W Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie otwarto zmodernizowaną Klinikę Kardiologii i Chorób Wewnętrznych. Inwestycja była możliwa m.in. dzięki dofinansowaniu z budżetu resortu obrony. – To jest ten krok, który chcemy robić, jeżeli chodzi o medycynę, o ochronę zdrowia i życia pacjentów – powiedziała premier Beata Szydło.
– Wojskowy Instytut Medyczny łączy w sobie dwie płaszczyzny, które są priorytetem naszego rządu: bezpieczeństwo i zdrowie obywateli oraz możliwość dochodzenia do coraz lepszych, wyższych standardów leczenia – mówiła premier Beata Szydło podczas otwarcia w WIM-ie zmodernizowanej Kliniki Kardiologii i Chorób Wewnętrznych.
Premier podkreślała, że jest pod wrażeniem nowoczesnego oddziału szpitala na Szaserów. – To jest ten krok, który chcemy robić, jeżeli chodzi o medycynę, o ochronę zdrowia i życia pacjentów – powiedziała Szydło. Dodała, że bezpieczeństwo i zdrowie obywateli są priorytetem rządu. – Ułatwiamy chorym dostęp do ośrodków klinicznych zapewniających kompleksowe leczenie, poprawiamy dostęp do specjalistów i badań przesiewowych, a także prowadzimy działania edukacyjne – mówiła premier.
Lider leczenia
Biorący udział w uroczystości minister obrony Antoni Macierewicz podkreślił, że projekt modernizacji kliniki został zrealizowany dzięki dużemu zaangażowaniu funduszy MON, mimo że większość leczonych w szpitalu pacjentów jest spoza resortu. – Pokazuje to wysiłek wojska i pracę tutejszych lekarzy na rzecz zdrowia i bezpieczeństwa całego społeczeństwa – stwierdził szef MON. – W WIM-ie zapewniamy kompleksową opiekę kardiologiczną, którą gwarantuje ścisła współpraca specjalistów z kilku dziedzin medycyny m.in.: kardiologii, kardiochirurgii, chirurgii naczyniowej i radiologii interwencyjnej – zaznaczył gen. dyw. prof. n. med. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego. Dzięki temu wszystkie choroby układu sercowo-naczyniowego można leczyć w jednym miejscu. – Tym różnimy się od zdecydowanej większości innych tego typu polskich klinik – tłumaczył gen. Gielerak.
W Klinice Kardiologii i Chorób Wewnętrznych WIM w 2014 roku otwarto najnowocześniejszy w kraju ośrodek diagnostyki inwazyjnej i leczenia chorób serca. Dzięki inwestycji wartej 38 mln zł kardiolodzy mają do dyspozycji sprzęt diagnostyczny najnowszej generacji i nowoczesne sale zabiegowe, w tym salę hybrydową, w której mogą pracować wspólnie kardiolodzy, kardiochirurdzy i chirurdzy.
Dopełnieniem inwestycji była zakończona właśnie, trwająca kilkanaście miesięcy, modernizacja pozostałej części kliniki. Dzięki zainwestowaniu 4,4 mln zł, z czego 4,32 mln zł pochodziło z budżetu MON-u, otwarto nowy Oddział Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego, rozwinięty Oddział Rehabilitacji Kardiologicznej, a także odnowione: Oddział Kardiologii Nieinwazyjnej i Telemedycyny oraz Oddział Kardiologii Interwencyjnej. – Nasza klinika jest jednym z liderów leczenia chorób serca – mówił podczas spotkania kardiolog ppłk dr hab. n. med. Paweł Krzesiński. Jak wyliczał, w 2016 roku hospitalizowano tutaj ponad 5 tys. pacjentów, udzielono 10 tys. porad ambulatoryjnych oraz przeprowadzono 17 tys. badań i zabiegów.
Dla cywilów i wojska
Ppłk Krzesiński zaznaczył jednocześnie, że choroby układu krążenia są w Polsce jednymi z najpopularniejszych schorzeń. Aż milion Polaków cierpi na chorobę wieńcową, a 100 tys. co roku ulega zawałom. Ułatwieniu pacjentom z niewydolnością serca dostępu do kardiologa ma służyć rozpoczęty właśnie w WIM-ie projekt „Amulet”.
W ramach pilotażowej części programu pacjenci w punktach ambulatoryjnych w szpitalach w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu będą badani przez pielęgniarki z wykorzystaniem nowoczesnych metod diagnostycznych. Wyniki drogą elektroniczną trafią do lekarza, który będzie mógł podjąć decyzję co do dalszego leczenia chorego. Docelowo ma powstać system ogólnopolski, obejmujący też punkty badań w mniejszych miejscowościach.
Choć pacjenci szpitala na Szaserów to przede wszystkim cywile, Klinika Kardiologii realizuje też program dotyczący wojska: „Wyrównanie dostępności do profilaktyki i opieki kardiologicznej dla żołnierzy zawodowych – MIL-SCORE”. Z finansowanego przez MON programu w ciągu ostatnich dwóch lat skorzystało ponad 8 tys. żołnierzy z całej Polski. – Dzięki niemu nie tylko rozpoznajemy żołnierzy zagrożonych wystąpieniem nagłych zdarzeń kardiologicznych i leczymy ich, ale też poszerzamy wiedzę na temat czynników ryzyka związanych ze służbą wojskową, co pozwala budować dopasowane do potrzeb ludzi w mundurach programy profilaktyki zdrowotnej – tłumaczył gen. Gielerak.
Jednym z uratowanych w ramach programu MIL-SCORE osób był kpr. Robert Kaak z 17 Brygady Zmechanizowanej. Podczas badań stwierdzono u niego zwężenie tętnic wieńcowych. Po wykonanej w WIM-ie angioplastyce żołnierz wrócił do służby.
autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski
komentarze