moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

W drodze po podoficerskie stopnie

Trenują kondycję, ćwiczą strzelanie i uzupełniają wiedzę o wojskowych przepisach. 23 szeregowych z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej bierze udział w szkoleniu mającym przygotować ich do egzaminów wstępnych do szkoły podoficerskiej. – To przedsmak rywalizacji o miejsca na kursie dla przyszłych kaprali – mówi st. chor. sztab. Leszek Dunajewski.

Kursy przygotowujące szeregowych zawodowych do udziału w egzaminach do szkoły podoficerskiej odbywają się w 1 Warszawskiej Brygadzie cyklicznie. Trwające od 20 lutego szkolenie jest pierwszym w tym roku. Bierze w nim udział 23 żołnierzy z korpusu szeregowych zawodowych. Wszyscy mają bardzo dobre oceny z egzaminów sprawnościowych, co najmniej dobry stopień z opiniowania oraz minimum pięcioletni staż służby zawodowej.

Podczas kursu w Brygadzie żołnierze zaliczają zajęcia z przedmiotów i zagadnień, które obowiązują podczas egzaminów do Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu. Tam postępowanie kwalifikacyjne obejmuje sprawdziany z WF, wiedzy teoretycznej, umiejętności praktycznych, a także rozmowę kwalifikacyjną. – Bazujemy na programie tych egzaminów, w tym także na zasadach oceniania. Dzięki temu nasz kurs stanowi dla żołnierzy przedsmak tego, co niebawem ich czeka – mówi st. chor. sztab. Leszek Dunajewski, starszy podoficer dowództwa 1 Brygady Pancernej.  

Przyznają to też sami uczestnicy. – W gronie kolegów nie czujemy może tak dużej rywalizacji i stresu, jakie zapewne towarzyszą egzaminom. Ale dzięki szkoleniu możemy się lepiej przygotować i dowiedzieć, w czym jesteśmy lepsi, a nad jakimi słabszymi stronami musimy jeszcze popracować – przyznaje st. szer. Paweł Chrzanowski, strzelec wyborowy obserwator z 3 Zamojskiego Batalionu Zmechanizowanego podległego 1 Brygadzie.

Szlifują wiedzę i trenują sprawność 

Zajęcia trwają przez cały dzień od poniedziałku do piątku. Podczas zajęć z teorii, oprócz regulaminu ogólnego i musztry, szeregowi powtarzają zagadnienia dotyczące dyscypliny wojskowej, Kodeksu Honorowego Żołnierza Zawodowego, języka angielskiego, a także wiedzy o Polsce i świecie współczesnym. – Na egzaminach wstępnych do szkoły test wiedzy teoretycznej nie jest łatwy i na tym etapie łatwo może powinąć się noga. Spektrum zagadnień jest bardzo szerokie i nie da się podejść z marszu do takiego testu. Dlatego żołnierze przypominają i uzupełniają sobie takie wiadomości – mówi st. chor. sztab. Dunajewski.

Ale na kursie nie brakuje też praktyki. Szeregowi ćwiczą elementy musztry, trenują nakładanie maski gazowej na czas, czołganie się, ładowanie magazynka czy udzielanie pomocy przedmedycznej. Prowadzący szkolenie oceniają też żołnierzy z ich umiejętności strzeleckich. – Nie wszystko to, co jest na sesji egzaminacyjnej, żołnierze ćwiczą podczas codziennego szkolenia. Na przykład zajęcia z taktyki odbywają się zazwyczaj przy okazji poligonów. Kurs jest więc dla nich okazją, by mogli przetrenować te elementy praktycznie – dodaje st. chor. sztab. Dunajewski.

Kandydaci na kurs podoficerski szlifują też kondycję. W Poznaniu do zaliczenia będą mieli cztery konkurencje sportowe sprawdzające siłę mięśni brzucha, siłę ramion oraz szybkość i zwinność. Czeka ich m.in. marszobieg na 3 kilometry, podciąganie na drążku i skłony. – Obserwuję egzaminy od kilku lat i przyznaję, że szeregowi aplikujący na kurs bardzo wyśrubowali normy. Poprzeczka jest ustawiona wysoko, więc by dobrze zdać, trzeba się naprawdę postarać – mówi starszy podoficer dowództwa 1 Brygady.

Wiedzą to także sami zainteresowani. – Ćwiczymy w trakcie zajęć, ale robimy to także we własnym zakresie. Codziennie, gdy kończą zajęcia, spore grono z nas korzysta z hali sportowej i siłowni. Bez odpowiedniego przygotowania fizycznego i kondycji nie ma nawet co marzyć o zaliczeniu egzaminu sprawnościowego – zauważa st. szer. Chrzanowski.

Zaprezentuj siebie

Podoficerowie z Brygady przygotowują też szeregowych do rozmowy kwalifikacyjnej. To tylko pozornie łatwa część kwalifikacji. Komisja ocenia bowiem nie tylko posiadane wykształcenie i kwalifikacje, doświadczenie wojskowe czy udział w misjach. – Niezwykle istotny jest też sposób, w jaki żołnierz się zaprezentuje.  Dla niektórych to bardzo stresujący etap. My zachęcamy żołnierzy, by chwalili się swoimi umiejętnościami, kwalifikacjami, by byli zdecydowani i potrafili przekonać komisję o swoich dowódczych predyspozycjach – mówi st. chor. sztab. Dunajewski.

Podoficer jest przekonany, że żołnierzom powiedzie się na egzaminach. – Jeszcze do niedawna, gdy obowiązywał 12-letni limit służby kontraktowej, udział w kursie podoficerskim był dla szeregowych jedyną szansą na pozostanie w armii. Dziś jest inaczej i nie każdemu już zależy na zostaniu kapralem. Ale żołnierze, którzy biorą udział w kursie należą akurat do tych zdeterminowanych, mających ambicję rozwijania się i podnoszenia kwalifikacji – ocenia starszy podoficer dowództwa 1 Brygady.  

Trzytygodniowy kurs zakończy się 9 marca. Kilkanaście dni później szeregowi będą rywalizować o miejsce na półrocznym kursie podoficerskim w Poznaniu. 

Paulina Glińska

autor zdjęć: Zbigniew Gierczak

dodaj komentarz

komentarze


Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
 
Lato pod wodą
Ostatnia niedziela…
Mark Rutte pokieruje NATO
Strzelnice dla specjalsów
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
RBN przed szczytem NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Prezydent Zełenski w Warszawie
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Śmierć przyszła po wojnie
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Polsko-litewskie konsultacje
Szpital u „Troski”
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Pancerny sznyt
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Czujemy się tu jak w rodzinie
Pancerniacy trenują cywilów
Biało-czerwona nad Wilnem
Szkolenie na miarę czasów
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Za zdrowie utracone na służbie
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Spędź wakacje z wojskiem!
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Walka – tak, ale tylko polityczna
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
Spadochroniarze na warcie w UE
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Roczny dyżur spadochroniarzy
Jak usprawnić działania służb na granicy
Wsparcie MON-u dla studentów
Serwis bliżej domu
Szkolenie do walk w mieście
„Oczko” wojskowych lekkoatletów
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Olimp gotowy na igrzyska!
Oczy na Kijów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO