moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Taktyka na czarno

Cel: opanować budynek pełen rebeliantów i przejąć od nich ważne dokumenty. Zadanie niełatwe, bo przeciwnik wokół kryjówki rozstawił miny. W dodatku w każdej chwili może otworzyć ogień – z dachu, z okna... Tak właśnie żołnierze 12 Brygady Zmechanizowanej trenowali walkę w mieście. Zajęcia zostały przeprowadzone na poligonie w Orzyszu w ramach operacji „Bezpieczne Podlasie”.

Na początku lipca zgrupowanie wojskowe strzegące polsko-białoruskiego pogranicza zostało wzmocnione przez kilka tysięcy żołnierzy. Była to reakcja na rozlokowanie po wschodniej stronie granicy Grupy Wagnera, a także powtarzające się prowokacje ze strony reżimu w Mińsku. Pododdziały biorące udział w operacji „Bezpieczne Podlasie” nie tylko monitorują newralgiczny dla Polski i NATO region, lecz także regularnie ćwiczą. Wśród nich są żołnierze 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina, którzy ostatnie dni spędzili na poligonie w Orzyszu. Trenowali tam tzw. czarną taktykę, czyli techniki walki w mieście. – To jeden z kluczowych elementów żołnierskiego rzemiosła, co doskonale pokazuje wojna tocząca się obecnie w Ukrainie. A przy tym jest niezwykle trudny, przede wszystkim ze względu na wysokie tempo działań i zagrożenia, które mogą pojawiać się momentalnie, do tego z bardzo wielu kierunków – uważa por. Piotr Maletka, dowódca 2 kompanii piechoty zmotoryzowanej. – Podobne ćwiczenia są dla nas tym ważniejsze, że w pododdziale mamy sporo młodych żołnierzy. Chcemy, by przy każdej możliwej okazji uczyli się od naszych instruktorów, którzy doświadczenia zbierali chociażby podczas zagranicznych misji – dodaje.

Tym razem wojskowi szkolili się w nowoczesnym ośrodku zurbanizowanym, którego budowę na orzyskim poligonie dofinansowało NATO. To makieta niewielkiego miasta z blisko dwudziestoma różnej wielkości budynkami, ulicami, skrzyżowaniami, a nawet podziemnymi przepustami. – W ośrodku stoi też duża hala podzielona ściankami. Ponad nimi rozciąga się platforma, z której instruktor może obserwować żołnierzy. Ocenia, czy prawidłowo wkraczają do poszczególnych pomieszczeń i czy w odpowiedni sposób się po nich poruszają. Może wydawać polecenia i na bieżąco korygować błędy – tłumaczy por. Maletka. Tam właśnie rozpoczęło się szkolenie. – Najpierw uczestnicy szkolenia ćwiczyli w parach. Trenowaliśmy najprostsze elementy: dynamicznie wchodzenie do pomieszczeń, przeszukanie, ubezpieczanie partnera. Kluczem są tutaj nie tylko konkretne umiejętności, lecz także wzajemne zaufanie – wyjaśnia oficer. Potem działania prowadzone były już całymi zespołami, wreszcie żołnierze wyszli na zewnątrz. – Prowadziliśmy marsze ubezpieczone, pokonywaliśmy ulice i skrzyżowania, zwracając baczną uwagę na miejsca, z których przeciwnik może otworzyć do nas ogień, choćby dachy; wchodziliśmy też do budynków – wylicza por. Maletka.

Na każdym kolejnym etapie zadania stawały się bardziej skomplikowane. Wreszcie nastąpił finał. – Żołnierze dostali rozkaz opanowania budynku zajętego przez rebeliantów i przejęcia od nich ważnych dokumentów – relacjonuje porucznik. Ćwiczący mieli do dyspozycji wzmocniony pluton, z którego zostały wydzielone trzy grupy. Szturmowa wkracza do wnętrza jako pierwsza, ogniowa stanowi dla niej ubezpieczenie, izolująca zaś pilnuje, by nikt nie przedostał się w okolice budynku ani z niego nie wyszedł. – Mogliśmy też skorzystać z pomocy drona, który namierzał stanowiska strzeleckie przeciwnika. Do tego doszli strzelcy wyborowi i operator wyrzutni PPK Spike – wyjaśnia oficer. Zasoby znaczące, samo zadanie nie było jednak proste. – W rolę przeciwnika wcielili się żołnierze z naszej kompanii rozpoznania. Zgodnie z założeniem mogli przemieszczać się po budynku i na bieżąco reagować na działania podejmowane przez nacierające pododdziały. Do tego wokół budynku zostały rozmieszczone miny-pułapki. Zajęli się nimi saperzy, którzy byli w składzie grupy szturmującej – opisuje por. Maletka. Ostatecznie jednak zadanie udało się zrealizować.

– Dla mnie to były pierwsze tego typu ćwiczenia – przyznaje szer. Kamil Chlebowski i dodaje, że kosztowało go to mnóstwo sił. – Wysokie tempo to jedno. Dużym wyzwaniem okazało się przyswojenie ogromnej ilości nowych dla mnie informacji. Walcząc w mieście, faktycznie trzeba mieć oczy dookoła głowy: patrzeć w górę i pod nogi. Ważyć każdy krok, bo nawet lekkie uchylenie drzwi może spowodować, że na głowy spadnie nam granat. Na pewno było to ciekawe doświadczenie i, jak zakładam, jeśli chodzi o czarną taktykę, nie ostatnie – podsumowuje szer. Chlebowski.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: szer. Tomasz Łomakin / 12 BZ

dodaj komentarz

komentarze


Maksimum realizmu, zero taryfy ulgowej
Plan na WAM
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Niemcy dla Tarczy Wschód
Historyczna „Wisła”
Militarne Schengen
Kto zostanie Asem Sportu?
Amunicja od Grupy WB
Odpalili K9 Thunder
Szwedzi w pętli
Niemieckie wsparcie z powietrza
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
Polska produkcja amunicji rośnie w siłę
W ochronie granicy
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
Nowe K9 w Węgorzewie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Pancerniacy jadą na misję
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Niebo pod osłoną
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Aby granica była bezpieczna
Święto sportowców w mundurach
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polski Rosomak dalej w produkcji
„Burza” nabiera kształtów
Nowe zasady dla kobiet w armii
Wisła dopłynęła
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Trałowce do remontu
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Nie wyślemy wojsk do Ukrainy
Mundurowi z benefitami
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Smak służby
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Najdłuższa noc
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kolejne AW149 nadlatują
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Unikatowe studia trzech uczelni mundurowych
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Panczeniści na podium w Hamar
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Dzień wart stu lat
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
The Taste of Military Service
Wojsko ma swojego satelitę!
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
Gdy ucichnie artyleria
Seryjny Heron coraz bliżej
Kalorie to nie wszystko
Gala Boksu na Bemowie
Combat 56 u terytorialsów
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Służba w kadrze
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO