestem przekonany, że w przyszłym roku znów was spotkam, gdy będziecie brali udział w tych zawodach, zdobywając nowe doświadczenia i nawiązując nowe przyjaźnie, Dziękuję, że byliście tutaj razem z nami – mówił do zebranych szef sztabu 7th Army Training Command, pułkownik William Lindner.

W tegorocznej edycji Strong Europe Tank Challenge zwyciężył pluton z Niemiec, drugie miejsce zajęli Szwedzi, z kolei trzecia lokata przypadła czołgistom z Austrii. Polska uplasował się tuż za podium na czwartym miejscu. Porucznik Karol Żmuda, dowódca polskiego plutonu pytany o nastroje wśród żołnierzy mówił, że choć wygrana jest bardzo ważna, to nabyte w trakcie zawodów doświadczenie, jest nie do przecenienia. - Wiadomo, że na zawody, szczególnie takie, jedzie się zarówno po zwycięstwo, bo inaczej uczestnictwo nie miałoby sensu, jak i po doświadczenie, które w szkoleniu czołgisty jest niezmiernie istotne. Szkoda, że nie udało się zdobyć wyższego miejsca, ale każdy przyjechał tu po to, aby wygrać. Jest pewien niedosyt ale jestem przekonany, że wiedzy i doświadczenia, które tutaj zdobyliśmy, nie da się przeliczyć na żadne trofeum – powiedział porucznik Karol Żmuda, dowódca polskiego plutonu.

W tym roku w amerykańskim ośrodku szkoleniowym w niemieckim Grafenwohr do walki o najwyższe miejsce na podium przystąpiły drużyny z Polski, Niemiec, Austrii, Ukrainy, Francji, Stanów Zjednoczonych i po raz pierwszy z Wielkiej Brytanii oraz Szwecji.

Tekst: ppor. Magdalena Czekatowska

red. PZ

autor zdjęć: ppor. Magdalena Czekatowska

dodaj komentarz

komentarze


Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
 
Święto w rocznicę wybuchu powstania
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Wzmacnianie granicy w toku
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ostre słowa, mocne ciosy
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Huge Help
„Husarz” wystartował
Medycyna w wersji specjalnej
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Marynarka Wojenna świętuje
Wybiła godzina zemsty
Szturmowanie okopów
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Karta dla rodzin wojskowych
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Norwegowie na straży polskiego nieba
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Olympus in Paris
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Święto podchorążych
„Szczury Tobruku” atakują
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Czworonożny żandarm w Paryżu
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Od legionisty do oficera wywiadu
Transformacja dla zwycięstwa
A Network of Drones
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Jesień przeciwlotników
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
O amunicji w Bratysławie
Nowe Raki w Szczecinie
Polskie „JAG” już działa
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Nowe uzbrojenie myśliwców
Jak namierzyć drona?
Olimp w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
W MON-ie o modernizacji
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Zmiana warty w PKW Liban

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO