moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

12 DZ po raz pierwszy na mistrzowskim tronie

Od 2011 do 2022 roku triumfatorem współzawodnictwa w sporcie powszechnym w Wojsku Polskim była 11 Dywizja Kawalerii Pancernej. W zeszłym roku jednak zwycięską passę pancerniaków przerwali reprezentanci 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. O drodze do tego sukcesu opowiada mjr Rafał Zieliński, szef Sekcji Wychowania Fizycznego i Sportu 12 DZ.

Gen. dyw. Szymon Koziatek (pierwszy z lewej) i mjr Rafał Zieliński odbierają nagrody za zwycięstwo we współzawodnictwie w sporcie powszechnym w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.

Po dwunastu z rzędu zwycięstwach 11 Dywizji Kawalerii Pancernej we współzawodnictwie w sporcie powszechnym w Wojsku Polskim, w zeszłym roku po raz pierwszy w historii mistrzowski tron objęła prowadzona przez Ciebie reprezentacja 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. Co zadecydowało o końcowym triumfie?

Mjr Rafał Zieliński: Jeśli chodzi o przebieg jedenastu tegorocznych mistrzostw Wojska Polskiego, które były punktowane do współzawodnictwa, jedną z kluczowych imprez był turniej siatkówki. Siatkarze zresztą jako pierwsi wyłonili mistrzów i dzięki zwycięstwu w finale zostaliśmy liderami rankingu. Co istotne, w meczu o złoty medal nasza drużyna spotkała się z ekipą z Czarnej Dywizji. Przegrywaliśmy 0 : 2, a ostatecznie wygraliśmy 3 : 2. Po kolejnych rozgrywkach okazało się, że było to niezwykle cenne zwycięstwo, odniesione w bezpośredniej walce z najgroźniejszym rywalem. Po siatkarzach zespołowo w mistrzostwach triumfowali zawodnicy rywalizujący w walce w bliskim kontakcie. Trzecie mistrzostwa – w biegach przełajowych – również wygraliśmy. Na kolejnych imprezach 11 Dywizja zaczęła odrabiać straty. Na przedostatnich mistrzostwach w pływaniu cenny punkt do współzawodnictwa odebrali Czarnej Dywizji terytorialsi. Jednym małym punktem wyprzedzili ją w klasyfikacji i tym samym przed kończącym rywalizację turniejem w futsalu mieliśmy trzy oczka przewagi nad najgroźniejszymi rywalami.

REKLAMA

Wierzyłeś, że uda się dowieźć zwycięstwo do końca? Wszak w futsalu od lat nie mieliście mocnej ekipy i sporo traciliście do Czarnej Dywizji.

Nie ukrywam, że nigdy nie miałem silnej drużyny w piłce halowej. W ostatnich ośmiu latach najwyższe miejsce, jakie zajęliśmy, to było chyba czwarte. Udało się nam tylko raz wygrać przed ponad 10 laty, kiedy to mistrzostwa odbywały się w Toruniu i o medale rywalizowali piłkarze mający 35 lat i więcej. W formule open nie odnosiliśmy sukcesów i obawiałem się tych mistrzostw w Komprachcicach, gdyż w przeciwieństwie do czołowych reprezentacji, w których było sporo zawodników grających w futsalowej ekstraklasie i I lidze, my nie mieliśmy żadnego. Wierzyłem jednak do końca, że wreszcie wygramy współzawodnictwo. Dość nieoczekiwanie jego losy rozstrzygnęły się już po fazie grupowej, w której i my, i Czarna Dywizja zajęliśmy ostatnie lokaty. To oznaczało, że nasze reprezentacje zagrają mecz o przedostatnie miejsce w mistrzostwach i nawet w przypadku przegranej utrzymamy dwa oczka przewagi w rankingu.

Co czułeś, gdy było wiadomo, że po raz pierwszy w historii 12 Dywizja Zmechanizowana wygra współzawodnictwo?

Poczułem ogromną ulgę. Powietrze ze mnie zeszło i wraz ze st. chor. Norbertem Lachowiczem, który od sześciu lat jest moją prawą ręką w Sekcji WF i Sportu 12 DZ, mogliśmy się cieszyć ze zwycięstwa. Odbieraliśmy gratulacje od kierowników poszczególnych reprezentacji, którzy byli na mistrzostwach w Komprachcicach.

A jak na zwycięstwo zareagowali przełożeni?

