moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Selekcje – dajmy szansę cywilom

Wczesna wiosna to idealny sezon na sprawdziany i selekcie kandydatów chcących dostać się do najlepszych jednostek wojskowych. Łatwo nie jest nie tylko ze względu na wyczerpujące testy, ale też wojskowe przepisy, bo do specjalsów nie dostaniesz się „z ulicy” – pisze Naval, były żołnierz GROM-u, autor książki „Przeżyć Belize”.

Wciąż dostaję listy i czytam posty o tym, jak trudno dostać się do wojsk specjalnych. Młodzi ludzie piszą o tym, że trzeba mieć „wujka”, by w ogóle przejść przez bramy koszar, a sama selekcja to już dla młodzieży mniejszy problem. Czy to prawda?

W 1998 roku miałem to szczęście, że selekcja do GROM-u była otwarta dla wszystkich. Jednostka podlegała wówczas Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Zasady przyjęć były klarowne: jesteś dobry – przyjmujemy cię. Według mnie i wielu osób ze środowiska specjalsów taki nabór był bardzo dobrym rozwiązaniem. Do jednostki trafiały osoby o nieprzeciętnych umiejętnościach i specjalizacjach, których wojskowy system szkolenia nie oferował.

Teraz wiele się zmieniło i do GROM-u nie można przyjść, ot tak – z ulicy. Trzeba być żołnierzem lub funkcjonariuszem. Mnie się to nie podoba. Wiem, że zaoponują ci, którzy uważają, że po przeszkoleniu wojskowym łatwiej jest przejść kolejne szkolenia. Ale odpowiem… Mylicie się! W GROM-ie nauczono mnie wszystkiego, nieprzydatne okazało się rozbieranie kałacha na czas i musztra pojedynczego żołnierza. Może więc do tych topowych jednostek powinny obowiązywać nieco inne standardy przyjęć? Niech zapaleni młodzi ludzie mają szanse zostać operatorami GROM-u bez konieczności biegania przez lata z gałązką za paskiem.

Ci, którzy marzą o służbie w jednostkach specjalnych, powinni... mieć szanse pokazania swojej nieprzeciętności i dostania się do tych jednostek prosto z cywila. Obecne przepisy mówią, że aby wziąć udział w selekcji do GROM-u, trzeba być żołnierzem w służbie czynnej lub żołnierzem rezerwy czy funkcjonariuszem innych służb mundurowych. By dostać się do AGAT-u, trzeba być żołnierzem służby czynnej, pełniącym aktualnie służbę w jednej z jednostek wojskowych Sił Zbrojnych RP, żołnierzem Narodowych Sił Rezerwowych, żołnierzem rezerwy, funkcjonariuszem jednej ze służb mundurowych: Policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Biura Ochrony Rządu, Służby Więziennej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego lub Urzędu Ochrony Państwa. Podobne zasady obowiązują w Formozie i JWK Lubliniec.

Czytam wiele e-maili od osób, które chciałyby dostać się do jednostek specjalnych, a obecne przepisy ich blokują. Żeby nie być gołosłownym, zacytuję jeden z listów. „No i to jest dramat. Dlaczego nie można, jak w USA, przyjść do jakiejkolwiek jednostki z cywila i spróbować swoich sił? Chcesz być SEAL'S, Delta Force czy Rangersem – proszę bardzo. Liczą się predyspozycje psychiczne i fizyczne. Nic więcej”.

To paranoja, że do wojska przyjmowani są jedynie ci, którzy odbyli kiedyś zasadniczą służbę lub są w NSR. A marnowany jest potencjał wielu młodych ludzi, którzy takich doświadczeń nie mieli okazji zdobyć.

Naval
służył w GROM-ie przez czternaście lat. Połowę tego czasu spędził na licznych misjach zagranicznych.

