Ponad 500 zawodników stanęło w sobotę w bazie Bagram na starcie biegu zorganizowanego przez amerykańskich żołnierzy sił powietrznych z okazji ich święta. Na trasie nie zabrakło żołnierzy XV zmiany polskiego kontyngentu wojskowego.
Bieganie na misji jest aktywną formą spędzania wolnego czasu, którą chętnie wykorzystują żołnierze. Masowe biegi w bazie Bagram dla pasjonatów tego sportu organizowane są co miesiąc. Głównie dla tych, którzy nie wyobrażają sobie życia bez biegania, ale również dla tych, którzy chcieli się sprawdzić w sportowej rywalizacji.
Żołnierze sił powietrznych armii amerykańskiej z okazji swojego święta zorganizowali w bazie Bagram bieg uliczny, w którym mogli się sprawdzić podczas maratonu. Każdy biegacz marzy, aby choć raz w życiu przebiec ten najdłuższy olimpijski dystans i zmierzyć się z własnymi możliwościami i słabościami. W biegu mogli wziąć udział wszyscy chętni, nawet ci o słabszej kondycji biegowej, ponieważ bieg był zorganizowany na 3 dystansach: 10 kilometrów, półmaratonu i maratonu.
Wszyscy zawodnicy oraz kibice zgromadzili się już pół godziny przed startem. Po indywidualnej rozgrzewce zawodnicy wystartowali punktualnie o godzinie 4.00 czasu afgańskiego – wszystkie wyznaczone trasy biegu przebiegały w bazie. Warunki do biegania w bazie Bagram są trudniejsze niż w Polsce. Dzieje się tak ze względu na wysokość, na jakiej znajduje się baza w Bagram. Tutaj szybko dochodzi do zmęczenia organizmu, a pył i piasek oraz mocny wiatr nie pozwalają w pełni biegaczom oddychać. Biegi uliczne w bazie Bagram ze względu na panujące wysokie temperatury, dochodzące w południe do ponad 40 stopni Celsjusza, zawsze odbywają się wczesnym rankiem. Nad wszystkimi zawodnikami podczas biegu czuwali wolontariusze oraz zespoły medyczne. Amerykańscy żołnierze do pomocy w organizacji biegu zaprosili też polskich żołnierzy. „Nasi” uczestniczyli też w biegu – pokonali najszybciej wyznaczoną trasę. Bieg odbył się bez jakichkolwiek nieprzyjemnych zdarzeń. Prawie wszyscy zawodnicy, walcząc z swoimi słabościami, dotarli do mety. Każdy z uczestników za udział w biegu otrzymał pamiątkowy medal i okolicznościową koszulkę na pamiątkę udziału w biegu.
Na dystansie maratonu najlepszym ze startujących Polaków okazał się kapitan Łukasz Moskal. Trasę pokonał w czasie 4 godzin 3 minut i 43 sekund. Był to jego pierwszy przebiegnięty maraton. – Nie spodziewałem się, że tak dobrze mi pójdzie. Nie pracowałem specjalnie nad formą, a osiągnięty wynik jest dla mnie samego zaskoczeniem. Bieganie daje mi dużo przyjemności, ale dla mnie liczy się przede wszystkim sprawdzenie własnych możliwości. Już samo dotarcie do mety taktuję jak sukces i mobilizację do dalszego działania i dalszych treningów.
Wszyscy Polacy biegnący na wybranej przez siebie trasie na piersiach mieli przyczepione zdjęcie starszego chorążego Rafała Celebudzkiego – żołnierza, który zginął tragicznie wskutek zamachu samobójczego w ostatni wtorek. Koledzy z XV zmiany PKW Afganistan w ten sposób pragnęli uczcić pamięć swojego kolegi.
Tekst: kpt. Leszek Radzik
autor zdjęć: kpt. Leszek Radzik
komentarze