Tam, gdzie stacjonują polscy żołnierze, pielęgnowana jest polska tradycja. Dzięki żołnierzom z 10 Brygady Logistycznej nawet w odległym Afganistanie czy znacznie bliższej Rumunii na świątecznych stołach nie zabraknie polskich przysmaków.
Święta Bożego Narodzenia to szczególnie trudny okres dla żołnierzy, którzy wykonują swoje zadania na misjach poza granicami kraju. W tym czasie rozłąka z rodziną daje się najbardziej we znaki. Skutecznym sposobem na walkę z tęsknotą jest wspólne przygotowanie świąt w bazie wojskowej. Żołnierze przygotowują pomieszczenie, gdzie wspólnie zjedzą kolację wigilijną. Obowiązkowo ubierają choinkę oraz przygotowują tradycyjne polskie potrawy. Tutaj jednak niezbędna jest pomoc żołnierzy z 10 Brygady Logistycznej z Opola, którzy są w stanie zaopatrzyć kontyngent wojskowy w choinki, świąteczne stroiki oraz produkty żywnościowe, z których kucharze Narodowego Elementu Wsparcia ugotują tradycyjne potrawy na wigilijny stół.
Transporty świeżej żywności, ze względu na jej krótki okres przydatności do spożycia, przygotowywane są na kilka lub kilkanaście dni przed świętami. Żywność dla polskich żołnierzy w Afganistanie i w Rumunii została przygotowana do transportu powietrznego w piątek, 15 grudnia, a w kolejnych dniach opuściła granice kraju. Za ilość i jakość produktów żywnościowych odpowiadają żołnierze Służby Żywnościowej, a za jej prawidłowe zabezpieczenie na czas transportu żołnierze Sekcji Mobilnego Lotniskowego Modułu Przeładunkowego. W specjalnych izotermicznych pojemnikach znalazły się m.in. śledzie oraz polskie wędliny: szynki, boczek i kiełbasa. Dodatkowo przygotowano do transportu sztuczne choinki, bombki i świeczki. Łącznie to blisko półtorej tony ładunku, bez którego nie można by zorganizować Świąt Bożego Narodzenia.
Tekst: kpt. Piotr Płuciennik
autor zdjęć: st. chor. sztab. Cezary Popko, mł. chor. Mariusz Wojtas
komentarze