moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Martwe stopnie” znikną z wojska

Starszy plutonowy zostanie sierżantem, a sierżant sztabowy młodszym chorążym. Na wyższy stopień w najbliższym czasie zostanie mianowanych około 24 tys. podoficerów, w tym niemal 5 tysięcy w służbie czynnej. Likwidacja stopni wojskowych, które nie powinny już w armii istnieć, to efekt obowiązującej od 1 stycznia zmienionej ustawy pragmatycznej.


Tak zwane martwe stopnie w armii to pozostałość po wprowadzonej dziesięć lat temu ustawie pragmatycznej. Zlikwidowano wtedy korpus chorążych i włączono do korpusu podoficerskiego. Od 1 lipca 2004 roku miały zostać zniesione stopnie wojskowe: starszego plutonowego (starszego bosmanmata), sierżanta sztabowego (bosmana sztabowego), starszego sierżanta sztabowego (starszego bosmana sztabowego), młodszego chorążego sztabowego (młodszego chorążego sztabowego marynarki) oraz chorążego sztabowego (chorążego sztabowego marynarki). Wprowadzono jednak przepisy przejściowe, które zakładały, że żołnierze utrzymają stopnie do momentu awansu lub w razie jego braku – do końca życia.

– Po dziesięciu latach okazało się, że według danych Departamentu Kadr MON „martwe” stopnie ma około pięciu tysięcy podoficerów w służbie czynnej – mówi płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.

Dlatego wojsko postanowiło ostatecznie zlikwidować stopnie, które formalnie nie powinny już w armii istnieć. Zgodnie z nowelizacją ustawy pragmatycznej, która obowiązuje od 1 stycznia tego roku, starszy plutonowy zostanie automatycznie awansowany na stopień sierżanta, sierżant sztabowy i starszy sierżant sztabowy otrzymają stopień młodszego chorążego, a młodszy chorąży sztabowy i chorąży sztabowy zostaną starszymi chorążymi sztabowymi.

 – Brak takich rozwiązań powodował, że byliśmy nieco blokowani, jeśli chodzi o awans. Teraz będziemy mieli większe możliwości rozwoju. Wielu z nas awans pozwoli poczuć się docenionym – mówi mł. chor. sztab. Andrzej Śledź, kierownik sekcji logistyki Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu. Podoficer z poznańskiej szkoły dzięki nowemu prawu będzie mógł awansować aż o dwa stopnie.

Awans będzie się też wiązać z wyższym wynagrodzeniem. Choć różnice w grupach uposażeń podoficerów nie są wysokie, to mł. chor. sztab. Śledź po awansie będzie mógł liczyć na 100–150 złotych podwyżki.

Automatycznie na wyższy stopień będzie też mianowanych blisko 19 tysięcy podoficerów rezerwy i w stanie spoczynku. Do tej pory noszący „martwe” stopnie podoficerowie, którzy wracali do służby, byli przydzielani na stanowiska o niższym istniejącym w wojsku stopniu. – Mam nadzieję, że zmiana ta sprawi, iż żołnierze, którzy już odeszli ze służby, będą chcieli się nadal angażować w sprawy armii. Dziś wielu z nich ma poczucie, że armia i resort obrony o nich zapomnieli, a ich doświadczenie nie jest nikomu potrzebne – podkreślał Stanisław Wziątek, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, podczas prac nad zmianą przepisów.

Rozkazy o mianowaniu podoficerów będzie wydawać dyrektor Departamentu Kadr. Szacuje się, że cała operacja awansowania potrwa pół roku i będzie kosztować około 12 milionów złotych.

Od 1 stycznia 2014 roku korpus podoficerski składa się z trzech grup: podoficerów młodszych (kapral, starszy kapral i plutonowy), podoficerów (sierżant, starszy sierżant i młodszy chorąży) oraz podoficerów starszych (chorąży, starszy chorąży i starszy chorąży sztabowy).