Kiedy zameldowałem im o odniesionym sukcesie, gratulowali mi historycznego triumfu i przełamania zwycięskiej passy Czarnej Dywizji. Dowódca naszej dywizji gen. dyw. Szymon Koziatek bardzo się ucieszył ze zwycięstwa. Potrafi szczególnie docenić sukces w sporcie, gdyż sam jest aktywnym sportowcem. Uprawia kolarstwo, specjalizuje się w wyścigach na długich dystansach. Zresztą do swojej pasji potrafi przyciągać innych. W 12 Dywizji mamy grupę kolarską. Kolarze, z generałem na czele, zwłaszcza w okresie letnim biorą udział w trudnych wyścigach.

Mistrzostwa Wojska Polskiego w piłce siatkowej. O złoty medal walczyli reprezentanci 11 LDKPanc i 12 SDZ. Zwyciężyli siatkarze z 12 Dywizji Zmechanizowanej.

Począwszy od 2005 roku dywizje jako samodzielne reprezentacje uczestniczą we współzawodnictwie w sporcie powszechnym w Wojsku Polskim. 12 Dywizja Zmechanizowana po raz pierwszy stanęła na podium, zająwszy trzecie miejsce, w 2010 roku. Dwa lata później 12 DZ była druga i od tej pory nieprzerwanie plasowała się w rankingu tuż za Czarną Dywizją. Ty, jako szef Sekcji WF i Sportu, na pokonanie 11 DKPanc czekałeś ponad osiem lat…

We wrześniu 2015 roku przejąłem obowiązki od mjr. Mirosława Langnera, obecnie podpułkownika rezerwy. Niewiele brakowało, abym jeszcze tego samego roku jako nowy szef Sekcji WF i Sportu świętował wielki sukces, zabrakło nam bowiem tylko dwóch oczek do odniesienia zwycięstwa nad Czarną Dywizją. Mniej – tylko jeden punkt – dzieliło nas od triumfu raz, w 2022 roku. Muszę dodać, że po przejęciu sterów po Mirku Langnerze, do dzisiaj utrzymuję z nim kontakty. Zawsze po zawodach lub w ich trakcie dzwonimy do siebie, wymieniamy poglądy. Nadal współpracujemy. Mirek jest wuefistą i odpowiada za sport w 14 Zachodniopomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. W zeszłym roku wygrał współzawodnictwo sportowe w WOT. Czasami organizujemy wspólne zgrupowania dla naszych sportowców przed mistrzostwami Wojska Polskiego. Ale wracając do pierwszego zwycięstwa 12 Dywizji Zmechanizowanej we współzawodnictwie w Siłach Zbrojnych RP, to chciałbym podkreślić, że jest to sukces wszystkich szefów sportu i instruktorów jednostek 12 DZ, a także instruktorów jednostek, które są do nas przydzielone. I nie myślę tylko o tych, którzy przygotowywali naszych sportowców do mistrzostw w zeszłym roku. Na to osiągnięcie pracowaliśmy ostatnie osiem lat.

Którzy z instruktorów zapracowali najbardziej na to historyczne zwycięstwo?

Wraz ze st. chor. Norbertem Lachowiczem, a wcześniej st. chor. sztab. Zbigniewem Murawskim jako moim zastępcą, zawsze mogliśmy liczyć na st. chor. sztab. Krzysztofa Mola (odpowiadał za przygotowanie do mistrzostw zawodników w wieloboju żołnierskim, pokonywaniu przeszkód OSF, biegu patrolowym i biegach na orientację), chor. Mariusza Borychowskiego (biegi przełajowe, biegi na orientację), mł. chor. Rafała Wójcika (biegi przełajowe, pokonywanie przeszkód OSF), plut. Tomasza Stasiaka (walka w bliskim kontakcie), mł. chor. Roberta Łukasiewicza (siatkówka), Annę i Rafała Znamirowskich (strzelanie z karabinka), kpt. Marka Mirowskiego (strzelanie z pistoletu) oraz st. szer. Magdalenę Bukowską (pływanie).

A jacy zawodnicy najbardziej się wyróżnili?