dodaj komentarz

komentarze

~Maniek
1396049520
Problem jest faktycznie duży jeśli chodzi o cywili, bo o ile ukończysz to służba przygotowawcza jeśli nie mamy przeszkolenia musi być bo nie mogą nas przyjąć! Przytoczę własną historię mojej selekcji którą zakończyłem kontuzją na ostatnim górskim etapie, czyli po testach wf i psychologu. W międzyczasie złożyłem dokumenty do WKU na służbę przygotowawczą. Wcześniejsze zakończenie selekcji pozwoliło mi się stawić na rozmowach kwalifikacyjnych i tu zaczyna się zabawa bo Pan kapitan widząc moje dokumenty i uprawnienia był w szoku że można posiadać takie umiejętności i powiedział że nie powinno być problemu, oczywiście poinformowałem o udziale w selekcji. Parę dni później dowiedziałem się że jednak nie zostałem przyjęty, oczywiście niewystarczające kwalifikacje. Paradoks dla specjalsów moje dokumenty i rozmowa z psychologiem były wystarczające ale dla zwykłego wojska to mało. Miesiąc później dowiedziałem się z wiarygodnego źródła że wszystkie przyjęte osoby były "plecakami"... Oczywiście próbował będę dalej, żołnierzem zostanę i selekcję ukończę!!!
C4-70-57-7D
~Janek wcww.operator-paramedyk.pl
1395866580
Ja mam mieszane uczucia dotyczące tego artykułu. Z jednej strony - zgodzę się z autorem, że najważniejsze są predyspozycje, bo niektórzy operatorzy mówią, że nawyki ze służby wojskowej utrudniały im początkowo służbę w GROMie. Z drugiej - wydaje mi sie, że jeśli ktoś chce, to i do NSRu się bez problemu dostanie i zgłosi się wtedy na kwalifikację i selekcję. Tylko w służbie przygotowywawczej i Narodowych Siłach Rezerwowych traci czas, który możnaby poświęcić na szkolenie w specjalsach.
1E-81-E1-0D
~Lisu L
1395859320
Co mam powiedzieć Ja ? Przeszedłem to śmiesznie szkolenie NSR...2 x xwiczenia w rezerwie. Opinie na 5 ;-) Każdy mówi zołnierz bedzie z Ciebie dobry. A psycholog 2 x z rzedu wystawia mi jakis paragraf. I po co to moje treningi wieczorne po normalniej pracy. Biegi czy siłownia no po co ? Myśle, ze w wosjku bym się naprawde odnazł. Powiedziałem sobie, nie bede zolnierzem w polsce. To zaciagne sie do Legii albo do Bundeswhry ! Zołnierzem i tak bede !
33-64-14-74
~devgru ?
1395849540
co racja to racja ,ale jest jeszcze moim zdaniem wiekszy problem , mianowicie dostanie sie do zwyklej jednostki jest duzo ludzi po nsr ktorym obiecuje sie etaty , a po skonczeniu niestety albo biegasz i sam zalatwiasz w przypadku braku znajomosci co trwa min 2 lata chyba ,ze masz jakies szczescie albo niestety twoja kariera sie konczy . Ja odbywalem teraz sluzbee przygotowawcza na potrzeby korpusu podoficerow w 2 terminach i ciekaw jestem czy po ukonczeniu 2 etapu dostane sie gdziekolwiek z kapralem ,w co watpie i co mam zrezygnowac z rotacyjnych ? zeby miec szerega a wtedy mnie nie przyjmia bo nie mam rotacyjnych
18-1C-2E-11
~scooby
1395844080
Może prowadzić im elastyczny dzień pracy. 1/2 etatu, 3/4, 1/4. Miałby płacone z godziny przebywania w jednostce . Sam by sobie grafik z dowódczą ustalał . Może być tylko sobota i niedziela. Żeby mógł np w cywilu pracować np na 1/2 etatu. 4 godziny woja 4 godziny spawania. Poligon dodatkowe pieniądze. Coś jak w firmach ochroniarskich na umowę zlecenie. Za wiele od szeregowego się nie wymaga ,by go trzymać 8 godzin przez 5 dni w jednostce. Ma utrzymywać zdolności bojowe.
44-66-83-F4
~scooby
1395841200
Napisz lepiej jak załatwić dla wojska 50 000 szeregowych . Armie zmocnić, młodych przed długotrwałym bezrobociem uchronić . Jak uatrakcyjnić służbę by przychodzili i zostawali. Nie wszyscy wiedzą jak i potrafią wyjechać do Anglii . Widzę młodych , wysportowanych chłopaków po zawodowej przed sklepem z piwem . Stoją na śmieciówka i tu popracuje tydzień tu dwa. Trochę się demoralizują. Poszedłby do wojska , nabrał dyscypliny, wystartował do dorosłego życia. Nie zawsze rodzina pomaga w starcie. Potem by i rezerwiści byli i jako 30 latek na komercyjnym rynku z poukładaną głową (może rozpoczętą już rodziną) startował. A tak stoją i tylko tatuaży im przybywa.
44-66-83-F4

Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
 
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Rekord w „Akcji Serce”
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
„Niedźwiadek” na czele AK
W drodze na szczyt
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Rosomaki i Piranie
Wybiła godzina zemsty
Posłowie o modernizacji armii
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Więcej powołań do DZSW
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Olimp w Paryżu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Chirurg za konsolą
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ochrona artylerii rakietowej
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Kluczowa rola Polaków
Wiązką w przeciwnika
Rehabilitacja poprzez sport
Polskie Pioruny bronią Estonii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Kluczowy partner
Zmiana warty w PKW Liban
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Olympus in Paris
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Ryngrafy za „Feniksa”
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Awanse dla medalistów
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Fiasko misji tajnych służb
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podchorążowie lepsi od oficerów
Zrobić formę przed Kanadą

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO