W 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej 256 ochotników, którzy zakończyli szkolenie podstawowe w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, złożyło przysięgę. – To bardzo dobrze ze względu na zagrożenia, którym stawić czoła musi wolny świat. Musimy wzmacniać Wojsko Polskie – mówił szef MON-u Mariusz Błaszczak podczas uroczystości w Tomaszowie Mazowieckim.
– Naszym celem jest zbudowanie tak silnego wojska, wyposażonego w tak nowoczesną broń, żeby agresor nie zdecydował się na napaść na Polskę – mówił Mariusz Błaszczak, wicepremier, minister obrony, podczas przysięgi żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej. W Tomaszowie Mazowieckim na sztandar przysięgało 256 ochotników (w tym 53 kobiety), którzy zakończyli 28-dniowe szkolenie podstawowe. Szkolili się w 25 BKP oraz 15 Brygadzie Wsparcia Dowodzenia z Sieradza.
Podczas uroczystości szef MON-u podziękował żołnierzom, którzy złożyli przysięgę i przypomniał, że wstąpili do wojska zgodnie z nową formułą, którą w ubiegłym roku wprowadziła ustawa o obronie ojczyzny, czyli w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. – Trzy czwarte spośród wszystkich żołnierzy DZSW postanowiło pozostać na szkoleniu specjalistycznym, czyli wybrało drogę służby jako żołnierze zawodowi – mówił wicepremier Błaszczak.
– To bardzo dobrze ze względu na zagrożenia, którym stawić czoła musi wolny świat, na napaść rosyjską na Ukrainę. Musimy wzmacniać Wojsko Polskie i robimy to konsekwentnie od 2015 roku – podkreślił minister. Jak podał, w 2015 roku armia liczyła 95 tys. żołnierzy, dziś jest ich 172,5 tys. – To jest dowód, że polskie władze poważnie traktują to wszystko, co związane jest z bezpieczeństwem naszej ojczyzny – zaznaczył Błaszczak.
Jednocześnie szef MON-u zwrócił uwagę, że o sile polskiej armii musi stanowić nie tylko jej liczebność, lecz także nowoczesna broń, która trafia do jej wyposażenia. Poinformował, że m.in. w tym roku 25 BKP otrzyma nowe śmigłowce zamówione w PZL Świdnik, a proces modernizacji dotyczy wszystkich jednostek. – Odchodzimy od sprzętu postsowieckiego. Do wyposażenia trafia sprzęt nowoczesny, przetestowany w boju – mówił wicepremier. Jako przykład podał amerykańskie HIMARS-y, które sprawdzają się jako skuteczna broń w ręku Ukraińców.
– Zachęcam wszystkich, którzy jeszcze nie podjęli decyzji, co zamierzają robić zawodowo, żeby wstępowali do wojska – apelował Błaszczak. Zwrócił się także do uczniów szkół średnich, przypominając, że na uczelniach wojskowych przygotowano dla nich w tym roku dodatkowe miejsca. Na koniec szef MON-u podziękował najbliższym żołnierzy za wsparcie, jakiego im udzielają – Jestem przekonany, że są państwo dumni ze swoich synów i córek, i jeszcze raz podkreślam, że podjęta przez nich decyzja jest bardzo dobra dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny – zakończył
szef MON-u.
W imieniu ochotników, którzy złożyli dziś przysięgę, wystąpiła szer. Aleksandra Skoczewska z 25 BKP. – Wielu z nas zastanawiało się, czy sprostamy wymaganiom, które wojsko stawia kandydatom do służby. Nie było łatwo, ale zrobiliśmy to – przyznała szer. Skoczewska i dodała, że przysięga wojskowa to dla żołnierzy wyraz patriotyzmu i wartości, którym są wierni.
Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa umożliwia rozpoczęcie zawodowej służby w wojsku i jest pierwszym krokiem na drodze do powołania w szeregi zawodowców. Trwa 12 miesięcy i składa się z dwóch etapów: szkolenia podstawowego i specjalistycznego. Pierwszy, 28-dniowy etap kończy się przysięgą wojskową. Potem żołnierze, którzy nie chcą kontynuować szkolenia, zostają przeniesieni do rezerwy pasywnej, mogą też na swój wniosek trafić do terytorialnej służby wojskowej lub rezerwy aktywnej.
Pozostali ochotnicy odbywają trwające do 11 miesięcy szkolenie specjalistyczne. Po jego ukończeniu mają pierwszeństwo w naborze w szeregi armii zawodowej, mogą też złożyć wniosek o przyjęcie do terytorialsów lub rezerwy aktywnej. Pierwsze szkolenie dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej rozpoczęło się w czerwcu 2022 roku. W zeszłym roku zgłosiło się do niej ponad 16 tys. osób.
autor zdjęć: Leszek Chemperek/CO MON
komentarze