Doniesienia medialne o nieprawidłowościach w Żandarmerii Wojskowej nieprawdziwe
Prokuratura wydała szereg postanowień o odmowie wszczęcia śledztw w sprawie rzekomych nieprawidłowości w Żandarmerii Wojskowej, o których informował portal Onet.pl. powołując się na doniesienia byłego żołnierza ŻW mjr. rez. Roberta Pankowskiego.
Nie potwierdziły się między innymi informacje o rzekomych wyłudzeniach należności finansowych na misjach zagranicznych (dodatków wojennych) oraz przekraczaniu uprawnień przez osoby z kierownictwa Żandarmerii Wojskowej.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie 26 stycznia 2018 roku wydała postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa dotyczącego rzekomego doprowadzenia w 2012 roku dowódcy XI zmiany PKW w Afganistanie do niekorzystnego rozporządzania mieniem (tzw. mini maksów). Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa z uwagi na brak znamion czynu zabronionego.
Po analizie zgromadzonego materiału prokuratura uznała również, że nie doszło do przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków przez osoby funkcyjne z kierownictwa Żandarmerii Wojskowej, które, jak twierdził Onet, powołując się na mjr. rez. Roberta Pankowskiego, miały ukrywać te sprawy.
Do tej pory w sprawie zawiadomień złożonych przez mjr. rez. Roberta Pankowskiego różne jednostki prokuratur, m.in. Prokuratura Okręgowa w Warszawie, Prokuratura Rejonowa w Olsztynie, Prokuratura Rejonowa w Krakowie wydały łącznie 6 postanowień o odmowie wszczęcia śledztwa, którymi objęto 19 różnych czynów, o których zawiadamiał wyżej wymieniony, a których dopuścić się mieli żołnierze Żandarmerii Wojskowej. Zgodnie z postanowieniami prokuratur czynów nie popełniono albo stwierdzono, że nie zawierają one znamion czynów zabronionych.
W tym stanie rzeczy należy stwierdzić, że niezależny organ ochrony prawnej nie potwierdził rzekomych nieprawidłowości a informacje o nich, rozpowszechnione przez portal Onet były nieprawdziwe.
Rzecznik Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej
ppłk Artur Karpienko
komentarze