Ruszyło roczne szkolenie wojskowe studentów cywilnych organizowane w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni przy Wydziale Dowodzenia i Operacji Morskich. Inicjatywa studentów i kadry uczelni ma szansę stać się receptą na kadrowe bolączki związane ze specjalistycznymi przydziałami mobilizacyjnymi, może również wpłynąć na systematycznie reformowane NSR.
Decyzją rektora-komendanta Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni kontradmirała dr. inż. Czesława Dyrcza ruszyło szkolenie wojskowe studentów cywilnych AMW (SWSC). Szkolenie formalnie organizowane przez Wydział Dowodzenia i Operacji Morskich jest otwarte dla wszystkich studentów i studentek studiów stacjonarnych i niestacjonarnych tej uczelni. Program opracowany przez kadrę Wydziału i uczelni we współpracy ze środowiskiem oficerów rezerwy, oficerów i instruktorów jednostek liniowych oraz innych służb mundurowych zakłada 156 godzin zajęć obowiązkowych, 26 dni wyjazdowych na krajowe i zagraniczne ćwiczenia i wojskowe marsze długodystansowe oraz dodatkowe kursy specjalistyczne takie, jak: ratownik WOPR, nurek, sternik motorowodny, kwalifikowanej pierwszej pomocy itp.
W szkolenie włączeni zostali podchorążowie AMW, którzy mogą w jego ramach zdobywać doświadczenie dowódcze w czasie zajęć ze studentami cywilnymi biorącymi udział w szkoleniu wojskowym studentów cywilnych. Korzyści jest więcej, również dla innych instytucji. Już nawiązano współpracę z Muzeum Marynarki Wojennej i Muzeum Oręża Polskiego, kolejny krok to nawiązanie współpracy z Wydziałem Zarządzania Kryzysowego w Gdyni oraz administracją morską, w ramach której uczestnicy szkolenia będą mogli wspierać działania kryzysowe oraz brać udział w ćwiczeniach organizowanych przez te instytucje.
Całość zakończyć się ma w listopadzie tego roku uroczystą defiladą i wręczeniem świadectw ukończenia szkolenia. Studenci mają do dyspozycji sale wykładowe, kadrę zawodową oraz jeden z najnowocześniejszych symulatorów strzeleckich Śnieżnik.
Dla słuchaczy studiów na kierunku Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Bezpieczeństwa Narodowego planujących pracę w służbach mundurowych lub zarządzaniu kryzysowym jest to niebywała okazja na zdobycie doświadczenia oraz weryfikację swoich zainteresowań.
Spośród 473 chętnych studentów cywilnych w drodze selekcji i testów sprawnościowych oraz na podstawie oceny postawy obywatelskiej wybrano 76 szczęśliwców. – Takie są nasze realne możliwości na chwilę obecną – mówi dziekan Wydziału Dowodzenia i Operacji Morskich kmdr prof. dr hab. T. Szubrycht. Stwierdził on, że „szkolenie nie posiada jeszcze formalnego finansowania z funduszu uczelni ani MON. Kadra prowadzi zajęcia na zasadzie wolontariatu, korzystając z istniejącej infrastruktury uczelni oraz życzliwości władz uczelni”. Uczestnicy szkolenia są tak zdeterminowani, że sami zorganizowali sobie mundury oraz opracowali plakietkę szkolenia i inny niezbędny sprzęt (plecak wz. 97, beret, chlebak oraz szalo-kominiarkę).
Kierownik organizowanego szkolenia dr R. Tyślewicz stwierdził, że „najważniejsza zawsze jest motywacja. Docelowo chcemy, aby każdy chętny student mógł wziąć udział w tym szkoleniu”.
***
Z podobnym projektem ruszyła rok wcześniej Akademia Obrony Narodowej, z tą różnicą, że po rocznym szkoleniu najlepsi studenci mogą liczyć na miejsce w przydzielonej rembertowskiej uczelni puli miejsc na przygotowawcze i podoficerskie szkolenie NSR. Studenci z Gdyni nie tracą nadziei, że i ich uczelnia dzięki rozpoczętemu szkoleniu otrzyma również miejsca na takich szkoleniach.
Póki co mogą liczyć na weryfikację swojego wyobrażenia o służbie, poznać specyfikę innych służb mundurowych oraz zdobyć dodatkowe uprawnienia, które pomogą im w zakwalifikowaniu się do tych służb. Według WSzW w Gdańsku, świadectwo ukończenia szkolenia opracowanego przez AMW zwiększa szanse na przyjęcie danej osoby na szkolenie przygotowawcze i dalej do NSR, a samą inicjatywę uczelni ocenia bardzo pozytywnie, widząc w nim szansę na przyszłe systemowe rozwiązanie (przy minimalnych nakładach finansowych) problemu zapewnienia kolejnych roczników do obsadzenia przydziałów mobilizacyjnych.
Tego typu szkolenie mogłoby być w przyszłości otwarte dla chętnych studentów ze wszystkich uczelni wyższych w regionie oraz stać się pomostem między bijącymi rekordy popularności klasami o profilu wojskowym w szkołach średnich a wojskiem i innymi służbami mundurowymi.
Nie bez znaczenia jest też zaszczepianie zasad dyscypliny i podstawowej wiedzy wojskowej nie tylko studentom cywilnym, ale również kadrom morskim. Co wydaje się być szczególnie ważne w dobie narastającego zjawiska piractwa i coraz częstszej współpracy załóg jednostek handlowych z wojskiem oraz formacjami ochrony (w 2009 roku zniesiono przeszkolenie wojskowe dla oficerów marynarki handlowej).
Tekst: Agata Rosińska, rzecznik prasowy SWSC
autor zdjęć: Agata Rosińska
komentarze