– Panie ministrze z dumą mogę powiedzieć, że zadanie wykonaliśmy – zameldował na rynku w Giżycku generał Piotr Błazeusz, dowódca dziesiątej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, szefowi MON Tomaszowi Siemoniakowi.
– Synku zostaniesz żołnierzem tak jak twój tata? – pyta kilkuletniego chłopca młoda mama i żona żołnierza 15 Brygady, który niedawno wrócił z afgańskiej misji.
Jest piękne, słoneczne, piątkowe południe. Dla Giżycka to wyjątkowy dzień. Powody są dwa: dziś zaczynają się obchody 400-lecia przyznania mu praw miejskich. Drugi – dla zwykłych mieszkańców miasta zapewne znacznie ważniejszy – powitanie żołnierzy 15 Brygady Zmechanizowanej z Giżycka, którzy wrócili z półrocznej misji w Afganistanie.
Uroczystości zorganizowano wokół rynku w centrum miasta. Zebrało się tam kilkaset osób. Natomiast na betonowej płycie ustawiło się w równych szeregach prawie pół tysiąca żołnierzy – weteranów zakończonej, dziesiątej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. – Wielkie dzięki za to, co zrobiliście – powiedział minister obrony Tomasz Siemoniak, który razem z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysławem Cieniuchem i najważniejszymi dowódcami polskiej armii przybył na Mazury, by oficjalnie powitać żołnierzy w kraju.
Dziękując im za służbę, minister Siemoniak złożył też hołd tym, którzy z Afganistanu nie wrócili. Przypomniał najtragiczniejszy dzień w historii polskich misji zagranicznych – 21 grudnia 2011 roku. Tego dnia zginęli: szer. Krystian Banach, st. kpr. Piotr Ciesielski, st. szer. Łukasz Krawiec, st. szer. Marcin Szczurowski i st. szer. Marek Tomala. – Ból i wspomnienia o nich nie przemijają. Pamiętają najbliżsi i pamięta też wojsko. Proszę, aby pamiętały szkoły i samorządy, aby z dumą ich wspominali – powiedział minister obrony. Zdjęcia wszystkich poległych podczas dziesiątej zmiany żołnierzy zostały wyświetlone na wielkich telebimach ustawionych na giżyckim rynku.
Ich pamięć uczcił też dowódca 15 Brygady i jednocześnie były dowódca kontyngentu gen. bryg. Piotr Błazeusz oraz lokalni samorządowcy. – Dla nas jesteście bohaterami – powiedziała Jolanta Piotrowska, burmistrz Giżycka. Przypomniała, że wojsko jest największym pracodawcą w mieście. Lokalne władze tak czuły się odpowiedzialne za losy swoich mieszkańców w mundurach, że ich delegacja kilka miesięcy temu wybrała się nawet do Afganistanu do największej polskiej bazy w Ghazni. – Jesteśmy z Was dumni. Tam daleko pomagaliście ludziom, którzy naprawdę tego potrzebują – dodała pani burmistrz.
autor zdjęć: Janusz Walczak
komentarze