Około 1200 osób i 150 pojazdów wojskowych, m.in. czołgi i zestawy rakietowe Grad, przewieziono w ostatnich dniach przez granicę rosyjsko-ukraińską. Władze w Kijowie twierdzą, że to wsparcie dla separatystów walczących na wschodzie kraju. Polski resort obrony zdecydował o wysłaniu pomocy humanitarnej na Ukrainę.
Zaostrza się sytuacja na wschodzie Ukrainy. Siły rządowe otoczyły opanowany przez prorosyjskich separatystów Ługańsk, co miało zapobiec przerzutowi broni i ludzi z Rosji. Jednak zdaniem Ihora Woronczenko, dowódcy operacji antyterrorystycznej w regionie ługańskim, trzy dni temu na teren Ukrainy przedostało się około 1200 „żołnierzy” i 150 pojazdów wojskowych.
W kolumnie pojazdów – jak utrzymuje Woronczenko – znajdowały się m.in. czołgi i systemy rakietowe Grad – takie same, jak ten z którego zestrzelono malezyjski samolot pasażerski. Moskwa oficjalnie zaprzecza, że udziela zbrojnej pomocy separatystom. Jednak dane wywiadowcze Kijowa mówią co innego.
Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że wesprze ukraińskich żołnierzy, przekazując im pomoc humanitarną. Rodzaj i zakres tej pomocy strona polska uzgodniła z Kijowem 14 sierpnia. Wkrótce z Polski do Lwowa wyruszy pierwszy transport. Będą w nim m.in. artykuły spożywcze, materace czy koce. Łącznie będzie to 320 ton. MON wyklucza natomiast przekazanie Ukraińcom sprzętu wojskowego.
Pomoc militarna udzielana separatystom przez Rosję sprawia, że coraz częściej pojawiają się głosy, iż NATO powinno przekazać siłom zbrojnym Ukrainy sprzęt wojskowy. Apeluje o to gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych i wiceminister obrony narodowej. – Zapasy armii ukraińskiej są na wyczerpaniu. Niedługo może się im skończyć amunicja i paliwo. NATO powinno podjąć decyzję o pomocy militarnej dla Kijowa – przekonywał gen. Waldemar Skrzypczak w radiowej Jedynce. – Polska nie powinna mieć oporów w dostarczeniu Ukraińcom broni ofensywnej – podkreślał generał.
Czy tak się stanie? Odpowiedź na to pytanie uzyskamy najprawdopodobniej na wrześniowym szczycie NATO w Newport. Spotkanie ma być poświęcone m.in. bezpieczeństwu Europy w kontekście konfliktu na Ukrainie.
autor zdjęć: MON Rosji
komentarze