1500 żołnierzy US Army przyjechało do Drawska Pomorskiego, aby ćwiczyć z Polakami. Dziś wspólne szkolenie wojsk obserwował szef MON, Mariusz Błaszczak. – Naszym celem jest doprowadzenie do perfekcji relacji między siłami zbrojnymi armii sojuszniczych – mówił. Zapowiedział także, że poligon, na którym odbywają się manewry zostanie przeformowany w centrum szkolenia bojowego.
W Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko trwają polsko-amerykańskie ćwiczenia. Do działania zaangażowano żołnierzy z 11 Dywizji Kawalerii Pancernej i 12 Dywizji Zmechanizowanej, a także 2 Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej US Army. Dziś szkolenie sojuszników obserwował szef MON, Mariusz Błaszczak. – To niezwykle ważne, aby wojska sojusznicze ćwiczyły razem. Naszym celem jest doprowadzenie do perfekcji relacji między siłami zbrojnymi i żołnierzami armii sojuszniczych – mówił.
Podczas manewrów, które będą trwały kilka tygodni, żołnierze obu armii będą wspólnie prowadzić działania ogniowe. Sprawdzą także procedury związane z otrzymaniem wsparcia ze strony stacjonującej w rejonie Żagania 1 Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej US Army, jeśli ta z powodu zagrożenia musiałaby wkroczyć do działania. Istotnym elementem ćwiczenia będzie także test mobilności. Jego pierwszy etap, 1500 amerykańskich żołnierzy – bo tylu jest zaangażowanych w ćwiczenie – ma już za sobą. Do Drawska zostali oni bowiem przetransportowani bezpośrednio z Fort Bliss w Teksasie. Oprócz wojskowych, do Polski drogą lotniczą dotarło także 700 jednostek sprzętu. Pochodzi on zarówno z USA, jak i z magazynów Army Prepositioned Stock w Holandii. – To niezwykle ważne, że w tak krótkim czasie amerykańscy żołnierze zostali przebazowani z Teksasu do Drawska Pomorskiego – zaznaczył szef MON. Podkreślił także, że miejsce, gdzie szkolą się wojska nie jest przypadkowe. – To największy polski poligon. Jest wciąż rozbudowywany, naszym celem jest, aby funkcjonowało tu centrum szkolenia bojowego, które będzie służyło żołnierzom Wojska Polskiego, a także wojskom sojuszniczym – podkreślił.
Ze współdziałania wojsk jest zadowolony także płk Patrick Michaelis, dowódca 2 Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej. – To ćwiczenie pokazuje siłę Sojuszu, a także nasze możliwości – mówił. – To dowód naszej dobrej współpracy. Niech żyje silna Europa! – dodał.
Natomiast po południu, szef resortu obrony spotkał się uczniami klas mundurowych, którzy przyjechali do Drawska, aby zmierzyć się podczas Ogólnopolskich Mistrzostw Klas Mundurowych. To odbywające się co roku zawody, podczas których młodzież rywalizuje w wojskowo-sportowych dyscyplinach. Uczniowie muszą m.in. pokonać ponad 20-kilometrowy taktyczny tor przeszkód. Na udział w tym przedsięwzięciu zdecydowało się aż 26 pięcioosobowych drużyn z całego kraju. Zgodnie z regulaminem, w każdej z nich musi być przynajmniej jedna dziewczyna. – Dziękuję wam, że postanowiliście się szkolić i podnosić swoje kwalifikacje – zwrócił się do uczniów minister. – Mam nadzieję, że za kilka lat zwiążecie swoją przyszłość z Wojskiem Polskim albo którąś z formacji podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji – dodał.
autor zdjęć: MON
komentarze