moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Estoński e-styl życia

Każdy Estończyk ma ID Card, który zastępuje nie tylko większość dokumentów, ale umożliwia także składanie elektronicznego podpisu. Dzięki temu może m.in. online rozliczać podatki, głosować bez wychodzenia z domu i kontaktować się z urzędami i jednostkami administracji publicznej – pisze z Tallinna Maciej Chilczuk, publicysta polski-zbrojnej.pl.

Estonia to mały kraj – to zdanie wszyscy w Tallinnie powtarzają jak mantrę. Wystarczy jeden rzut oka na mapę i od razu widać, dlaczego mieszkańcy tego bałtyckiego kraju wciąż z niepokojem spoglądają na wschód. Ogrom Rosji przytłacza, a trudna sąsiedzka przeszłość nie jest dobrym fundamentem do budowy przyszłości.

Drugim ulubionym tutaj bon motem jest E-way of life. „E” to zarówno od „estoński”, jak i od „elektroniczny”. Bo te dwa słowa w tym małym kraju od dawna są ze sobą mocno związane. Jeżeli przychodzi wam do głowy skojarzenie z amerykańskim stylem życia, to słusznie. Podobnie jak Jankesi, Estończycy uważają, że obrana przez nich droga jest najlepszą z możliwych, że warto ją propagować w innych krajach i robić wszystko, by bronić jej na własnym terytorium.

A jaka jest tajemnica tego wyjątkowego E-way of life? Niemal całkowita digitalizacja życia publicznego. Każdy Estończyk ma ID Card, który zastępuje mu nie tylko większość dokumentów, ale umożliwia także składanie elektronicznego podpisu. Dzięki temu może m.in. rozliczać podatki online (w ubiegłym roku zrobiło to 94 procent społeczeństwa i 99 procent przedsiębiorców), głosować bez wychodzenia z domu (w ostatnich wyborach 25 procent głosów oddano przez Internet) oraz kontaktować się z urzędami i jednostkami administracji publicznej. Wszystkie dane o obywatelach, które zbierają organy władzy, zgromadzone są w jednym miejscu i każdy Estończyk może w każdej chwili zobaczyć, jaka instytucja „zaglądała” w jego akta. Jeżeli czuje taką potrzebę, może zapytać urzędnika (oczywiście zdalnie), w związku z jaką sprawą sprawdzał te dane. Jaka jest korzyść z takich cyfrowych rozwiązań? Ogromna oszczędność czasu obywateli.

Część tego czasu Estończycy poświęcają na obronę E-way of life. Ochotnicza Liga Obrony to organizacja zrzeszająca około 2 procent społeczeństwa (gdyby ten wskaźnik przyjąć dla Polski, to w LOK-u powinno aktywnie działać jakieś 750 tys. ludzi! Tymczasem jest ich około 130 tys.), której zadaniem jest krzewienie wartości patriotycznych, utrzymywanie na wysokim poziomie kultury fizycznej oraz szkolenie członków z podstawowych umiejętności wojskowych. Na co dzień jej oddziały zajmują się ochroną budynków resortu obrony i armii, a w razie potrzeby pomagają w usuwaniu skutków klęsk żywiołowych czy wspólnie z policją zabezpieczają imprezy masowe. Są także naturalną kuźnią kadr dla estońskiej armii. LO nie płaci swoim członkom za poświęcony jej czas. Wręcz odwrotnie, każdy z nich co miesiąc wpłaca symboliczne 1 euro na konto Ligi.

Wyjątkowy w tej organizacji jest Oddział Cyberobrony. To wysoko wykwalifikowani specjaliści IT, którzy po pracy, wyłącznie z patriotycznego obowiązku, monitorują sieć i pilnują, by zakochanego w swoim E-way of life społeczeństwa nie zaskoczył atak podobny do tego z 2007 roku. To nie są bezrobotni, którzy szukają sposobu na dostanie się do wojska. To nie są dzieciaki, którym marzy się, by toczyć cyfrowe pojedynki rodem z filmów science fiction. To pracownicy banków, telekomów, sektora nowoczesnych technologii, którzy rozumieją, że dobro wspólne to przede wszystkim wspólna odpowiedzialność.

A czy my dorobiliśmy się już czegoś, co moglibyśmy nazwać Polish-way of life? Czy w ogóle mamy pomysł na sposób życia, którego w razie konieczności bronilibyśmy do upadłego? Zarówno estoński, jak i amerykański przypadek trącą trochę banałem, ale doskonale wypełniają swoje zadanie – jednoczą społeczność wokół wspólnych celów i wartości. A to jest niezbędne, by szybkim, marszowym krokiem iść do przodu.



Wcześniejsze relacje z pobytu naszego korespondenta w Tallinnie:

Państwo z cyberhistorią

Jak chronić się przed cyberterrorem

Maciej Chilczuk
publicysta portalu polska-zbrojna.pl

dodaj komentarz

komentarze


Brytyjczycy na wschodniej straży
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Pływali jak morscy komandosi
Człowiek jest najważniejszy
Zawiszacy na Litwie
Koniec pewnej epoki
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Kopuła nad bewupem
„Road Runner” w Libanie
Jelcz się wzmacnia
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Medicine for Hard Times
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
DragonFly czeka na wojsko
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
Koniec dzieciństwa
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Priorytetowe zaangażowanie
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Polski „Wiking” dla Danii
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Orientuj się bez GPS-u
Abolicja dla ochotników
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Maratońskie święto w Warszawie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Kircholm 1605
Dywersanci atakują
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Młodzi i bezzałogowce
Speczespół wybierze „Orkę”
W poszukiwaniu majora Serafina
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
W wojsku orientują się najlepiej
Medycy na start
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Kosmiczny Perun
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Czarnomorski szlif minerów
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Kolejne „Husarze” w powietrzu
„Droga do GROM-u”
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
WOT na Szlaku Ratunkowym
Kawaleria w szkole
Mity i manipulacje
Transbałtycka współpraca
Deterrence in Polish
Terytorialsi w akcji
Polskie Bayraktary nad Turcją
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Pasja i fart
Wojny na rzut kostką
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO