Sprawność działających w boju jednostek w połączeniu z odpowiednią siłą ognia to klucz do dominacji na polu walki. Ale na zwycięstwie może zaważyć umiejętność współdziałania w środowisku międzynarodowym.
Tuż nad wierzchołkami drzew z maksymalną prędkością leci para śmigłowców Mi-24. Zaraz nad pozycjami wojsk sojuszniczych wykonuje szybki zwrot oraz zgłasza gotowość do strzału. Chwilę wcześniej operatorzy JTAC (Joint Terminal Attack Contoller) zameldowali, że zespoły snajperskie wojsk specjalnych oczyściły przedpole i zostały ewakuowane z pola walki. Dla pilotów Mi-24 jest to znak do odpalenia salwy przeciwpancernych pocisków kierowanych Skorpion-P. Przerzedzają one wrogie kolumny zmechanizowane i umożliwiają wojskom aeromobilnym zajęcie ustalonych wcześniej pozycji. Żołnierze okopują się i czekają na dalsze instrukcje. W tym czasie rozkaz do ataku dostają załogi kilkunastu leopardów 2A5 oraz 2A6. Z pełną prędkością kierują się na linię frontu, wzbijając wokół siebie tumany kurzu. Do walk wykorzystano również transportery opancerzone Rosomak, bojowe wozy piechoty Marder oraz Warrior. Przewożą one zaopatrzenie i stanowią doraźne wsparcie ogniowe.
Przeprowadzenie skutecznego kontrataku było scenariuszem stanowiącym część ćwiczeń „Dragon ’15”. W październiku na poligonie w Orzyszu odbyły się manewry, które miały na celu sprawdzenie zdolności 11 Dywizji Kawalerii Pancernej do realizacji postawionych zadań oraz doskonalenie umiejętności wojskowych do działań w środowisku międzynarodowym. Podczas ćwiczeń Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych uruchomiło i poddało próbie system mobilizacyjny wybranej jednostki wojskowej. Zarówno w sztabie, jak i w terenie, polskie wojska były wspierane przez żołnierzy z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Kanady. Pododdziały sojuszników tworzyły strukturę Wielonarodowej Grupy Bojowej i pod polskim dowództwem wykonywały powierzone im zadania. W ćwiczeniach brało udział blisko 7 tys. żołnierzy. Była to największa tego typu inicjatywa w tym roku.
autor zdjęć: Michał Zieliński