moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ekstremalna piesza wyprawa zwiadowcy z Międzyrzecza

W ciągu niespełna dwóch tygodni ma pokonać 450 kilometrów. Trasa wiedzie przez lodowce, pustynię wulkaniczną i góry. Szeregowy Michał Winarski, żołnierz 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, wyrusza dziś na samotną wyprawę po Islandii.


Szeregowy Michał Winarski ma 25 lat i słabość do hikingu, czyli pieszych, samotnych i wielodniowych wypraw. Wprawdzie do tej pory swojej pasji oddawał się głównie w Karkonoszach, jednak pół roku temu wpadł na pomysł, by spróbować swych sił w bardziej ekstremalnych warunkach – na Islandii. Wybrał najbardziej dziki, nieprzyjazny ludziom region Europy, bo – jak mówi – im trudniej, tym lepiej.

Co go tam czeka? Jednym z wyzwań będą przeprawy przez rzeki lodowcowe. Zazwyczaj mają one około 50 metrów szerokości. Zazwyczaj, bo gdy zwiększa się aktywność wulkaniczna (a jest to na tych terenach dość częste), koryta rzek osiągają nawet kilkaset metrów szerokości. Młody żołnierz nie może – rzecz jasna – zabrać łodzi czy pontonu, więc rzeki będzie musiał pokonywać brodząc w lodowatej wodzie. Jednak najbardziej Winarski obawia się erupcji wulkanu Bárðarbunga położonego na drodze marszu. Aktywność Bárðarbunga oznaczałaby konieczność zmiany trasy przemarszu i nadrobienia nawet kilkudziesięciu kilometrów. Co więcej, w pobliżu wulkanów może się spodziewać trzęsień ziemi. Oprócz tego wojskowy podróżnik będzie przechodził przez pustynię wulkaniczną, lodowce i góry.

W kość podróżnikowi może również dać pogoda. – Wprawdzie temperatura ma się wahać od zera do 12 stopni (tylko przy lodowcach spada poniżej zera), jednak bardzo często dochodzi tam do huraganów. – Siła wiatru wynosi wówczas nawet 150 kilometrów na godzinę – mówi Winarski. Żołnierz może się także spodziewać śnieżyc, zamieci, a nawet burz piaskowych. Co gorsza, na terenach, które będzie przemierzał, panuje dzień polarny. Słońce wstaje około 5 rano, a zachodzi dopiero przed północą. – Na wszelki wypadek zgłosiłem do ICE-SAR, miejscowych służb ratowniczych, plan wyprawy. Na mapie zaznaczyłem miejsca i czas, kiedy będę w nich przebywać – opowiada podróżnik.

Koszty wyprawy Winarski ocenił na kilkanaście tysięcy złotych, a to suma niemała jak na możliwości młodego żołnierza. I choć znalezienie sponsorów bywa trudniejsze niż sama wyprawa, szeregowy również z tym zadaniem sobie poradził. Jedna z firm wypożyczyła mu aparat fotograficzny, inna za pół ceny sprzedała odpowiedni plecak, jeszcze inna – podarowała specjalne, nie do zdarcia, buty. Sponsorzy zaopatrzyli go także w prowiant, m.in. batony energetyczne, tabletki zawierające witaminy i minerały, suszone owoce. Zwiadowca podczas ekstremalnej wyprawy będzie jadł żywność liofilizowaną (suszoną), którą będzie gotował w wodzie z lodowców. W sumie plecak podróżnika ma ważyć około 30 kilogramów. Znajdą się w nim jeszcze race świetlne, specjalistyczna apteczka, środki higieny i telefon.

Michał Winarski zapowiada, że wyprawę będzie relacjonował na bieżąco na swoim fanpage'u. – Chcę zachęcić ludzi do pieszych wypraw. Do poznawania świata i do sprawdzania granic swoich możliwości – mówi szeregowy.

Za żołnierza trzymają kciuki koledzy z 17 Brygady. – Dowództwo także wspiera podróżnika w miarę swoich możliwości. Tym bardziej, że surviwal, długie marsze, treningi wytrzymałości są ściśle związane z wojskową specjalnością tego żołnierza – mówi ppor. Dorota Kusiak, oficer prasowy 17 Brygady.


Michał Winarski w wojsku jest od dwóch lat. Najpierw służył jako strzelec w kompanii zmotoryzowanej, a w listopadzie ubiegłego roku został zwiadowcą w kompanii rozpoznania. Studiuje na Uniwersytecie Wrocławskim na kierunku bezpieczeństwo narodowe.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: arch. prywatne szer. Michała Winarskiego

dodaj komentarz

komentarze

~panicz
1438074180
Tylko się nie połam chłopie, bo nie przedłużą Ci kontraktu.
62-4E-B4-86

Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
 
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Lato pod wodą
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Serwis bliżej domu
Spędź wakacje z wojskiem!
Mark Rutte pokieruje NATO
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Biało-czerwona nad Wilnem
Śmierć przyszła po wojnie
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Pancerniacy trenują cywilów
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
RBN przed szczytem NATO
Pancerny sznyt
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czujemy się tu jak w rodzinie
Szkolenie do walk w mieście
Spadochroniarze na warcie w UE
Wsparcie MON-u dla studentów
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Jak usprawnić działania służb na granicy
Walka – tak, ale tylko polityczna
Za zdrowie utracone na służbie
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Szkolenie na miarę czasów
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Roczny dyżur spadochroniarzy
Polsko-litewskie konsultacje
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Olimp gotowy na igrzyska!
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Oczy na Kijów
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Ostatnia niedziela…
Strzelnice dla specjalsów
„Oczko” wojskowych lekkoatletów
Prezydent Zełenski w Warszawie
Szpital u „Troski”
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO