To wielka inwestycja w polski przemysł zbrojeniowy – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz po podpisaniu umowy na dostawę 56 mobilnych węzłów łączności dla programu Wisła. – Mobilne węzły łączności są układem nerwowym systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – wyjaśnia gen. bryg. dr Michał Marciniak, zastępca Szefa Agencji Uzbrojenia.
Mobilny węzeł łączności
W siedzibie Wojskowych Zakładów Łączności nr 1 SA w Zegrzu podpisano dziś umowę na dostawę mobilnych węzłów łączności (MCC) na potrzeby II fazy programu Wisła. Kontrakt zawarty między Agencją Uzbrojenia a WZŁ nr 1 SA, o wartości 2,09 mld zł, zakłada dostawę 56 sztuk mobilnych węzłów łączności (MCC) wraz z pakietem logistycznym oraz szkoleniowym przewidywaną w latach 2027–2030.
– To wielka inwestycja w polski przemysł zbrojeniowy – stwierdził wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, który był obecny podczas podpisywania dokumentu. – Bardzo się cieszę, że ta umowa jest zawierana z polską firmą zbrojeniową – wskazał i podkreślił, że z tych systemów chcą korzystać najlepsi. – Chcą z nich korzystać Amerykanie. Oni chcą się wzorować, uczą się też na naszych doświadczeniach – mówił szef MON-u.
Prezes zarządu Wojskowych Zakładów Łączności nr 1 Sławomir Obszyński wskazał, że zawarty właśnie kontrakt dotyczy sprawdzonego sprzętu, który w podczas ubiegłorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego otrzymał prestiżową nagrodę Defender. Prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej Adam Leszkiewicz położył nacisk na ideę polskiego rządu – jak wskazał, forsowaną przez szefa MON-u – aby przynajmniej 50 procent zamówień dokonywanych było w polskim przemyśle zbrojeniowym.
Mobilne węzły łączności stanowią istotny element infrastruktury łączności w ramach całego systemu obrony powietrznej Wisła, zapewniając bezpieczną, odporną na zakłócenia oraz szyfrowaną komunikację na poziomie taktycznym i operacyjnym. – MCC są układem nerwowym systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Dzięki nim zapewniamy możliwość transmisji danych pomiędzy poszczególnymi komponentami systemu, czyli między kabiną dowodzenia a radarem, efektorami i wyrzutniami – wyjaśnił gen. bryg. dr Michał Marciniak, zastępca szefa Agencji Uzbrojenia.
autor zdjęć: MON/ Portal X

komentarze