PG

autor zdjęć: Janusz Grochowski

dodaj komentarz

komentarze

~pom
02.06.2023, godz. 18:54
bylem w stopniu st sierż szt, a nadali mi mł chorązy! To wstyd chodzić w takim stopniu ! Mł chor , to syopień dla młodzieży a nie dla staerszych ludzi !
FA-06-5B-CF
~Viarus
27.09.2014, godz. 20:48
Ja odszedłem z wojska w 2003 r. po to ażeby nie trafić do korpusu podoficerów. Cóż to jest dla mnie za awans skoro ze stopnia chor. szt. w korpusie chorążych dostałem teraz st.chor. szt. i znajduje się w grupie podoficerów starszych. Coś takiego może się zdarzyć chyba tylko w Wojsku Polskim.
C6-0B-63-06
~krasnal52
09.08.2014, godz. 19:16
Mam pytanie, czy D-ca JW może wnioskować o podniesienie "U" na danym stanowisku ?
E1-BD-50-48
~marek j.
30.06.2014, godz. 13:15
do reling7; Kolego chor.szt. coś ci się trochę pomyliło, ja w zaproszeniu mam wyraźnie napisane, "mianowanie na wyższy stopień wojskowy" a nie degradacja, jeśli już "odbębniłeś" takie zaproszenie to jestem zdziwiony i muszę się zastanowić czy skorzystać z takiego zaproszenia, ale w przepisach wyraźnie pisze kto z "martwym stopniem" będzie awansowany na wyższy stopień. Jestem w bardzo podobnej sytuacji jak ty kolego. Z żołnierskim pozdrowieniem.marek j. Czy ta decyzja Departamentu Kadr WP dotyczy też zmarłych kolegów.
86-84-31-BF
~marek j.
30.06.2014, godz. 12:01
chor.szt. w st. spoczynku od 28 lat, dostałem zaproszenie na mianowanie na wyższy stopień wojskowy. Pytanie; ile na tym tracę, stopnia chor.szt. juz nie ma od 10 lat, czy po mianowaniu na stopień st.chor.szt. dostane wyższą emeryturę, bo skoro stopnia chor.szt. nie ma , to nie ma pieniędzy na ten stopień.
86-84-31-BF
~Cygan
09.06.2014, godz. 11:25
Kompletnie błędne decyzje jest to nie uczciwe było wcześniej myśleć czy do czegoś było potrzebne wprowadzanie tych stopni wojskowych , które teraz są jakimś problemem.Jak można teraz robić takie jaja mieszać w archiwach i bez niczego awansować na wyższe stopnie.Ja jestem emerytem wojskowym w stopniu st. chor. sztab. na emeryturę odszedłem po odsłużeniu 35lat na każdy stopień musiałem spełniać pewne kryteria i zdawać egzaminy a dzisiaj co czystkę się robi w papierach? To teraz proszę niech ci którzy robią takie jaja w papierach niech wytłumaczą dlaczego nie kierowano na obowiązkową komisję lekarską żołnierzy zawodowych odchodzących do rezerwy ja odszedłem do rezerwy w 2003r.i nie byłem kierowany na taką komisję ale przeniesiony do rezerwy.Chodziło tu o to zapewne że sporo żołnierzy podupadło na zdrowiu po odsłużeni do wieku emerytalnego i na pewno mieli by obniżoną grupę zdrowia a za to trzeba było by zapłacić i dalej bez komentarza .
04-AC-34-C7
~adammo83
03.02.2014, godz. 10:07
Szanowni koledzy chciałbym wam powiedzieć że taki awans z ałtomatu bo ustawa weszła dla tych osób to nic dobrego - oto bowiem w jednym szeregu awansuje się ludzie którzy na to absolutnie nie zasłużyli z tymi którzy swoją postawą i pracą na awans zasłużyli - to wypatrzenie służby dodatkowo najwyższy czas zająć się żołnierzami rezerwy którzy przez ostatnie kilka lat zostali zapomniani i podobno nie ma pieniędzy na ich regularne okresowe ćwiczenia nie mówiąc o awansach - tutaj kompletnie ludzi olano, niektórzy odpłacili się tym samym inni jeżdżą po WKU i dosłownie się proszą żeby Wojsko ich wzięło chociaż na kilkudniowe ćwiczenia skoro nie ma pieniędzy na dwutygodniowe czy miesięczne ale i tego doprosić się nie mogą, i znam kilka sytuacji gdzie studenci byli na ochotnika w wojsku w 2004 roku zostali kapralem podchorążym a dziś w 2014 po dziesięciu latach przy braku kierowania na ćwiczenia ludzie mający mgr inż, albo doktoranci dalej są kapralem mimo że jeszcze nie tak dawno po ukończonych studiach i pół roku albo roku w wojsku i zdanym egzaminie byli podporucznikiem - a dziś to tylko kapral.
71-DD-B7-56
~reling7
19.01.2014, godz. 12:13
Dlaczego jestem ciągle degradowany? Egzaminy na chorążego (nie na podoficera) zdawałem w Wyższej Szkole Wojsk chemicznych w Krakowie. Potem zarządzeniem MON Zostałem zdegradowany do podoficera a przecież miałem i dalej mam w dokumentach etat kapitana więc dlaczego? Obecnie degraduje się mnie do stopnia st. chorążego a przecież jestem od lat chorążym sztabowym. Więc dlaczego nie awans wyżej tylko niżej. Mam 85 lat bardzo interesuję się wojskiem ale takiego bałaganu awansowego jak jest obecnie , to nawet w Armii PRL nie było.Jak można człowiekiem byłym żołnierzem tak pomiatać z tego widać, że podoficer to jest śmieć z którym MON może robić co chce. Czy będę jeszcze awansowany? Czy z tymi degradacjami tak zostanę, jest mi bardzo przykro, że tak się dzieje i że to mnie spotkało po30 latach solidnej służby.
