Twardy Świętoszów pokonał 3:1 na wyjeździe Gryfa Gryfów Śląski, a tomaszowska Kawaleria przegrała w Czerniewicach 2:4 z Relaksem. Świętoszowianie awansowali na pozycję wicelidera. Kawaleria nadal czwarta w tabeli.
Piotr Jaszczyk (przy piłce) strzelec drugiego gola dla Kawalerii w meczu w Czerniewicach.
Przed tygodniem Twardy niespodziewanie przegrał na nowo oddanym do użytku stadionie w Świętoszowie z Włókniarzem Leśna. Potknięcie wojskowych wykorzystali ich najgroźniejsi rywale i powiększyli nad nimi przewagę punktową. W tej kolejce natomiast przegrał i lider i wicelider, a czwarta w tabeli Olimpia, która miała tyle samo punktów co Twardy, zremisowała swoje spotkanie. Tym razem potknięcia rywali wykorzystali wojskowi, którzy dzięki pokonaniu Gryfa awansowali na drugą pozycję. Zrównali się punktami z Lotnikiem Jeżów Sudecki i tracą tylko dwa do lidera Piasta Wykroty.
– Zwycięstwo pewne, ale nie przyszło nam łatwo. Boisko było podmokłe i takie jakieś gliniaste. Na takiej murawie grało się ciężko, ale najważniejsze, że z Gryfowa wywieźliśmy trzy punkty – mówi ppłk Mariusz Bolecki, prezes Twardego. – Cieszymy się też z rozstrzygnięć w innych meczach i z awansu na pozycję wicelidera – dodaje prezes.
W Gryfowie Śląskim gole dla wojskowych strzelili: dwa – st. szer. Marcin Łojko (w 54. i 89. min), i st. szer. Janusz Szkarapat – z rzutu karnego (w 43. min). Natomiast bramkę dla gospodarzy zdobył w 70. min st. szer. Piotr Chlabicz, były piłkarz Twardego. St. szer. Marcin Łojko dzięki dwóm bramkom zdobytym w Gryfowie wyprzedził w klubowej klasyfikacji na najlepszego snajpera brata kpr. Dariusza Łojkę. Młodszy z braci ma na swoim koncie 12 goli, a starszy 10.
Do zakończenia rundy jesiennej w jeleniogórskiej klasie okręgowej pozostały dwie kolejki. W najbliższej – 2 listopada – Twardy podejmować będzie na stadionie w Świętoszowie czwartą w tabeli Olimpię Kamienna Góra. Natomiast 8 listopada wojskowi walczyć będą o punkty w Wykrotach z liderem – Piastem.
W dwóch ostatnich kolejkach piłkarzom Kawalerii przyszło walczyć o punkty z najlepszymi drużynami z grupy I piotrkowskiej klasy A. Przed tygodniem tomaszowski Wojskowy Klub Sportowy zremisował 1:1 z liderem tabeli – Rzeczyckim Klubem Sportowym Rzeczyca, a dzisiaj przegrał na wyjeździe 2:4 z wiceliderem z Czerniewic. Tomaszowianie nie wykorzystali kilku dogodnych okazji do zdobycia bramek, a gospodarze wykazali się niemal stuprocentową skutecznością. Wojskowi zwłaszcza po strzeleniu wyrównującego gola mogli szybko objąć prowadzenie. Niestety, pod koniec pierwszej połowy nie udało im się udokumentować bramką dużej przewagi. Natomiast po przerwie wyszli na boisko zbyt słabo skoncentrowani i oddali inicjatywę w grze gospodarzom.
Bramki dla wojskowych zdobyli: w 28. min Bartłomiej Kawecki i w 82. min Piotr Jaszczyk. Natomiast gole dla gospodarzy strzelili: dwa – Mateusz Binienda (w 26. i 61. min), Mateusz Janeczek (w 49. min) i Łukasz Raczyński (w 73. min).
Po dziesiątej kolejce spotkań liderem grupy I piotrkowskiej klasy A pozostała jedenastka z Rzeczycy, a wiceliderem drużyna z Czerniewic. Natomiast wojskowi nadal zajmują czwartą lokatę, ale do dwóch czołowych drużyn tracą już osiem i siedem punktów. W jedenastej kolejce, ostatniej w rundzie jesiennej, wojskowi 8 listopada podejmować będą na Stadionie Miejskim w Tomaszowie Mazowieckim jedenastkę Ludowego Klubu Sportowego Januszewice.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze