Lotnictwo Stanów Zjednoczonych wysłało na lotnisko w Powidzu 4 tankowce KC-135 i 70 osób obsługi do wsparcia ćwiczenia „Baltops 2016”. KC-135 często nazywane są latającymi cysternami: mogą przewieźć 68 ton paliwa na odległość ponad 2 tys. kilometrów.
Dwa samoloty pochodzą z 100 Air Wing RAF Mildenhall, stacjonującego w Anglii, dwa kolejne tankowce przyleciały z 434th Air Wing, Grissom Air Reserve Base z Indiany. Stacjonują na lotnisku 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu od 2 czerwca i przeznaczone są do wspierania polskich oraz amerykańskich samolotów F-16, które biorą udział w „Baltops 2016”, a także innych sojuszniczych statków powietrznych NATO, biorących udział w ćwiczeniach „Anakonda 2016”, „Saber Strike 2016” oraz „Swift Response 2016”.
KC-135 Stratotanker to maszyna zbudowana na bazie Boeinga 367-80 i jest dziś symbolem powietrznego uzupełniania paliwa. Obecnie w powietrzu można tankować praktycznie wszystkie rodzaje maszyn, o ile są one wyposażone w instalację do odbioru paliwa z cysterny. Stratotanker wykorzystuje metodę tankowania przy użyciu sztywnego przewodu. Sama procedura odbioru paliwa w powietrzu wygląda następująco: po zrównaniu prędkości obu maszyn operator w zbiornikowcu steruje sondą, którą przy pomocy małych skrzydeł musi nakierować na port maszyny tankowanej. Prędkość maksymalna samolotu 933 km/h, prędkość przelotowa: 888 km/h długość: 42 m, ciężar: 44 660 kg, rozpiętość skrzydeł: 40 m, pułap 15 200 m. Może przewieźć 68 ton paliwa na odległość 2419 km. Załogę stanowi 2 pilotów i operator przewodu. Służy w lotnictwie amerykańskim już od ponad 60 lat. Znajduje się na wyposażeniu Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, Francji, Singapuru, Turcji i Chile.
Tekst: mjr Grzegorz Schmidt
autor zdjęć: mjr Grzegorz Schmidt
komentarze