Zmarł żołnierz wojsk specjalnych, drugi operator jest poszkodowany. Do wypadku doszło podczas szkolenia jednej z jednostek specjalnych. – Życiu drugiego żołnierza nie zagraża już niebezpieczeństwo. Sprawę bada prokuratura – informuje ppłk Szczepan Głuszczak, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Do wypadku doszło w niedzielę, podczas szkolenia taktycznego wojsk specjalnych. Rannych zostało dwóch operatorów. Zaraz po zdarzeniu obaj zostali przetransportowani do szpitala. – Niestety, jeden z poszkodowanych żołnierzy zmarł w szpitalu – mówi ppłk Szczepan Głuszczak. – Życiu drugiego operatora nie zagraża już niebezpieczeństwo, został wypisany ze szpitala do domu – dodaje rzecznik Dowództwa Generalnego RSZ.
Major Krzysztof Łukawski, rzecznik prasowy Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych, podkreśla, że nie można podać ani personaliów zmarłego, ani nazwy jednostki, w której służył. – To dla nas niezwykle trudny czas. Straciliśmy żołnierza. Na razie nie możemy więcej powiedzieć – dodaje rzecznik komandosów.
Okoliczności wypadku nie są znane. – Miejsce zdarzenia zabezpieczyła Żandarmeria Wojskowa. Wyjaśnieniem przyczyn wypadku zajmie się teraz wydział wojskowy prokuratury – potwierdza ppłk Paweł Durka, rzecznik Komendy Głównej ŻW.
autor zdjęć: Krzysztof Serafin / FORUM
komentarze