Żołnierze po pięciu latach stacjonowania opuszczają wojskową bazę Vulcan w Afganistanie. Polacy przekazują ją Afgańczykom. W miejscu gdzie szkolili afgańskich policjantów, powstaje centrum obchodów święta islamskiej stolicy kultury Ghazni 2013. W przyszłości być może będzie tam uczelnia techniczna.
Afgańczycy zaczynają przejmować odpowiedzialność za swój kraj. – Wierzę, że lokalne władze są w pełni świadome, że teraz to na ich barkach w coraz większym stopniu spoczywa los prowincji – mówi ambasador Polski w Afganistanie Piotr Łukasiewicz. Polacy stacjonowali w bazie od 2008 roku, a w 2010 roku przejęli za nią odpowiedzialność. Stworzyli infrastrukturę, która teraz będzie służyła Afgańczykom. Kiedy gen. bryg. Andrzej Tuz przekazywał bazę afgańskiemu gubernatorowi prowincji Ghazni Musamowi Khanowi, ten zapewnił, że wojskowe budynki zostaną dobrze wykorzystane. Powstanie tu centrum, w którym Afgańczycy będą przygotowywali obchody święta islamskiej stolicy kultury „Ghazni 2013”. Gubernator planuje również, że w przyszłości będzie tu uczelnia techniczna.
Baza Vulcan w Ghazni była główną siedzibą dowództwa 3 Brygady Armii Afgańskiej i jednego z podległych jej batalionów (kandaków). Polscy żołnierze zajmowali się tam najpierw szkoleniem afgańskich sił bezpieczeństwa (stworzyli zespoły, tzw. POMLT i OMLT), a później doradzali Afgańczykom. Żołnierze polskich jednostek lądowych i Żandarmerii Wojskowej przygotowywali Afgańczyków do prowadzenia samodzielnych operacji. Dodatkowo uczyli angielskiego, zasad budowy i wykorzystywania uzbrojenia, łączności. Poszerzali ich znajomość topografii, obsługi komputerów i GPS-u.
Podczas dziesiątej zmiany kontyngentu w Afganistanie charakter pracy polskich wojskowych w Vulcanie się zmienił. Żołnierze zamiast szkoleniem zajęli się doradzaniem coraz to lepiej przygotowanym do pracy afgańskim mundurowym. Powstały tam dwa zespoły doradcze MAT (Military Advisor Team) – dla wojska i PAT (Police Advisor Team) – dla policji. Podczas obecnej, dwunastej, zmiany PKW w bazie Vulcan służyło ponad 100 żołnierzy. Największa liczba polskich instruktorów szkoliła afgańskich żołnierzy i policjantów podczas VII, VIII i IX zmiany – w sumie około 1000 wojskowych. Żołnierze nadal będą szkolić Afgańczyków, ale już z bazy Ghazni.
Z czego słynął Vulcan? Przede wszystkim z bezpieczeństwa (baza nie była ostrzeliwana), lądowiska dla helikopterów zbudowanego jeszcze przez żołnierzy armii radzieckiej i… dobrej polskiej kuchni. Vulcan – prawdopodobnie jako jedyna baza w Afganistanie – posiada też nazwy ulic. Są tam m.in. ulice: Piernikowa, Ratuszowa, Bolka i Lolka, Uła uła i Łazienkowska.
W tym roku wspieranie procesu przejmowania odpowiedzialności przez Afgańczyków będzie jednym z głównych zadań naszych żołnierzy. Tymczasem, na portalu polska-zbrojna.pl podsumowaliśmy pracę PKW w 2012 roku.
To był rok zmian |
autor zdjęć: kpt. Janusz Błaszczak
komentarze