Dwa brązowe medale zdobyli reprezentanci Polski już na otwarciu 55. Mistrzostw Świata w Pięcioboju Nowoczesnym. W sztafecie mężczyzn trzecią lokatę zajęli szer. rez. Szymon Staśkiewicz i szer. Jarosław Świderski. Natomiast brąz w sztafecie kobiet wywalczyły st. szer. Oktawia Nowacka i Aleksandra Skarzyńska. Gospodarzem czempionatu, który zakończy się 5 lipca, jest Berlin.
St. szer. Oktawia Nowacka.
Przed rokiem kibice czekali na medal biało-czerwonych do ostatniego dnia mistrzostw świata. Brąz wywalczyli w sztafecie mieszanej st. szer. Oktawia Nowacka z zegrzyńskiego Wojskowego Zespołu Sportowego i Szymon Staśkiewicz, zawodnik z Zielonogórskiego Klubu Sportowego Drzonków, który dzień po zdobyciu medalu rozpoczął we Wrocławiu kurs przygotowujący do służby w Narodowych Siłach Rezerwowych.
Tym razem nasi reprezentanci stanęli na podium dużo szybciej, bo już po rozegraniu pierwszych konkurencji. W sztafecie mężczyzn triumfował w Berlinie duet gospodarzy w składzie Marvin Faly Dogue i Alexander Nobis. Niemcy zgromadzili 1544 punkty i o cztery wyprzedzili Rosjan – Aleksandra Kukarina i Kirilla Bieljakowa. Szer. rez. Szymon Staśkiewicz i szer. Jarosław Świderski z zegrzyńskiego WZS stracili do Rosjan 20 oczek i o tyle samo wyprzedzili czwartych na mecie Ukraińców.
Biało-czerwoni nie rozpoczęli jednak rywalizacji o medal najlepiej. W pierwszej konkurencji – pływaniu – zajęli 11. pozycję na 18 duetów. Po szermierce Polacy awansowali na czwartą lokatę, a po jeździe konnej przesunęli się w klasyfikacji o oczko wyżej. Na starcie biegu przełajowego połączonego ze strzelaniem Rosjanie mieli dziewięć sekund przewagi nad Włochami i 11 s nad Polakami. Duetowi z Rosji nie udało się jednak obronić pierwszej lokaty, a Włochom drugiej. Na pierwsze miejsce awansowali Niemcy, na drugie spadli Rosjanie, a trzecie utrzymali Polacy. Włosi fatalnie spisali się w ostatniej konkurencji – rywalizację ukończyli na 11. pozycji.
Niezwykle emocjonująca była ostatnia konkurencja w sztafecie kobiet. Po pływaniu, szermierce i jeździe konnej pierwsze miejsce z 843 punktami zajmowały Włoszki. Pięć punktów mniej miały Chinki, po 829 oczek zgromadziły Rosjanki i Niemki, a o jedno mniej Litwinki. Polki – z 817 punktami – były szóste. Biegnąca na pierwszej zmianie Aleksandra Skarzyńska biegła i strzelała wyśmienicie. Do strefy zmian dobiegła na drugiej pozycji za prowadzącą Chinką. Druga z Polek – st. szer. Oktawia Nowacka – dała się wyprzedzić na trasie Litwince Linie Batuleviciute. Na finiszu Polka i Litwinka stoczyły zaciętą walkę o srebro. Zwycięsko wyszła z niej rywalka Nowackiej, która była szybsza o sekundę. Prowadząca Chinka ukończyła bieg 18–19 sekund przed goniącym ją duetem polsko-litewskim.
Polki po pływaniu zajmowały 10. pozycję na 17 sztafet. Po rywalizacji na szermierczej planszy Nowacka ze Skarzyńską awansowały na piątą lokatę. W jeździe konnej nasze pięcioboistki zanotowały 10. wynik i w klasyfikacji łącznej spadły na szóste miejsce. W biegu połączonym ze strzelaniem szybsze od Polek były tylko Białorusinki, które dzięki temu awansowały na czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej. Włoszki w ostatniej konkurencji wypadły słabo. Z 12. wynikiem w biegu ze strzelaniem w końcowej klasyfikacji spadły na dziewiąte miejsce.
autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze