Starszy szeregowy Mateusz Polaczyk z bydgoskiego Wojskowego Zespołu Sportowego wywalczył dwa medale na mistrzostwach świata kajakarzy górskich, które rozgrywane są w Pradze. Wraz z bratem Grzegorzem i Dariuszem Popielą zdobył srebro w wyścigu drużynowym K1x3, a w konkurencji K1 był trzeci.
St. szer. Mateusz Polaczyk. Fot. Polski Związek Kajakowy
Biało-czerwoni w wyścigu drużynowym przegrali tylko z Włochami, a brązowy medal wywalczyli Francuzi. Dopiero na czwartej pozycji zakończyła rywalizację trójka gospodarzy. Piąte miejsce zajęli Brytyjczycy, a szóste kajakarze ze Słowenii.
Bracia Polaczykowie reprezentują barwy Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza Bydgoszcz, a Dariusz Popiela Spójni Warszawa. Przed siedmiu laty Polaczykowie z Popielą wywalczyli brązowy medal w mistrzostwach świata, które odbyły się również na torze na Wełtawie w Pradze.
W rywalizacji indywidualnej starszy szeregowy Mateusz Polaczyk bronił tytułu wicemistrza świata. Do powtórzenia sukcesu sprzed dwóch lat w Bratysławie zabrakło mu zaledwie 0,08 s. Złoty medal wywalczył Czech Vavrinec Hradilek z czasem 94,52 s, a srebro drugi z reprezentantów gospodarzy Jiri Prskavec (95,90). Polak bardzo dobrze popłynął w półfinale, w którym zajął drugie miejsce. Żołnierz z bydgoskiego Wojskowego Zespołu Sportowego przegrał tylko z Niemcem Hannesem Aignerem, który w finale był dopiero piąty.
autor zdjęć: Polski Związek Kajakowy
komentarze