W nocy z 16 na 17 listopada Izraelczycy kontynuowali ataki powietrzne na Strefę Gazy. Liczba śmiertelnych ofiar ostatniej eskalacji konfliktu po stronie palestyńskiej wzrosła do 30. Nasilają się spekulacje o możliwej operacji lądowej wojsk Izraela, którego rząd postanowił zmobilizować 75 tys. rezerwistów.
Elementy systemu Iron Dome
Świadkowie informują o „brzęczeniu” silników dronów krążących w powietrzu i wybuchach, które było słychać dzisiejszej nocy w stolicy Strefy Gazy. Uderzono m.in. w biura rządzącej w tej enklawie organizacji Hamas. Izraelskie lotnictwo podało w komunikacie, że od północy zaatakowanych zostało 85 celów. Natomiast w piątkowy wieczór podano, że w ciągu trzech dni operacji „Filar obrony” uderzono w 613 celów w Strefie Gazy. Głównie były to miejsca wystrzeliwania rakiet i ich składy. Bomby zniszczyły też tunel pod granicą z Egiptem służący do przemytu broni.
Członkowie palestyńskich zbrojnych grup ze Strefy Gazy kontynuują ataki rakietowe na Izrael. Według źródeł wojskowych od rozpoczęcia operacji „Filar obrony” 14 listopada 197 rakiet, w tym aż 99 ze 105 wystrzelonych w piątek, przechwycił system przeciwrakietowy Iron Dome. Ministerstwo obrony postanowiło rozmieścić w sobotę piątą jego baterię, która ma większe zdolności bojowe niż starsze zestawy. Docelowo Izraelczycy chcą mieć 13 baterii tego systemu.
Celem ostatnich palestyńskich ataków, poza miastami południa kraju, były Tel Awiw i Jerozolima. W kierunku tych miejscowości odpalono po dwa pociski. Hamas podał, że użyto zmodyfikowanych rakiet Kassam, noszących oznaczenie M-75. Dziennik „Haaretz” zwrócił uwagę, że był to pierwszy od 1970 r. atak rakietowy na Jerozolimę. Dotychczasowy bilans trwającej od tygodnia konfrontacji między Izraelem a bojownikami ze Strefy Gazy to 30 zabitych Palestyńczyków, w tym ośmioro dzieci, i troje Izraelczyków. 74 mieszkańców Izraela odniosło rany lub doznało szoku. Wielu rannych jest też po drugiej stronie.
Eksperci spekulują, że Izraelczycy mogą zdecydować się na lądową operację w Strefie Gazy, tak jak w grudniu 2008 r. Wskazówką jest duża mobilizacja rezerwistów. Początkowo 15 listopada postanowiono powołać do służby 30 tys. Do 16 tys. wysłano karty powołania. Większość z nich ma służyć w jednostkach inżynieryjnych. 16 listopada rząd Izraela postanowił rozszerzyć mobilizację do 75 tys. rezerwistów. Na możliwość przygotowywania akcji lądowej wskazuje też informacja, że na autostradzie do Strefy Gazy i dwóch drogach w pobliżu enklawy będzie ograniczony ruch cywilny. Na pograniczu zaobserwowano też izraelskie czołgi i działa samobieżne.
Źródła: BBC News, Jerusalem Post, Reuters
O konflikcie na Bliskim Wschodzie czytaj także:
autor zdjęć: IAF
komentarze