1B-12-CD-D4
~St. chor. z 28 letnim stażem
14.01.2014, godz. 15:33
A co z podoficerami mającymi stopień wyższy niż ich obecne stanowisko? Wiem, ustawa umożliwia awans (min. 3 lata od ostatniego awansu oraz 5-ka z ostatniej opinii). Od wielu lat spełniam te wymagania: przez prawie 28 lat służby miałem same 5-ki z opinii (nie - nie chwalę się tylko stwierdzam fakt) oraz byłem wielokrotnie wyróżniany i ani razu nie byłem karany (chyba, żeby wziąć pod uwagę poprzednią ustawę "zatrzymującą awanse") Tylko kto przetłumaczy to naszym przełożonym? :D Ja (oraz kilku moich kolegów) posiadam stopień starszego chorążego już od 15 lat. Obecnie zajmuję stanowisko zaszeregowane do podof. starszych - U 8. Czyli w myśl ustawy mógłbym awansować na 10-kę, ale "po co to robić?" - myślą moi przełożeni. Moi obecni podwładni byli w tym czasie awansowani dwukrotnie, a jeden nawet trzykrotnie. Jak się domyślacie to wszystko "bardzo" motywuje do wydajnej i ciężkiej pracy.
98-73-F9-6A
~najlepsza baza lotnicza w Polsce
10.01.2014, godz. 20:24
scooby: ja od ZAWSZE jestem w czołówce, pokończone wszelkie kursy (14 lat temu j.ang. level 3 to było coś), robię rzeczy, których nie podejmuje się nikt inny (bo się na tym nie zna) a służbę zacząłem w wolnej Polsce, więc nie wyjeżdżaj mi tu z komuną po prostu system zablokował nam możliwość NORMALNEGO awansowania a umożliwił to "nowym" podoficerom jako nagroda za (nie przeczę) ciężką pracę przy samolotach - inaczej nikt by nie pracował w takich warunkach... niesprawiedliwe jest nierówne traktowanie ludzi, którzy pracują sumiennie, lecz nie są nagradzani, podczas gdy inni nie mają z tym problemu, bo ktoś na górze wymyślił system, by wszystkich wyrównać "ch...owo, ale jednakowo" - to jest właśnie relikt przeszłości... EOT
E1-5F-64-03
~scooby
10.01.2014, godz. 12:45
~najlepsza baza lotnicza w Polsce - co Wy macie z tymi pagonikami ? Komuna dawała- medale , pagony - "przywileje" - których to połowa na zachodzie była standardem . Umowa społeczna brzmi -My łożymy na Was a Wy Nas bronicie. Zmarginalizowałby wszystkie pozataryfowe czynniki z wyjątkiem odznaczeń - które i tak wiązały by się z świadczeniem pieniężnym- jednorazowym w większej kwocie i stałym w mniejszej. Skupiłbym sie na ekwiwalentnym doceniani ponad przeciętnych Żołnierzy. Przekraczających medianę - po odrzucenie 2% skrajnych przypadków.
DB-A6-73-01
~najlepsza baza lotnicza w Polsce
09.01.2014, godz. 18:29
...i tym sposobem "mój" szeregowy żołnierz, którego przyjmowałem jako młodszy chorąży 15 lat temu właśnie dogonił mnie stopniem. Nie skarżę się, pokazuje bezsens działań przez te wszystkie lata...
7D-B7-E4-C6
~scooby
09.01.2014, godz. 11:07
~misio i ~stary - gdzie tu problem? Przecież jak ktoś jest dobrym szeregowym to powinien nim pozostać , bo może nie nie naddawać na wyższy stopień. Mion zdaniem dodatek powinien być za staż na danym stanowisku a nie za stopień. Tz Stary szeregowy zarabiałby tyle samo co młody porucznik. Zakres obowiązków szeregowego jest zdecydowanie niższy niż chorążego. W firmach nie awansuje się ludzi bo są dobrzy na danym stanowisk awansuje się tylko kiedy na wyższym stanowisku wniosą więcej do firmy. Czy to jest zrozumiałe ?
DB-A6-73-01
~stary
08.01.2014, godz. 19:24
Oczywiście awansują "wszyscy". Jeżeli ktoś chodził 12 lat jako chorąży dalej nim będzie chociaż dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków i pot mu cieknie po du....ie, i brakuje mu niewiele do awansu. Ten co ma "martwy" stopień i szwenda się po koszarach oczywiście awansuje. Jak to się ma do "Wielu z nas awans pozwoli poczuć się docenionym – mówi mł. chor. sztab. Andrzej Śledź". Po raz kolejny co niektórych......wytegowano. Sukcesów życzę.
84-27-0C-F7
~misio
08.01.2014, godz. 18:27
a starszy szeregowy dalej w d..e bity --- najkrotszy kontrakt 2 lata----- i kilku z jednostki niedotrwa nawet do 11lat słuzby
17-D8-63-D6
~scooby
08.01.2014, godz. 08:49
W dobie nowoczesnego Battlefield management system (BMS) - należy likwidować kolejne stopnie : podporucznik, podpułkownik,
DB-A6-73-01