Tych kluczowych, i tylko w zeszłym roku, musiałbym wymienić ze czterdziestu. Tylu bowiem zdobywało medale na mistrzostwach Wojska Polskiego. Na pewno na uwagę zasługuje mjr Karolina Jahnz. Jest mistrzynią świata w duathlonie i zdobywała medale mistrzostw Wojska Polskiego w kilku dyscyplinach, z pływaniem na czele. Jest bardzo wszechstronną zawodniczką. Z kolei st. kpr. Patryk Błaszczyk co roku zdobywa medale na przełajach, a w 2023 roku pierwszy raz wygrał bieg patrolowy. Nauczyliśmy go w końcu dobrze strzelać. Pamiętajmy też, że mamy takich zawodników jak olimpijczyk z Tokio st. szer. Adam Nowicki. Ma duże szanse startu w maratonie również na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. O przepustkę na igrzyska walczą także st. szer. Michał Groberski i szer. Monika Jackiewicz.

Do końcowego sukcesu sportowców oprócz dobrych trenerów i instruktorów niewątpliwie przyczyniają się też dowódcy jednostek, prawda?

Zgadza się. Kluczem do zwycięstwa w sportowym współzawodnictwie są także dowódcy. Trzeba trafić na ich przychylność i przekonać ich do wsparcia tych sportowców, którzy bezpośrednio nie podlegają dowódcy dywizji. Należy pamiętać, że reprezentację 12 Dywizji Zmechanizowanej podczas współzawodnictwa w sporcie powszechnym tworzą również żołnierze spoza 12 DZ – z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu, Brygady Wsparcia Dowodzenia Wielonarodowego Korpusu Północny Wschód, 25 Brygady Kawalerii Powietrznej i 5 Pułku Inżynieryjnego. Akurat teraz mamy życzliwych dowódców. Wspierają sport powszechny i świetnie nam się z nimi współpracuje. Wszystkim bardzo dziękuję, gdyż również dzięki nim mogliśmy cieszyć się z historycznego zwycięstwa. Przecież aby wygrywać na szczeblu Wojska Polskiego, żołnierze muszą mieć możliwość współzawodnictwa od poziomu pododdziału: kompanii i batalionu. Później na szczeblu jednostki wojskowej odbywają się kolejne zawody, do których w ramach przygotowań niezbędne są zgrupowania. Po zawodach wewnątrz dywizji wyłaniamy tych najlepszych i aby osiągnęli oni sukces na mistrzostwach Wojska Polskiego, muszą ciężko pracować na zgrupowaniach.

Przeważnie bywa tak, że trudniej bronić tytułu, niż go zdobyć. Jak myślisz, obronicie pierwszą pozycję?

Na pewno nie będzie łatwo powtórzyć ubiegłoroczny sukces. Niestety, wycofano ze współzawodnictwa walkę w bliskim kontakcie. Odkąd ją wprowadzono, zawsze wygrywaliśmy. Mistrzostwa w tej dyscyplinie przynosiły nam pewne punkty i cieszyły się u nas sporym zainteresowaniem. Z kolei w tym roku zamiast mistrzostw w siatkówce, które rozgrywane są na zmianę z koszykówką, drugim sportem zespołowym zaliczanym do rankingu będzie koszykówka. Ostatnio w mistrzostwach w tej dyscyplinie wypadliśmy lepiej od Czarnej Dywizji. Liczę, że podobnie będzie i w tym roku. A jak wypadniemy w innych mistrzostwach – zobaczymy. Akurat my jesteśmy organizatorem turnieju w futsalu, który być może znowu rozstrzygnie o końcowych losach współzawodnictwa. Piłkarze walczyć będą w Sulechowie. Mam nadzieję, że przy dopingu swoich kibiców nasi futsalowcy wytrzymają presję i w 5 Pułku Artylerii będziemy się cieszyć z końcowego sukcesu w rankingu na szczeblu Wojska Polskiego.

Rozmawiał: Jacek Szustakowski

autor zdjęć: Jacek Szustakowski, 11 LDKPanc

dodaj komentarz

komentarze


Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
 
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Wiązką w przeciwnika
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Kluczowy partner
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olimp w Paryżu
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Podchorążowie lepsi od oficerów
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Olympus in Paris
Posłowie o modernizacji armii
W drodze na szczyt
Wybiła godzina zemsty
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Zmiana warty w PKW Liban
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Rosomaki i Piranie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Kluczowa rola Polaków
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Polskie Pioruny bronią Estonii
Chirurg za konsolą
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Ryngrafy za „Feniksa”
Czworonożny żandarm w Paryżu
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Rehabilitacja poprzez sport
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Więcej powołań do DZSW
Ochrona artylerii rakietowej
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Rekord w „Akcji Serce”
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Awanse dla medalistów
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Fiasko misji tajnych służb
Zrobić formę przed Kanadą
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
„Niedźwiadek” na czele AK
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO