Ponad 1250 paczek z żywnością, środkami czystości i kartkami świątecznymi zawiozą za tydzień na Litwę i Białoruś wolontariusze akcji „Paczka na Kresy”. Dary trafią do polskich rodzin, osób starszych, samotnych oraz kombatantów. Akcję pomocy organizuje dwa razy w roku Fundacja „Kresy w potrzebie – Polacy Polakom” i Polska Fundacja Narodowa.
– Pomysł organizacji systematycznej pomocy Polakom żyjącym na Kresach zainicjowali ponad 20 lat temu harcerze, my go podjęliśmy i od 2012 roku prowadzimy akcję „Paczka na Kresy” – mówi Artur Wolter, prezes Fundacji „Kresy w potrzebie – Polacy Polakom”. Zaczynali – jak wspomina Artur Wolter – od 150 paczek, potem akcja się rozrastała i dziś do naszych rodaków za wschodnią granicą wolontariusze wysyłają od kilkuset do ponad 1000 paczek.
Akcja organizowana jest dwa razy w roku – przed Wielkanocą i przed świętami Bożego Narodzenia. Od trzech lat wspiera ją też Polska Fundacja Narodowa. – Dzięki tej akcji możemy pokazać naszym rodakom na Kresach, że Polska i Polacy o nich pamiętają, że są dla nas ważni – tłumaczy Cezary Andrzej Jurkiewicz, członek zarządu PFN.
Dzięki współpracy z polskimi parafiami na Wschodzie fundacje mają rozeznanie, do kogo pomoc powinna trafić. Są to rodziny z polskimi korzeniami z terenów Wileńszczyzny i Grodzieńszczyzny, często wielodzietne, a także osoby starsze, samotne oraz kombatanci żyjący w bardzo skromnych warunkach.
Dary zbierali uczniowie w 220 szkołach województwa mazowieckiego, a także harcerze, Ochotnicze Hufce Pracy. Część produktów przekazały sklepy i osoby prywatne. W akcję włączyło się również Mazowieckie Kuratorium Oświaty, Mazowiecka Wojewódzka Komenda OHP, Poczta Polska i samorządy gmin mazowieckich.
W niedzielę w jednej ze szkół w podwarszawskim Aninie zebrane produkty zostały posortowane i spakowane w kilkukilogramowe paczki. Darów starczyło do zapełnienia ponad 1250 kartonów. Znalazły się w nich podstawowe produkty spożywcze: kasze, makarony, cukier, olej, puszki, słodycze, kawa, herbata, środki opatrunkowe i środki czystości. – Są to produkty dostępne na Litwie czy Białorusi, ale wielu rodzin nie stać na cukier, kawę czy czekoladę – wyjaśnia Wolter.
Dodatkiem do paczek są kartki świąteczne z życzeniami napisanymi przez uczniów i harcerzy. – Dla naszych rodaków to niezwykle ważny gest, stawiają kartki w widocznym miejscu – mówi jeden z wolontariuszy, Marcin Świderski, komendant Hufca ZHP Wawer.
Za tydzień 140 wolontariuszy zawiezie paczki na Wileńszczyznę i Grodzieńszczyznę. Odwiedzą domy w wielu miejscowości, m.in. w Ejszyszkach, Szumsku czy Niemenczynie na Litwie. – Dla nas przekazanie tych darów to niewielki gest, a dla nich paczki stanowią konkretną pomoc – podkreśla Zofia Urbanek z 147 Drużyny ZHP „Błękitni”. Dodaje, że równie ważne jak pomoc materialna, jest dla naszych rodaków spotkanie i rozmowa z wolontariuszami. – Odwiedzinom towarzyszą ogromne emocje, Polacy czekają na nas, chcą porozmawiać po polsku, posłuchać co się dzieje w kraju. Dzięki tym spotkaniom widzimy, że nasza pomoc ma dla nich ogromne znaczenie – podkreśla Zofia Urbanek.
autor zdjęć: Anna Dąbrowska
komentarze