Drużyna w składzie: st. szer. Krystyna Pałka, st. szer. Magdalena Gwizdoń, Monika Hojnisz i Monika Nowakowska-Ziemniak zajęła dziewiąte miejsce w czempionacie biatlonistów. Złoty medal wywalczyły Norweżki, srebrny – Ukrainki, a brązowy – Włoszki. Polki straciły szansę walki o medal na trzecim strzelaniu.
St. szer. Magdalena Gwizdoń nie będzie dobrze wspominać występu w sztafecie kobiet – jako jedyna z Polek musiała biegać karną rundę.
Czeskie Nové Město na Morawach, gdzie po raz 46. są rozgrywane mistrzostwa świata w biatlonie, po raz czwarty okazało się szczęśliwe dla Norweżki Tory Berger. Biegnąca na ostatniej zmianie liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wyprowadziła swoją sztafetę na pierwszym podbiegu po siódmym strzelaniu na pierwsze miejsce i nie oddała prowadzenia do końca biegu. Berger wywalczyła czwarty złoty medal na tych mistrzostwach, a Norweżki drugi w historii czempionatów tytuł mistrzowski w biegu sztafetowym. Reprezentantki Norwegii, które po dwóch pierwszych strzelaniach zajmowały dopiero 17. pozycję, wyprzedziły o siedem sekund Ukrainki i o 11,6 s Włoszki.
O ile medale Norweżek (biegły w składzie: Hilde Fenne, Ann Kristin Aefedt Flatland, Synnoeve Solemdal, Tora Berger) i Ukrainek (Julia Dżyma, Wita Semerenko, Walia Semerenko, Olena Pidruszna) nie były żadną niespodzianką, to zaskoczyły wszystkich Włoszki (Dorothea Wierer, Nicole Gontier, Michela Ponza, Karin Oberhofer). Reprezentantki Italii strzelały najcelniej ze wszystkich 25 sztafet, które wyruszyły na trasę. Dobierały tylko cztery naboje. Poza tym świetnie biegły i zasłużenie wywalczyły brązowy krążek. Z kolei Norweżki jako jedyne w czołowej szóstce musiały biegać karną rundę. Na pierwszej zmianie po drugim strzelaniu dodatkowe 150 m pokonała Hilde Fenne. Jednak Norweżki potrafiły z 17. miejsca przesunąć się na pierwsze.
Niestety, w drugą stronę klasyfikacji przesunęły się reprezentantki Polski – z pierwszej pozycji przed trzecim strzelaniem na czternastą po trzecim strzelaniu. Biegnąca na pierwszej zmianie st. szer. Krystyna Pałka do pierwszego kilometra biegła spokojnie – była szesnasta, ale miała jedynie 5,3 s straty do prowadzącej Czeszki Weroniki Witkowej. Na pierwsze strzelanie wbiegła już jako piąta, ale rozpoczęła je od „pudła”. Cztery kolejne strzały miała celne. Pierwszy dobierany nabój nie pomógł Polce zakończyć strzelania, ale na szczęście wybroniła się przed karną rundą celnym siódmym strzałem. Ze strzelnicy wybiegła na 16. miejscu ze stratą 15 s do reprezentantki Włoch. Nasza wicemistrzyni świata jednak świetnie spisała się na drugim odcinku biegowym i jako pierwsza wbiegła na drugie strzelanie. Strzelała szybko i celnie. Pierwsza zakończyła wizytę na strzelnicy. Do strefy zmian dobiegła razem z Czeszką.
Witkowa przekazała zmianę Gabrieli Soukalowej. Pałka st. szer. Magdalenie Gwizdoń. Trzecie – Słowenki miały 8,5 s straty do Polki, czwarte – Rosjanki – 9,4 s, piąte – Włoszki – 9,9 s, szóste Słowenki – 10 s. Na trzecie strzelanie najbardziej doświadczona z polskich biatlonistek wbiegła pierwsza z niewielką przewagą nad Czeszką. Niestety, Gwizdoń wybiegła ze strzelnicy na 14. pozycji – ze stratą 51,6 s do Rosjanki Olgi Zajcewej. Polka dobierała trzy naboje i musiała biegać karną rundę. Na swoim drugim strzelaniu od dodatkowych 150 m wybroniła się dopiero za ósmym strzałem. Na trasę wybiegła jako czternasta, a po czwartym strzelaniu – ku uciesze tysięcy kibiców gospodarzy – na pierwszym miejscu była Soukalowa. Gwizdoń dobiegła do strefy zmian na 11. miejscu ze stratą 56,6 s do Czeszki.
Monika Hojnisz, która biegła jako trzecia w sztafecie biało-czerwonych, dobierała tylko trzy naboje. Do mety swojego odcinka dobiegła jako trzynasta. Polki miały 1 min 49 s straty do prowadzących po trzech zmianach Niemek, które na pierwsze miejsce wyprowadziła debiutująca w ogóle w zawodach o Puchar Świata juniorka Laura Dahlmeier. Na czwartej zmianie Polkom pozostała jedynie walka o zajęcie miejsca w pierwszej dziesiątce. Weronika Nowakowska-Ziemniak sprostała zadaniu. Podobnie jak Krystyna Pałka tylko dwa razy pomyliła się na strzelnicy. Do mety przybiegła na dziewiątym miejscu, 20 s za Słowaczką i 34,4 s przed Czeszką. Barbora Tomesowa biegała dwie karne rundy i gospodarze nie mieli zadowolonych min po jej występie. Setki polskich kibiców, którzy przyszli dopingować nasze biatlonistki, również nie miało radosnych min. Spodziewali się lepszego występu biało-czerwonych.
Wyniki
Sztafeta kobiet 4x6 km
1. Norwegia 1 godz. 8 min 11,0 s (1 runda karna + 9 dobieranych naboi);
2. Ukraina – strata 7,0 s (0+5);
3. Włochy – 11,6 (0+4);
4. Rosja – 29,0 (0+7);
5. Niemcy – 30,9 (0+11);
6. Francja – 36,7 (0+13);
7. Białoruś – 1.02,2 (1+7);
8. Słowacja – 2.00,3 (0+14);
9. Polska – 2.20,3 (1+13);
10. Czechy – 2.54,7 (2+10).
Mistrzostwa Świata w biatlonie na portalu polska-zbrojna.pl.
Lider Pucharu Świata wygrał bieg na 20 km |
Mistrzynie olimpijskie nie do pokonania |
Krystyna Pałka wicemistrzynią świata |
autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze