To tutaj powstają projekty nowych mundurów.
Spośród siedmiu rodzajów ubiorów ten jest najbardziej elegancki. Takie było też założenie, miał mieć charakter reprezentacyjny i okolicznościowy. Mowa o wprowadzanym właśnie mundurze galowym. Zgodnie z nowymi przepisami prawdopodobnie pod koniec 2015 roku pierwsi żołnierze zawodowi dostaną mundur o nowym wzorze, innej barwie i ze zmienionego materiału. „Chcieliśmy podwyższyć rangę munduru galowego, aby żołnierze nie używali go na co dzień”, mówi mjr Cezary Gąsiorowski, kierownik Pracowni Umundurowania Wojskowego Ośrodka Badawczo-Wdrożeniowego Służby Mundurowej w Łodzi. Jak tłumaczy, chodziło o stworzenie ubioru wyłącznie do wystąpień o charakterze bardzo uroczystym.
Modelowe koncepcje
Nowe mundury galowe zaprojektowano w Pracowni Umundurowania Wojskowego Ośrodka Badawczo-Wdrożeniowego Służby Mundurowej w Łodzi, a wytyczne przygotowano w Szefostwie Służby Mundurowej Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, odpowiedzialnym za umundurowanie i wyekwipowanie żołnierzy.
W pracowni jest trzech specjalistów (to włókiennicy i odzieżownicy po Łódzkiej Politechnice) oraz dwóch techników (absolwentów techników odzieżowych). Kieruje nią natomiast żołnierz zawodowy – mjr Cezary Gąsiorowski. To tutaj powstają pierwsze projekty nowych (lub nieco zmienionych) mundurów. Skąd pomysły? „Z lat doświadczenia”, śmieje się Anna Więzowska, specjalistka w Pracowni Umundurowania. Najpierw powstają dziesiątki rysunków i szkiców, z czasem z dyskusji wyłaniają się konkretne propozycje. „Przy projektowaniu trzeba brać pod uwagę wiele różnych elementów, na przykład, że będzie to produkcja seryjna. Trzeba także zwracać uwagę na wiele takich szczegółów, jak odpowiednie przypięcie sznura galowego”, wyjaśnia Anna Więzowska.
„Gdy w 2012 roku kończyliśmy prace nad mundurami polowymi, zaproponowaliśmy koncepcję zmiany ubioru galowego”, mówi mjr Cezary Gąsiorowski.
Szefostwo Służby Mundurowej Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych przychyliło się do tego wniosku. Opracowano harmonogram i oszacowano koszty. Dwa lata trwały prace koncepcyjne.
„To praca zespołowa. Naszym zadaniem było przygotowanie szczegółowej specyfikacji wyglądu zewnętrznego oraz rozwiązań materiałowo-konstrukcyjnych munduru galowego”, opowiada mjr Cezary Gąsiorowski. Ubiór galowy to nie tylko mundur, lecz także buty czy nakrycie głowy. Tymi elementami zajęła się jednak Pracownia Oporządzenia, Obuwia i Sprzętu Biwakowego, w której gestii pozostaje także dodatkowe wyposażenie, na przykład sznur galowy. W Laboratorium Badań Wyrobów Włókienniczych i Skórzanych oceniano z kolei materiał, z jakiego miał zostać uszyty mundur galowy. Anna Więzowska podkreśla, że właśnie tego dotyczy największa zmiana: „Będzie on wykonany z nowoczesnych materiałów, które zapewnią noszącym go żołnierzom odpowiedni komfort. Będzie uszyty ze 100-procentowej wełny. To szlachetny materiał, łatwo się odpręża, co sprawia, że mundur nie jest pognieciony”.
„Dwie nowe propozycje umundurowania galowego pokazaliśmy podczas targów MSPO w Kielcach w 2012 roku. Zostały wykonane z nowej tkaniny wełnianej”, wspomina mjr Gąsiorowski. Pracownia zebrała na ich temat opinie od uczestników targów: jeden model był tradycyjny, z kołnierzem, drugi ze stójką – nawiązywał do munduru gen. Władysława Sikorskiego. Stójka okazała się zbyt śmiałą propozycją, żołnierze wskazywali na tradycyjny mundur z kołnierzem, choć o zmienionym nieco kroju.
Rewolucyjne wyróżniki
Co odróżnia mundur galowy od innych? Pracownia zaproponowała kilka zmian, między innymi ciemniejszy odcień materiału niż umundurowania wyjściowego i lakierowane buty. Mundur galowy został uszyty ze szlachetnej tkaniny wełnianej w odcieniu ciemnej zieleni (dla wojsk lądowych), stalowym (dla lotników) i granatowym (dla marynarzy). Ma metalowe (a nie plastikowe, jak dotychczas) guziki w kolorze starego srebra z wizerunkiem orłów – dla wojsk lądowych i sił powietrznych, dla marynarki wojennej pozostaną one złote i będą miały kotwicę na tle krzyża kawalerskiego. Ma także wpuszczone dolne kieszenie kurtki i niewielkie łuki na patkach.
„Postanowiliśmy o centymetr skrócić rękaw munduru. Teraz powinien on sięgać do nasady kciuka. Zauważamy, że zmieniła się nieco moda, nawet przy eleganckich garniturach jest dobrze widziane, aby spod rękawa marynarki wystawał nieco mankiet koszuli”, tłumaczy mjr Gąsiorowski.
„Wszystkie rodzaje wojsk dostaną takie same galowe spodnie. Nogawki na dole będą lekko zwężone. Spodnie nie będą miały tylnej kieszeni”, dodaje do tego opisu Anna Więzowska.
Sporo emocji wzbudziły nowe wyróżniki korpusów osobowych, dla których inspiracją był także mundur gen. Sikorskiego. Zaproponowano różne kolory – zależnie od barwy otoku na rogatywce (na przykład fiolet dla kapelanów, niebieski dla jednostek obrony Wybrzeża, szkarłatne dla żandarmerii). Wyróżniki nie przypadły jednak do gustu żołnierzom, których opinie zbierała pracownia. Twierdzili oni często, że kojarzą się im ze służbą leśną i kolejarską. Mjr Gąsiorowski uważa, że ludzie są przyzwyczajeni do tradycyjnego wizerunku żołnierza i dlatego nie zaakceptowali takiej rewolucyjnej propozycji, jak wprowadzenie wyróżników.
Zanim mundur galowy trafi do armii, musi przejść testy praktyczne. Przez kilka miesięcy wypróbowywali go żołnierze. Na prośbę pracowni wypełnili ankiety. Większość uznała za słuszne rozróżnienie munduru galowego od wyjściowego. Wpuszczane dolne kieszenie kurtki mundurowej bardziej przypadły żołnierzom do gustu niż nakładane. Stare galowe mundury były szyte z tkaniny wełniano-poliestrowej – według ankietowanych wojskowych nowe rozwiązanie jest bardziej eleganckie i komfortowe.
Prezencja na piątkę
„W mundurze galowym ważna jest estetyka i prezencja”, podkreśla mjr Cezary Gąsiorowski. Musi dobrze leżeć, dlatego jest szyty w 98 rozmiarach (dla porównania: polowe w 38 rozmiarach, gdyż mają luźniejszy krój i łatwiej je dopasować).
Na pytanie, dlaczego każdy dobrze wygląda w mundurze, Anna Więzowska odpowiada, że podstawą jest dobra konstrukcja, czyli krój. Zwraca także uwagę na wkłady wszyte do munduru – to one usztywniają jego górę, ukrywają brzuszek i podkreślają nawet zapadniętą klatkę piersiową.
autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski