moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bokserski Desant przechodzi do ofensywy

Szeregowy Mateusz Kostecki, bokser Wojskowego Klubu Sportowego Desant Kraków, w najbliższych miesiącach będzie walczyć o przepustkę na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Najlepszy pięściarz klubu, który od trzech działa w 6 Brygadzie Powietrznodesantowej, zdobył w minionym sezonie tytuł mistrza kraju. To nie jedyne jego sukcesy w ubiegłym roku.

Szer. Mateusz Kostecki (w czerwonej koszulce) w walce z Rosjaninem Albertem Karibianem podczas VI Igrzysk Wojskowych w Korei Południowej.

Rok temu Desant uplasował się na 70. pozycji wśród 151 klubów w klasyfikacji prowadzonej przez Polski Związek Bokserski. Rankingu za 2015 jeszcze nie ogłoszono, ale w historii młodego klubu był to najbardziej udany rok. Przesądziły o tym wyniki najlepszego boksera krakowskiego WKS – szer. Mateusza Kosteckiego. Mimo słabszych osiągnięć jego kolegów, Desant ma więc szansę uplasować się jeszcze wyżej w rankingu. – Przecież w naszych szeregach jest mistrz Polski i reprezentant kraju, mający szansę powalczyć o przepustkę na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro – mówi mjr Krzysztof Kacprzyk, prezes WKS Desant i zastępca dowódcy 6 Batalionu Dowodzenia 6 Brygady Powietrznodesantowej.

Wizytówka Desantu

Szeregowy Mateusz Kostecki ma 24 lata, a bokserem WKS Desant jest od połowy 2013 roku. Wtedy też został żołnierzem „Czerwonych Beretów”. – Miał propozycje od różnych znanych klubów, chciał jednak służyć w 6 Brygadzie Powietrznodesantowej i bronić barw Desantu. „Kostek” jest bardzo dobrym żołnierzem. Jego bezpośredni przełożeni są z niego zadowoleni. Jest sumienny i wywiązuje się z obowiązków – chwali major.

W 2014 roku Kostecki w barwach Desantu wywalczył po raz trzeci brązowy medal mistrzostw kraju. Na kolejnym czempionacie był już najlepszy. W finale mistrzostw rozgrywanych w Szczecinie pokonał w kategorii 69 kg 3:0 Przemysława Zyśka z Victorii Ostrołęka. – Do pierwszego tytułu mistrzowskiego poprowadził go trener Jacek Handzlik, szkoleniowiec z krakowskiej Wisły. „Kostek” trenuje pod jego okiem, jeśli tylko nie jest na zgrupowaniach kadry narodowej. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej, bo trener chce prowadzić u nas zajęcia z pozostałymi zawodnikami – mówi prezes Kacprzyk.


Najlepszy bokser Desantu przed walką o awans do półfinału VI Igrzysk Wojskowych w Korei Południowej. Film: Jacek Szustakowski / polska-zbrojna.pl

W minionym roku najlepszy bokser Desantu reprezentował Polskę i Wojsko Polskie na I Igrzyskach Europejskich w Baku i VI Igrzyskach Wojskowych w Korei Południowej. W Azerbejdżanie odpadł po walce z Ukraińcem Jarosławem Samofałowem. Choć zdaniem niektórych obserwatorów tego wyrównanego pojedynku jego zwycięzcą powinien być Polak. Z kolei w Korei Południowej żołnierz z 6 BPD był o krok od awansu do strefy medalowej. Najpierw jednogłośnie pokonał Kenijczyka Mosesa Mwangiego, a następnie Omara Almsemariego z Emiratów Arabskich. W ćwierćfinale uległ jednak na punkty Albertowi Karibianowi z Rosji, który zdobył srebrny medal igrzysk.

W olimpijskim sezonie największym marzeniem „Kostka” jest start na igrzyskach w Rio de Janeiro. – Droga do Brazylii jest jeszcze otwarta dla naszego boksera. Na pewno nie będzie mu łatwo przebrnąć przez kwalifikacje. Ale wierzymy, że będzie się starał walczyć do końca – mówi major. – To bardzo ambitny zawodnik. Jego celem jest także reprezentowanie Polski na wojskowych mistrzostwach świata – dodaje prezes Desantu.

