„Szpej” – taki kryptonim nosi program optymalizacji wyposażenia osobistego żołnierzy Wojska Polskiego. Zaktualizowane zostaną tabele należności, uzupełnione braki, a poszczególne elementy ekwipunku będą wymienione na nowsze modele. Sztab Generalny Wojska Polskiego zapowiada, że na zakupy w dwóch najbliższych latach zostaną przeznaczone rekordowe środki.
Wymiana i modernizacja wyposażenia indywidualnego żołnierzy jest jednym z priorytetów resortu obrony. Zapowiedział to dwa tygodnie temu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, gdy na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej prezentował plany MON-u. Założenia programu, który otrzymał kryptonim „Szpej”, przedstawił gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego na warsztatach „Odstraszanie a komunikacja strategiczna”. Celem programu jest wzrost zdolności operacyjnych poprzez zwiększenie szans żołnierzy na przeżycie na polu walki, wzrost odporności na trudne warunki atmosferyczne oraz zdolności do walki w terenie zurbanizowanym i w nocy. Zmiany w przydziale uzbrojenia osobistego będą dotyczyć także pododdziałów wsparcia i zabezpieczenia działań.
W pierwszej kolejności zostaną uzupełnione braki w obecnym wyposażeniu żołnierzy. Poza tym do końca roku niektóre jego elementy zostaną wymienione, przede wszystkim stare modele mundurów czy odzież zimowa. SGWP poinformował, że niektóre używane obecnie typy wyposażenia całkowicie znikną z wojskowych magazynów. Będzie to dotyczyło m.in. karabinków AKMS, pistoletów P-64 i P-83, stalowych hełmów czy szelek wz. 988/MON.
Trwają już prace nad aktualizacją i zoptymalizowaniem tabel należności. Co do zasady, po zmianach żołnierze mają otrzymywać więcej wyposażenia osobistego. Przykładem są kamizelki kuloodporne. Tego typu ochrona ma przysługiwać wszystkim żołnierzom, poza wyjątkowymi i uzasadnionymi przypadkami. Znacznie więcej żołnierzy niż dotychczas ma także otrzymać pistolety jako broń dodatkową. Ta zmiana będzie miała swoje odzwierciedlenie również w procesie szkolenia, szczególnie walki w terenie zurbanizowanym.
Od przyszłego roku ma się rozpocząć wymiana umundurowania na nowy typ, który poddawany jest właśnie próbom poligonowym. Przy jego projektowaniu uwzględniono uwagi z użytkowania poprzednich modeli, co ma zaowocować zwiększeniem funkcjonalności umundurowania i komfortu żołnierzy. Jedną ze zmian jest także nowy wzór kamuflażu – Pantera M. Charakteryzuje się on zwiększeniem tzw. raportu, czyli znaczącym rozszerzeniem obszaru, na którym wzór kamuflażu nie powtarza się. Zmniejszy to wykrywalność przez środki obserwacji pola walki i wpłynie na bezpieczeństwo żołnierzy.
Operacja „Szpej” zakłada wykorzystanie doświadczeń z programu „Tytan”, na który składa się 45 projektów poszczególnych rodzajów wyposażenia indywidualnego – elementów uzbrojenia, umundurowania, ochrony balistycznej, łączności, rozpoznania i ochrony przed bronią masowego rażenia. Stan realizacji niektórych projektów oceniany jest na 70-80 proc. i te w pierwszej kolejności będą wdrażane do produkcji oraz trafią do jednostek. Założeniem programu jest, by możliwie jak najwięcej elementów wyposażenia żołnierzy było produkowanych w polskim przemyśle obronnym.
Zwiększenie dostaw w krótkim terminie ma nastąpić dzięki wykorzystaniu prawa opcji w realizowanych właśnie kontraktach oraz aneksowaniu tych, w których nie ma takich zapisów. Jak zapowiedział Sztab Generalny, na realizację programu „Szpej” zabezpieczono już środki w budżecie MON-u. W latach 2025 i 2026 mają to być najwyższe w historii kwoty na tego rodzaju zakupy.
autor zdjęć: Michał Niwicz, szer. Monika Woroniecka
komentarze