1 września, w 76. w rocznicę wybuchu II wojny światowej, przy Pomniku ku Czci Alianckich Jeńców Wojennych żołnierze „Czarnej Dywizji”, mieszkańcy, kombatanci i przedstawiciele władz lokalnych wspólnie uczcili pamięć wydarzeń z 1939 roku.
Słowa, które najlepiej oddają nastrój tamtych dni, wypowiedział w słynnej mowie sejmowej z 5 maja 1939 Józef Beck: – Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja skrwawiona w wojnach na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor.
76 lat temu, 1 września 1939 roku, najpierw na Wieluń o godzinie 4:35 zostały zrzucone bomby lotnicze, a kilka minut później, o godzinie 4.45 padła pierwsza salwa z pancernika Schleswig-Holstein na Westerplatte. Rozpoczęła się tym samym II wojna światowa, największy konflikt zbrojny w dziejach, który trawił Europę i świat aż do 1945 roku i pochłonął kilkadziesiąt milinów ofiar.
Obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej to oddanie czci oraz szacunku żołnierzom i bohaterom tragicznego września i walczącym na wszystkich wojennych frontach. Odbywające się z tej okazji uroczyste zbiórki w miejscach splamionych daniną krwi, pod pomnikami symbolizującymi walkę i bohaterstwo żołnierza polskiego stanowią stały element służby w jednostkach wojskowych Czarnej Dywizji.
W Żaganiu na wspólnym apelu stanęli żołnierze z generałem dywizji Jarosławem Miką – dowódcą 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, weterani, kombatanci, przedstawiciele władz lokalnych oraz mieszkańcy miasta. Wojskową asystę honorową wystawił żagański 11 Batalion Dowodzenia.
– 76 lat temu Polacy powiedzieli Hitlerowi nie. Rozpoczęła się II wojna światowa, która trwała długie 6 lat, to jest 2078 dni i nocy. Była najkrwawszym i najtragiczniejszym konfliktem polityczno-militarnym w dotychczasowych dziejach świata. Walka toczyła się nie tylko o istnienie państw i ich granic, ale o przetrwanie biologiczne całych narodów oraz utrzymanie moralnego i duchowego porządku budowanego w Europie przez setki lat. Porządek ten zniszczyć pragnęły totalitarne mocarstwa. Polska jako pierwsza przeciwstawiła się agresorom – mówił przedstawiciel kombatantów, frontowy żołnierz, porucznik w stanie spoczynku Piotr Gubernator.
Po przemowach odczytano apel pamięci, a kompania honorowa oddała salwę honorową. Następnie delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem i oddały hołd wszystkich poległym.
Uroczystości odbyły się na terenie Muzeum Obozów Jenieckich, które jest miejscem szczególnym. W tamtych trudnych dniach 1939 roku Żagań (Sagan) stał się miejscem, gdzie Urząd ds. Jeńców Wojennych III Rzeszy utworzył kompleks obozów jenieckich tzw. Mannschafts-Stammlager Stalag VIIIC, w którym po zakończeniu kampanii wrześniowej przebywało ponad 40 tysięcy polskich jeńców wojennych. W następnych latach w obozie tym przebywali jeńcy wojenni z Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii, Jugosławii, Włoch, Czechosłowacji, Holandii, Kanady, czy też z USA. Obóz żagański w 1944 roku był miejscem najsłynniejszej ucieczki więźniów wojennych, która stała się kanwą znanego filmu z 1963 roku „Wielka ucieczka”. W nocy z 24 na 25 marca 1944 roku tunelem „Harry” uciekło 76 więźniów, z których nie schwytano tylko 3 uciekinierów, a 50 z pośród nich na rozkaz Hitlera rozstrzelano.
Tekst: mjr Artur Pinkowski
autor zdjęć: ppor. Krzysztof Gonera
komentarze