Boks w wojsku – mimo trudności

Niestety, osiągnięć z poprzedniego sezonu nie udało się poprawić pozostałym zawodnikom Desantu. Rzadziej bowiem występowali na ringach, gdyż nie byli dostatecznie przygotowani. – Od wiosny nie mogliśmy korzystać z hali sportowej, w której zawsze trenowaliśmy. Była wyłączona z użytkowania i w najbliższym czasie przejdzie remont, który potrwa do końca roku – mówi mjr Kacprzyk.

Brak hali do ćwiczeń pokrzyżował nieco plany klubu. – Adaptowaliśmy, co prawda, jedno z pomieszczeń na siłownię, ale można w niej było realizować tylko część treningów. Z wydzierżawionego od Małopolskiego Związku Bokserskiego ringu też nie mogliśmy na co dzień korzystać i w efekcie nie mogliśmy dostatecznie przygotować się do zawodów, w których z powodzeniem braliśmy udział w poprzednim sezonie – opowiada prezes Desantu. Pięściarzy WKS zabrakło choćby na grudniowym XXXV Międzynarodowym Turnieju Bokserskim o „Złotą rękawicę Wisły”. Brązowy medalista tej imprezy z 2013 roku st. szer. Piotr Czosnyka z powodów rodzinnych przeniósł się z 6 BPD do 21 Brygady Strzelców Podhalańskich i reprezentuje teraz barwy jednego z klubów rzeszowskich. Szer. Kostecki miał nogę w gipsie, a pozostali zawodnicy nie byli dobrze przygotowani do startu.

Chociaż Desant nie był widoczny na najważniejszym turnieju w Krakowie, to klubowi udało się dobrze promować boks w środowisku wojskowym. – Zorganizowaliśmy dwa mecze pokazowe w naszej jednostce. Pierwszy z okazji Święta Batalionu, a drugi dla uczczenia święta Brygady. Oba cieszyły się dużym zainteresowaniem – opowiada zastępca dowódcy 6 Batalionu Dowodzenia. – Drugi z turniejów zorganizowaliśmy w spadochroniarni. Zawodnicy i kibice czuli się w niej jak na kameralnych obiektach z amerykańskich filmów, które pokazywały, w jakich warunkach trenowali przyszli mistrzowie – dodaje major, który liczy, że bokserzy szybko będą mogli wrócić do regularnych ćwiczeń na swojej hali. Zwłaszcza że wśród zawodników są tacy, którzy mają duże szanse pójść w ślady Kosteckiego. – Nieoszlifowanym diamentem jest szeregowy Tomasz Klimek. To utalentowany chłopak, ale brakuje mu systematycznych treningów, by mógł się mierzyć z czołowymi pięściarzami w kraju – twierdzi prezes.

SZUS

autor zdjęć: arch. Jacka Szustakowskiego

dodaj komentarz

komentarze


Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
 
Polskie Casy będą nowocześniejsze
Wiązką w przeciwnika
Ryngrafy za „Feniksa”
Rosomaki i Piranie
Awanse dla medalistów
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Olympus in Paris
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Kadeci na medal
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polskie Pioruny bronią Estonii
Medycyna „pancerna”
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Bohaterowie z Alzacji
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Kluczowa rola Polaków
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Kluczowy partner
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Posłowie o modernizacji armii
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Zmiana warty w PKW Liban
„Szczury Tobruku” atakują
Olimp w Paryżu
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Wszystkie oczy na Bałtyk
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Chirurg za konsolą
Rekord w „Akcji Serce”
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Trzecia umowa na ZSSW-30
Świąteczne spotkanie na Podlasiu
Wybiła godzina zemsty
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czworonożny żandarm w Paryżu
W drodze na szczyt
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Czajka” na stępce
Zimowe wyzwanie dla ratowników
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
„Niedźwiadek” na czele AK
Determinacja i wola walki to podstawa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO