Zaczyna się odliczanie do rozpoczęcia największych w tym roku manewrów wojskowych. Na poligonie w Drawsku, gdzie rozegra się główna część „Anakondy-12”, trwają ostatnie przymiarki do ćwiczeń.
W Drawsku Pomorskim jest już niemal cały sprzęt, który weźmie udział w manewrach. Nieoczekiwanie w wodzie utknął jeden z transporterów rozpoznania inżynieryjnego. Zaledwie parę chwil później obok niego pojawia się pływający transporter samobieżny w asyście dwóch łodzi saperskich i płetwonurków. Ekipa z pechowego transportera zostaje ewakuowana, a sam pojazd na linach wyciągnięty na brzeg. Ta błyskawiczna akcja to jednak tylko próba generalna przed rozpoczęciem „Anakondy-12”.
Na specjalnie zalanym na czas ćwiczeń zbiorniku trenowali w ten sposób saperzy z 16 Batalionu Saperów z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. 28 żołnierzy wystawionych na „Anakondę” przez podhalańczyków wchodzi w skład Grupy Ratunkowo-Ewakuacyjnej.
W Drawsku Pomorskim stawiło się już także ponad 1600 żołnierzy wchodzącej w skład „Czarnej Dywizji” 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10 BKPanc) ze Świętoszowa. – Udział w ćwiczeniach „Anakonda-12” będzie dla nas doskonałym sprawdzeniem efektywności dotychczasowego szkolenia – mówi gen. Cezary Podlasiński, dowódca 10 Brygady.
Na razie świętoszowscy żołnierze poznają teren i obiekty na poligonie Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych. Rozpoczęli też kolejny etap szkolenia przed głównymi manewrami.
W „Anakondzie -12” weźmie udział aż 10 tysięcy żołnierzy. Większość z nich jest na poligonach, na których odbędą się ćwiczenia. Na miejsce dotarł także sprzęt – czołgi, samoloty oraz transportery.
Źródło: 10 BKPanc, 21 BSP
autor zdjęć: kpt. Konrad Radzik, por. Justyna Balik
komentarze