Budowanie profesjonalnej i silnej armii nie jest możliwe bez nowoczesnej i dobrze wyposażonej bazy szkoleniowej.
Wszystkie najważniejsze poligony oraz ośrodki szkolenia od początku 2014 roku zostały podporządkowane Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim. Na mocy dokumentów, które podpisano17 grudnia 2013 roku w Dowództwie Wojsk Lądowych w Warszawie oraz 19 grudnia 2013 roku w Karwicach, stworzono wielki szkoleniowy konglomerat. W jego skład wchodzą: Centralny Poligon Sił Powietrznych w Ustce, 21 Centralny Poligon Lotniczy w Nadarzycach, Ośrodek Szkolenia Poligonowego Marynarki Wojennej w Strzepczu, cztery ośrodki szkolenia poligonowego wojsk lądowych – w Nowej Dębie, Orzyszu, Wędrzynie i Żaganiu, a także Ośrodek Szkolenia Piechoty Górskiej w Dusznikach. Drawskie centrum, którym kieruje płk Marek Gmurski, ma uzyskać status centralnego poligonu sił zbrojnych: „Jesteśmy gotowi do dowodzenia pozostałymi ośmioma poligonami. Ten pogląd potwierdzają również podlegli komendanci ośrodków poligonowych”.
Stworzenie jednego kierownictwa dla całej bazy poligonowej ma zwiększyć efektywność zarządzania, przyczynić się do lepszego współdziałania wszystkich placówek treningowych, ich skuteczniejszej kontroli, a także poprawienia koordynacji szkolenia wojsk i efektywniejszego wykorzystania wszystkich obiektów.
Ostre hamowanie
Faktycznie nastąpiła zmiana podporządkowania poligonów. Powstały też harmonogramy zatwierdzone przez dowódcę generalnego oraz inspektora szkolenia. Tyle że po udanym starcie mechanizm reorganizacyjny został zahamowany.
Komenda CSWL Drawsko ujednoliciła sposób prowadzenia dokumentacji we wszystkich podległych placówkach, stworzyła wspólny model sprawozdawczo-meldunkowy, ale nie doczekała się ujętego w planach nowego etatu, przekształcającego drawskie centrum w centralny poligon sił zbrojnych. Termin zakończenia reorganizacji, przewidziany na 30 września 2014 roku, minął, tymczasem przeprowadzono ją w niewielkiej części.
„Początki konsolidacji poligonów sięgają jeszcze okresu sprzed utworzenia Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych”, wyjaśnia płk Edward Orzeszko, szef Oddziału Bazy Szkolenia Inspektoratu Szkolenia DGRSZ. „Struktura w tej formie nie była jednak adekwatna do wyzwań. Dlatego też należało podjąć decyzję, czy utrzymujemy rozwiązania tymczasowe, czy wprowadzamy docelowe, zapewniające nowoczesny model zabezpieczenia szkolenia poligonowego. Stoimy na stanowisku, że trzeba wprowadzić model docelowy”.
Nie wycofano się z pierwotnych zamierzeń, postanowiono je jednak zmodyfikować. I tak poszczególne poligony, w zależności od wielkości, położenia i bazy, mają się specjalizować w określonym rodzaju szkolenia. Każdy z nich będzie miał pas ćwiczeń taktycznych, tor taktyczny, strzelnice do strzelań z wozów bojowych i broni strzeleckiej, rzutnię granatem oraz ośrodek szkolenia inżynieryjno-saperskiego. Poligony są różnej wielkości, więc w ośrodkach w Orzyszu, Nowej Dębie, Żaganiu i Wędrzynie przewidziano szkolenie do szczebla kompanii. Jednorazowo w ćwiczeniach będzie mogło brać udział około 120 żołnierzy wyposażonych w 20 pojazdów specjalnych i inne środki transportu. Od szczebla batalionu, z wykorzystaniem kompleksowego systemu symulacji pola walki oraz systemów JCATS (Joint Conflict and Tactical Simulation), pododdziały mają się szkolić w CSWL Drawsko. Tam będzie mogło działać równocześnie ponad 1000 żołnierzy, używających około 100 różnego rodzaju pojazdów.
„Zmierzamy do tego, aby poligony nie były postrzegane tylko poprzez pryzmat »wypożyczania« wojskom pasów taktycznych czy strzelnic. Chcemy, aby stały się ośrodkami szkolenia wykorzystującymi na dużą skalę zaawansowaną elektroniczną symulację rzeczywistą”, mówi płk Edward Orzeszko. „Powinny zostać przekonfigurowane tak, aby, wzajemnie się uzupełniając, tworzyły całość, by umożliwić żołnierzom wszechstronne przygotowanie do walki każdym rodzajem uzbrojenia oraz we wszystkich możliwych warunkach terenowych”.
Postawić na specjalizację
Każdy z poligonów będzie się specjalizował w określonym rodzaju szkoleń. Drawskie centrum ma się skoncentrować między innymi na specjalistycznym szkoleniu wojsk aeromobilnych, specjalnych oraz rozpoznawczych. Tutaj pododdziały obrony przed bronią masowego rażenia będą mogły trenować przy użyciu bojowych środków trujących, a artylerzyści strzelać na dalekie odległości spoza rejonu poligonu.
Wędrzyński poligon słynie z tego, ze można na nim wykonywać zadania w rejonie zurbanizowanym. I to się nie zmieni. W przyszłości dojdzie do tego prowadzenie strzelania w budynkach. Na terenie ośrodka żołnierze będą mogli doskonalić umiejętności pokonywania szerokich przeszkód wodnych oraz strzelań z wody na wodę i z wody na ląd.
Na poligonie żagańskim zadania ogniowe będą wykonywali – tak jak dotychczas – pancerniacy, żołnierze wojsk zmechanizowanych, zmotoryzowanych, wzmocnieni pododdziałami wsparcia. Podobnie na poligonie w Nowej Dębie oraz Orzyszu.
Place ćwiczeń w Ustce posłużą oczywiście jako miejsce treningów różnych wojsk w obronie morskiego wybrzeża. Będą tam przeprowadzane desanty morskie. Swoją dotychczasową funkcję zachowa poligon w Nadarzycach, przeznaczony do szkolenia załóg bojowych statków powietrznych z użyciem lotniczych środków bojowych do zwalczania celów naziemnych. Będą tam trenowały pododdziały wojsk rakietowych i przeciwlotniczych. W Nadarzycach będzie główna baza szkoleniowa taktycznych zespołów kierowania obszarem powietrznym z kraju i innych państw NATO oraz innych pododdziałów specjalizujących się w zadaniach związanych z działaniami bojowymi w przestrzeni powietrznej, również z użyciem bezzałogowych statków powietrznych.
Możliwość ćwiczeń w zwalczaniu celów naziemnych z wykorzystaniem bojowych środków rażenia będzie atutem poligonu Strzepcz. Tutaj przewidziano prowadzenie zajęć z wykorzystaniem ćwiczebnych środków trujących, stawianie zapór inżynieryjnych oraz naukę ich pokonywania, praktyczne wysadzanie materiałów wybuchowych, a także szkolenie załóg statków powietrznych.
Bardzo specjalistyczny pozostanie Ośrodek Szkolenia Poligonowego Duszniki. Żołnierze wszystkich rodzajów sił zbrojnych i rodzajów wojsk swoje umiejętności będą tam doskonalili w trudnych warunkach górskich.
Niezbędne inwestycje
Utworzenie z już istniejących poligonów placów ćwiczeń na miarę XXI wieku wymaga jednak sporych nakładów. Roczne koszty funkcjonowania jednego tylko CSWL Drawsko wraz z wydatkami osobowymi wynoszą teraz około 50 mln zł. Realizacja zaplanowanych tam inwestycji będzie wymagała znacznego zwiększenia tej kwoty. Opracowując kierunki rozwoju i modernizacji technicznej poligonów, zaplanowano wiele inwestycji. Oprócz przebudowy i modernizacji placów ćwiczeń taktycznych i unowocześniania strzelnic przewidziano na poligonie drawskim powstanie rejonu zurbanizowanego Ziemsko Mogadisz, stworzenie niezbędnej infrastruktury dla systemu symulacji pola walki oraz budowę tunelu dla ośrodka szkolenia z użyciem bojowych środków trujących.
W Żaganiu zaplanowano powstanie wielofunkcyjnego budynku szkoleniowego na placu ćwiczeń taktycznych Joanna. W Wędrzynie z kolei od dawna jest potrzebna strzelnica umożliwiająca ćwiczenia z amunicją bojową wewnątrz budynku. W Nadarzycach planuje się przygotowanie niezbędnej infrastruktury dla symulatora urządzeń wykrywania i naprowadzania środków obrony przeciwlotniczej. Wśród wielu potrzeb inwestycyjnych uwzględniono między innymi budowę stanowiska dowodzenia na strzelnicy piechoty w Nowej Dębie i przebudowę rzutni granatem na poligonie w Orzyszu. Gdy doliczymy do tego rozbudowę, budowę lub modernizację obiektów logistycznych, okaże się, że potrzeba setek milionów złotych.
Być może właśnie ze względu na koszty tak wolno postępuje tworzenie centralnego poligonu. W samym Drawsku jest 207 różnego rodzaju budynków o łącznej powierzchni użytkowej 55 138 m2. Wiele z nich wymaga pilnych remontów. Każda inwestycja w bazę szkoleniową zwiększa jednak potencjał wojsk. Wprowadzone zmiany, poniesione nakłady bez wątpienia przyniosą efekty – nie tylko szkoleniowe, lecz także ekonomiczne.
Komentarz Andrzej Danielewski Misją Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych jest przygotowanie jednostek wojskowych do wykonywania działań połączonych. Aby zmierzyć się z tym wyzwaniem, musimy między innymi zbudować nowy system szkolenia zaawansowanego, który będzie odpowiedzią na potrzeby nowoczesnej armii, stanowiącej wiarygodny komponent w sojuszniczej obronie kolektywnej. Do tego niezbędna jest całkowita zmiana filozofii szkolenia. W tym celu w ciągu najbliższych lat pozyskamy nowe systemy symulacyjne, które pozwolą skonsolidować szkolenie wojsk, dowództw i sztabów. Poligony stanowią i będą stanowić oś, wokół której nowe rozwiązania staną się powszechną praktyką służby. Gen. bryg. Andrzej Danielewski jest inspektorem szkolenia Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. |
autor zdjęć: Rafał Mniedło/11 LDKPanc, Arkadiusz Dwulatek Combat Camera DORSZ