WOT z pomocą tonącym
 
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Rozpoznanie i możliwości rażenia bez ryzyka dla żołnierzy
Lotnicza „sztafeta pokoleń”
Szlachetny gest generała
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
Bałtycka tarcza
K2 ze słowacką tarczą
Fire from Coast
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
Nowe cele obronne NATO
Kolejny krok ku wypowiedzeniu konwencji ottawskiej
Nowe możliwości spółki Mesko
Kajakarze, pięściarze i lekkoatletka CWZS-u na podium
Wojsko zmodyfikowało program śmigłowcowy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Powstanie raport o bezpieczeństwie dostaw do zbrojeniówki
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
PGZ na nowo
AW149 to przygoda życia
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Zawiszacy zwiększają zasoby K2
Jesteś na Signalu? Nie daj się złowić cyberprzestępcy!
Zachód daje Ukrainie zielone światło
Nowa mapa garnizonów
Pilecki. Do końca walczył z tyranią
Pamiętają o powstańcach
Żołnierze z dodatkiem od czerwca
Kosiniak-Kamysz: Polska najbliższym partnerem Stanów Zjednoczonych w Europie
Siły szybkiego reagowania na Pustyni Błędowskiej
Nasi czołgiści najlepsi
Następne „Czarne Pantery” dla Wojska Polskiego
50 kabli na 50-lecie Jednostki Wojskowej Formoza
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Dzień, który zmienił bieg wojny
Podejrzane manewry na Bałtyku
Wyzwanie, które integruje
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
Amunicja dla czołgów
Od chaosu do wiktorii
Recepta na sukces: zadowolony pracownik i dumny żołnierz
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
„Baltops ’25” – NATO ćwiczy na Bałtyku
Letni wypoczynek z MON-em
Dostawa K9 i chrzest ogniowy
Wojska inżynieryjne wzmacniają granicę
Dziękujemy wam, weterani!
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Siła zaplecza
Szef MON-u oddał hołd gen. Marianowi Kukielowi
Trudny los zwycięzców
Misja PKW „Olimp” doceniona
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zagadkowe znalezisko na Podkarpaciu
Karol Nawrocki wybrany na prezydenta RP
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
ZMU dla marynarzy
Nowe garaże dla Leopardów w Świętoszowie
Żołnierz influencer?
Medycyna pola walki dla cywilnych lekarzy?
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Unijni ministrowie podpisali SAFE
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach
Sierżant Mateusz Sitek. Cześć jego pamięci!
Drony Wizjer rozpoznają cel
Wyzwanie, które integruje
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO